Ostatnie tygodnie pokazują zdecydowane odbicie na rynku nieruchomości - rośnie sprzedaż, jak i ceny - szczególnie w największych miastach. Niskie stopy procentowe to niższy koszt kredytów, nawet przy zwiększających się bankowych marżach. Przyszły rok to wymóg posiadania 5% wkładu własnego, więc niektórzy kupujący wolą nabyć nieruchomość już teraz. Odżywa też zakup mieszkań w celach inwestycyjnych.
Ale pamiętajmy, żeby nie kupować na czas, a raczej z dobrym dopasowaniem do własnych potrzeb - nieruchomości to w końcu produkt mało płynny - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Broker.