Rynki amerykańskie nie są zbyt mocne na otwarciu (u nas 1076)
Odbicie w USA w dniu dzisiejszym, które trwałoby więcej niż 1 - 2 dni byłoby
tak "książkowe", że nieprawdopodobne. Za wielu inwestorów na to liczyło i to
od dawna. Jednak dzisiaj nie ma żadnych złych danych, a sprężyna jest mocno
ściśnięta. Jest bardzo wiele krótkich pozycji i sama realizacja zysków może
doprowadzić do bardzo dużego wzrostu. Trzeba jednak pamiętać, że nic,
dosłownie nic się nie zmieniło i trend nadal jest taki, jaki był. Jedno jest
jednak pewne: nasz rynek wykorzysta każdą możliwą dobrą sytuację, żeby
wzrastać, a kupno przecenionych spółek jest okazją. Czekamy teraz na dane z
rynku nieruchomości, ale wątpię, żeby one coś zmieniły. Nasz rynek oddalił
się od wsparcia co nie znaczy, że znowu nie będzie go testował. Najlepiej by
było, żeby właśnie tak się stało - wtedy zobaczylibyśmy jaka jest jego
realna siła. Jeśli chodzi o dzień jutrzejszy to wszystko zależy od tego
jakie będą informacje po sesji w USA. A mamy sezon ostrzeżeń...