W maju kwota kredytów hipotecznych, o które wnioskowali klienci, ponownie osiągnęła rekordową wartość, wskazuje Biuro Informacji Kredytowej. Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe osiągnął próg +91,5 proc., a o finansowanie ubiegało się o 66 proc. więcej osób niż przed rokiem.


W maju 2021 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 91,5 proc. w porównaniu z majem 2020 r. O kredyt hipoteczny wnioskowało łącznie 47,61 tys. potencjalnych kredytobiorców, w porównaniu do 28,68 tys. rok wcześniej (wzrost o 66 proc.). Liczba wnioskodawców była jednak niższa w porównaniu do kwietnia 2021 r. o 6,5 proc.
Boom na hipoteki. Jak teraz dostać (dobry) kredyt? Webinar Bankier.pl
Banki notują rekordowe zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi. Jak zawsze w takich momentach - o dobry kredyt klientom banków może być trudniej. 15 czerwca Redakcja Bankier.pl organizuje bezpłatny webinar, podczas którego opowiemy o bieżącej sytuacji i nowościach na rynku "hipotek", a doradca kredytowy odpowie na pytania czytelników z perspektywy praktyka. Gorąco zapraszamy!
Nadal wzrasta średnia wartość wnioskowanego kredytu. W kwietniu wyniosła ona 320,94 tys. zł i jest wyższa o 15,3 proc. niż w maju 2020 r. Dynamiczny wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe obserwowany jest od listopada 2020 r. Wówczas rozpoczął się proces „odmrażania” rynku, a banki zaczęły obniżać wymagania przejściowo podniesione w trakcie pierwszej fali pandemii.
„Na wartość Indeksu pozytywnie wpłynął przede wszystkim wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu, a także wzrost liczby wnioskodawców w porównaniu do maja 2020 r. Ponownie rekordowa w całej historii jest wartość kwot na wnioskach kredytowych (wartości bezwzględne)” - mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
„Zarówno w aspekcie liczby wnioskodawców, jak i kwoty wnioskowanego kredytu trzeba pamiętać, że w maju 2020 r. mieliśmy do czynienia z niepewnością co do przebiegu i skutków pandemii. Banki zwiększyły wówczas swoje wymagania odnośnie do wkładu własnego, co bezpośrednio wpłynęło na zmniejszenie kwoty wnioskowanego kredytu” – podkreśla analityk BIK.
„W mojej opinii, w sytuacji obecnej wysokiej nadpłynności polskiego sektora bankowego, najniższego ze wszystkich produktów kredytowych poziomem szkodowości kredytów mieszkaniowych oraz faktu, że prawie 80 proc. wnioskodawców uzyskuje kredyt, w kolejnych miesiącach należy oczekiwać wysokiego wzrostu akcji kredytowej w ujęciu wartościowym i marcowe rekordowe 7,3 mld zł może już niebawem zostać przekroczone” – dodaje prof. Rogowski.
Biuro Informacji Kredytowej monitoruje dane o zapytaniach spływających z banków i na tej podstawie przygotowuje BIK Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe. Klienci wnioskujący o finansowanie hipoteczne sprawdzani są przez banki w BIK-u, a biuro otrzymuje m.in. dane dotyczące wysokości potencjalnego zobowiązania. Do obliczenia indeksu brane są kredyty o kwotach poniżej 1 mln zł i z wyłączeniem wielu zapytań o tego samego klienta w ciągu kolejnych 90 dni (co pozwala wykluczyć efekt wynikający z częstej praktyki starania się o finansowanie w kilku bankach jednocześnie).
MK


























































