REKLAMA
TYLKO U NAS

Rotacyjny marszałek Sejmu. Kukiz martwi się o partie koalicyjne

2023-10-31 12:45
publikacja
2023-10-31 12:45

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby stanowisko marszałka Sejmu było rotacyjne; ta funkcja powinna być stabilna, przypisana od samego początku – powiedział we wtorek w RMF FM wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Dariusz Klimczak. Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz skomentował to krótko: "musi być umowa ws. rotacyjności marszałka Sejmu. Inaczej partie koalicyjne zostaną potraktowane jak kosiarka do trawy".

Rotacyjny marszałek Sejmu. Kukiz martwi się o partie koalicyjne
Rotacyjny marszałek Sejmu. Kukiz martwi się o partie koalicyjne
fot. Mateusz Włodarczyk / / FORUM

O pomyśle wprowadzenia rotacji na funkcji marszałka Sejmu mówili we wtorek w mediach politycy Platformy Obywatelskiej. Rzecznik partii Jan Grabiec przyznał w TVN24, że rozwiązania, które są w Parlamencie Europejskim dotyczące rotacji, wydają się sensowne. "Jeśli mamy cztery ugrupowania, które tworzą koalicję, (...) nie wykluczałbym takich rozwiązań, że będzie zawieranie kompromisu" - powiedział. "Nie wykluczamy rotacyjności, jest to jedna z opcji" - dodał.

W podobnym tonie wypowiadał się również sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński. W Polsat News przyznał, że to bardzo prawdopodobny scenariusz. "Chcemy sięgnąć po dobre standardy demokracji zachodniej. W Parlamencie Europejskim takie rozwiązanie obowiązuje od lat. Ostateczne decyzje są jednak przed nami" - powiedział i przyznał, że aspiracje w tym zakresie mają zarówno PSL, Polska 2050 i Lewica. 

Klimczak odniósł się do pomysłu, który padł w rozmowach koalicyjnych pomiędzy Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą a Lewicą - aby funkcja marszałka Sejmu była rotacyjna. Poseł PSL wyraził się krytycznie. „Mnie jest trudno sobie wyobrazić, żeby funkcja rotacyjna dotyczyła marszałka, premiera, ministrów” – podkreślił Klimczak.

„Pamiętam, jak cztery lata temu w naszym klubie była rozmowa o tym, czy funkcja wicemarszałka Sejmu ma być rotacyjna, wtedy mój kolega Piotr Zgorzelski powiedział, że rotacyjna to jest kosiarka, a nie takie poważne państwowe funkcje jak wicemarszałek Sejmu czy - tym bardziej - marszałek” – dodał.

Zdaniem wiceszefa PSL ograniczenie czasowe w sprawowaniu funkcji marszałka Sejmu może wpłynąć jego stabilność. „Myślę, że to są kwestie, które dotyczą stabilizacji funkcjonowania naszego państwa i każda funkcja powinna być przemyślana, ustalona i stabilna. (…) Nie sposób tworzyć stabilną legislację, mając z tyłu głowy, że nasza funkcja za rok się kończy” – zaznaczył Klimczak.

„Uważam, że ta funkcja powinna być stabilna, przypisana od samego początku i niemająca kwantyfikatora dotyczącego jednorocznego czy dwuletniego okresu, po którym musi nastąpić zmiana. Zmiana następuje wtedy, kiedy okazuje się, że są jakieś powody, że trzeba zmienić osobę, która piastuje tę funkcję” – dodał.

"Jak kosiarka do trawy?"

Paweł Kukiz w rozmowie z PAP odniósł się do pomysłu, który padł w rozmowach koalicyjnych pomiędzy Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą a Lewicą, aby funkcja marszałka Sejmu była rotacyjna. Podobne rozwiązanie miało być wprowadzone w kadencji 2019-2023, kiedy Kukiz startował z list PSL, a funkcja wicemarszałka miała być wymienna pomiędzy jego ugrupowanie a ludowcami.

"Jeżeli to będzie umowa ustna - tak jak moja umowa z PSL-em - to może się tak samo zakończyć, jak moja umowa z PSL-em w 2019 roku" - powiedział, nawiązując do tego, że Kukiz'15 opuściło ostatecznie klub KP-PSL. "Wtedy funkcja wicemarszałka miała być rotacyjna pomiędzy PSL a Kukiz'15 i kiedy dziennikarz (...) zapytał wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego, co z funkcją wicemarszałka i kiedy kukizowiec zastąpi ludowca, to on wtedy odpowiedział, że +rotacyjna to może być kosiarka+" - przypomniał Kukiz we wtorkowej rozmowie. Zaznaczył, że musi być umowa pisemna ws. rotacyjności funkcji marszałka Sejmu. "Choć w polskim prawie prawdopodobnie nie będzie można egzekwować umowy politycznej" - stwierdził. "Ci, którzy taką umową podpiszą, muszą być przygotowani, że bardzo różne scenariusze - być rotacyjnym marszałkiem albo być potraktowani jak kosiarka do trawy" - dodał.

