Prezydent USA Donald Trump poinformował, że wszystkie rozmowy handlowe z Kanadą zostały zerwane z powodu reklamy zleconej przez kanadyjską prowincję Ontario. Reklama zawierała nagrania wypowiedzi byłego prezydenta USA Ronalda Reagana, w których krytykował cła - przekazała w piątek agencja Reutera.


„W związku z ich (Kanadyjczyków - PAP) rażącym zachowaniem, WSZYSTKIE NEGOCJACJE HANDLOWE Z KANADĄ SĄ NINIEJSZYM ZAMKNIĘTE” – napisał Trump w swoim serwisie społecznościowym Truth Social.
Reklama zawierała wypowiedzi republikańskiego prezydenta z lat 80. XX wieku, w których Reagan krytykował cła. Polityk argumentował, że taryfy celne powodują utratę miejsc pracy i wojny handlowe.
Reklamę zleciły władze prowincji Ontario. Jej Premier Doug Ford, zapowiadając emisję, wyraził przekonanie, że reklama będzie „powtarzana w każdym okręgu wyborczym Partii Republikańskiej w całym kraju (w USA - PAP)”.
Prezydent Trump oświadczył, że kanadyjskie ogłoszenie przekłamuje oceny Reagana.
W piątek, po zapowiedzi Trumpa o zerwaniu rozmów z Kanadą, Ford napisał w serwisie X, że Kanada i USA są przyjaciółmi, sąsiadami i sojusznikami. „Prezydent Reagan wiedział, że razem jesteśmy silniejsi” - zapewnił.
Po obejrzeniu tej reklamy, opartej na wystąpieniu Ronalda Reagana, Donald Trump zerwał negocjacje handlowe z Kanadą. Reklamę przygotował kanadyjski stan Ontario. pic.twitter.com/lGUA6t52AO
— Marek Wałkuski (@Marekwalkuski) October 24, 2025
Obecny prezydent USA jest gorącym zwolennikiem ceł - uważa, że chronią krajowe miejsca pracy i amerykański rynek. Od czasu inauguracji w styczniu br. doprowadził do wzrostu amerykańskich ceł do poziomów nie widzianych od lat 30. XX wieku, w tym na kanadyjską stal, aluminium i samochody. Waszyngton i Ottawa od tygodni prowadzą rozmowy na temat potencjalnej umowy dotyczącej sektorów stali i aluminium - przypomniał portal stacji CNN.
Trump: Kanada usiłuje nielegalnie wpłynąć na Sąd Najwyższy ws. ceł
„KANADA OSZUKAŁA I ZOSTAŁA PRZYŁAPANA!!! Oni oszukańczo wykupili duże reklamy, mówiące o tym, że Ronald Reagan nie lubił ceł, podczas gdy w rzeczywistości UWIELBIAŁ CŁA DLA NASZEGO KRAJU I JEGO BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO” - napisał Trump w porannym i kolejnym już komunikacie na ten temat. „Kanada usiłuje nielegalnie wpłynąć na Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w jednej z najważniejszych spraw w historii naszego kraju” - dodał.
Wpis Trumpa ma związek z planowaną na 5 listopada rozprawą przed Sądem Najwyższym w sprawie odwołania od wyroku sądów niższej instancji, które uznały, że Trump nie miał uprawnień do nałożenia większości ceł. Sprawa dotyczy wykorzystania przez Trumpa ustawy IEEPA (International Emergency Economic Powers Act), która pozwala stosować prezydentowi środki ekonomiczne w odpowiedzi na „niezwykłe i nadzwyczajne zagrożenia” dla bezpieczeństwa narodowego. Trump twierdził m.in., że takim zagrożeniem jest trwały deficyt handlowy w relacjach z większością państw. Kwestiami bezpieczeństwa uzasadniał przy tym nawet wprowadzanie ceł na meble.
Fundacja Prezydencka Ronalda Reagana wydała w czwartek wieczorem oświadczenie, w którym poinformowała, że rozważa w związku z tą sprawą dostępne opcje prawne. „Reklama przeinacza treść przemówienia radiowego prezydenta (wygłoszonego przez Reagana w 1987 r.), a rząd Ontario nie ubiegał się o pozwolenie na wykorzystanie i edycję tych wypowiedzi” – oznajmiła fundacja w komunikacie, cytowanym przez agencję Reutera.
Premier Kanady Mark Carney powiedział w czwartek dziennikarzom, że Kanada nie zezwoli na nieuczciwy dostęp Stanów Zjednoczonych do swojego rynku, jeśli rozmowy z Waszyngtonem na temat różnych umów handlowych zakończą się fiaskiem. Carney oświadczył, że zamierza podwoić wielkość kanadyjskiego eksportu do państw innych niż USA z powodu zagrożeń stwarzanych przez cła Trumpa - przypomniała CNN.
Ponad trzy czwarte kanadyjskiego eksportu trafia do Stanów Zjednoczonych, a wartość towarów i usług, które codziennie przekraczają granicę obu krajów, wynosi prawie 2,7 mld dolarów amerykańskich - przypomniała agencja AP.
Cła Trumpa szczególnie dotknęły kanadyjski sektor motoryzacyjny, którego znaczna część jest zlokalizowana w Ontario. W tym miesiącu gigant motoryzacyjny Stellantis zapowiedział przeniesienie linii produkcyjnej z Ontario do amerykańskiego stanu Illinois. (PAP)
os/ kbm/


























































