Robot zostanie wkrótce oficerem policji w Dubaju. Zjednoczone Emiraty Arabskie stawiają na nowe technologie. Według planów w arabskiej metropolii 25 procent funkcjonariuszy mają stanowić roboty.


Nie, to nie fabuła filmu „Robocop”. Prawdziwy robot dołączy wkrótce do służby w dubajskiej policji. Jak na razie nie będzie jednak patrolować ulic i ścigać przestępców. Jego zadania będą bardziej bezpieczne. Robot ma udzielać informacji i służyć pomocą w jednym z komisariatów. Swoją pracę rozpocznie już w maju.
To nie pierwszy humanoid, który może zastępować człowieka w jego pracy, natomiast samo „zatrudnienie” robota do pracy w policji nie ma być jedynie chwytem reklamowym i ciekawostką, ale trendem. Abdullah Bin Sultan z dubajskiej policji – cytowany przez portal Gulf News – powiedział, że do 2030 r. roboty mają zastąpić około 25 procent funkcjonariuszy.
Plany są nawet bardziej ambitne, w przyszłości wybrane posterunki policji mają być pozbawione ludzkiego personelu, a na ulicach Dubaju mają się pojawić autonomiczne radiowozy. Tym samym za kilkanaście lat Dubaj może przypominać miasto rodem z filmów fantastyczno-naukowych. Oczywiście pod warunkiem, że plany faktycznie zostaną zrealizowane. Jedno jest pewne – przynajmniej przez jakiś czas Dubajowi nie zabraknie pieniędzy na te z pewnością spore wydatki.
Check out the #Dubai Police Robot #SCEWC16 #SmartCityExpo #SoundOn pic.twitter.com/9TUDvsoqMl
— Tom Gray (@TomGrays) 17 listopada 2016
Robotyzacja postępuje
Robot-policjant to nowość, ale maszyny coraz częściej są już w stanie zastąpić człowieka. W lutym głośno było o robocie, który dostał obywatelstwo Belgii oraz oficjalny akt urodzenia. