

W ciągu ostatnich dwóch tygodni rynek diametralnie zmienił swoje nastawienie w stosunku do wysokości stóp procentowych w Polsce w przyszłym roku. O ile jeszcze dwa tygodnie temu spodziewana była obniżka stóp, teraz oczekiwana jest podwyżka.
„Oczekiwania rynku uległy diametralnej zmianie. Jak wynika z notowań FRA (kontrakty na stopę procentową – przyp. red.), uczestnicy rynku zakładają, że w przyszłym roku Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe w Polsce o 50 punktów bazowych z poziomu 1,50% do poziomu 2,00%” – twierdzi Jacek Maliszewski, główny ekonomista DMK. „Będzie to podwyżka w ślad za podwyżką stóp w USA” – dodaje Maliszewski.


O przekonaniu co do podwyżki stóp według Maliszewskiego świadczą także notowania rentowności polskich obligacji. „Uczestnicy rynku faktycznie uwierzyli w podwyżkę stóp procentowych w Polsce, gdyż ewidentnie wyprzedają obligacje (ich rentowności rosną, a ceny spadają). W ten sposób inwestorzy pozbywają się obligacji teraz, by potem odkupić je ponownie, gdy stopy procentowe będą wyższe” – wyjaśnia Maliszewski.
Maliszewski dodaje, że za dalszym wzrostem rentowności obligacji przemawia też analiza techniczna. „Z punktu widzenia analizy technicznej wykresu rentowności doszło do wyraźnego wyłamania górą ponad ważny opór techniczny 3,3650%. Jeśli w najbliższych dniach rentowność obligacji nie spadnie (nie wzrosną ceny), to wyprzedaż obligacji przybierze na sile” – prognozuje Maliszewski.
Jako pocieszenie można dodać, że wzrost stóp procentowych w Polsce powinien przyciągnąć kapitał spekulacyjny, co powinno wpłynąć na umocnienie złotego. „Dlatego też pierwszy kwartał 2017 może być grany na silnego złotego jako oczekiwanie na podwyżkę stóp procentowych w Polsce” – przewiduje Maliszewski.
MD