autor: Grzegorz Bruszewski, Sławomir Radtke

gb/ sdd/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (40)

dodaj komentarz
rozsadkunamtrzeba
Kukiz obłudnie przekonuje, że trzeba wszystko rozstrzygać w drodze referendum
Proponuję zatem referendum w sprawie delegalizacji PIS
Większość głosów oczywista
Czy hipokryta Kukiz poparłby propozycję, żeby narodowi oddać głos w tej kwestii?
jas2
Ograniczenie czasowe w sprawowaniu funkcji marszałka Sejmu może wpłynąć jego stabilność.

Nie można tworzyć stabilnej legislacji, mając z tyłu głowy, że dana funkcja za chwilę się skończy.
jas2
Może niech wszystkie stanowiska zrobią rotacyjne. Lem kiedyś opisał taki świat.

Tam otóż mistrz Oh wprowadził na planecie Panta Protezę Wieczności.

Polega ona na tym, że w państwie nie istnieją ludzie tylko etaty. Co 24 godziny losowo człowiek zmienia etat, chodzi tu o etaty profesjonalne (windziarz, strażak, dyrektor)
Może niech wszystkie stanowiska zrobią rotacyjne. Lem kiedyś opisał taki świat.

Tam otóż mistrz Oh wprowadził na planecie Panta Protezę Wieczności.

Polega ona na tym, że w państwie nie istnieją ludzie tylko etaty. Co 24 godziny losowo człowiek zmienia etat, chodzi tu o etaty profesjonalne (windziarz, strażak, dyrektor) jak i społeczne (rodzic, dziecko, dziadek).

System jest stabilny, ponieważ, każdy na swoim etacie jest tylko jedną dobę, więc dużo nie napsuje.
adamtw
Panu Poslowi Kukizowi, ktory przez wiele lat zarzekal się, że nie jest tym czy tamtym udało się zrotować w objęcia Jarosława, to czemu nie można rotować stanowiska Marszałka. Generalnie odnoszę wrażenie, że PIS jest przerażone, iż opozycja jeszcze się nie pokłócila i przyszła koalicja nie rozpadła. Coż trzeba było nie nieszczyć wszystkich Panu Poslowi Kukizowi, ktory przez wiele lat zarzekal się, że nie jest tym czy tamtym udało się zrotować w objęcia Jarosława, to czemu nie można rotować stanowiska Marszałka. Generalnie odnoszę wrażenie, że PIS jest przerażone, iż opozycja jeszcze się nie pokłócila i przyszła koalicja nie rozpadła. Coż trzeba było nie nieszczyć wszystkich i wszystkiego a dokoptować sobie koalicjanta przed laty..
aszkenazyjski
Kukiz co by nie powiedziec poszedl do polityki nie dla talarow,

Jakby spiewal to zarabialby o wiele wiecej.

Poza tym forsuje okregi jednomandatowe i referenda.

Lud , niestety to odrzuca ( ostatnie referendum) bo niby pisowskie.

Niestety, najprawdopodobniej wybraliscie Afryke, do ktorej juz nie
bedziecie
Kukiz co by nie powiedziec poszedl do polityki nie dla talarow,

Jakby spiewal to zarabialby o wiele wiecej.

Poza tym forsuje okregi jednomandatowe i referenda.

Lud , niestety to odrzuca ( ostatnie referendum) bo niby pisowskie.

Niestety, najprawdopodobniej wybraliscie Afryke, do ktorej juz nie
bedziecie musieli jezdzic,Afryka przyjedzie do Was.

Taka jest demokracja z przymiotnikiem " parlamentarna".
tomkooo odpowiada aszkenazyjski
Jakby PiS nie z robił z referendum kampanii przeciwko Tuskowi, obchodząc limit finansowania kampanii, z 4 pytaniami czy chcesz być bogaty to może więcej ludzi by zagłosowało.
langdon25 odpowiada aszkenazyjski
Za śpiewanie dostawałby co rok 4 mln od Morawieckiego ?
Jesteś pewien że jeszcze ktokolwiek chciałby płacić za bilety na jego happeningi ??

Szczerze wątpię
rozsadkunamtrzeba odpowiada aszkenazyjski
Nie ma większego hipokryty niż kukiz
Proponuję referendum w sprawie delegalizacji PIS
Czy hipokryta Kukiz poparłby propozycję, żeby narodowi oddać głos w tej kwestii?
carlito1
Fajne to i uczciwe. Każdy się nażre.

Powiązane: PiS oddaje władzę

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki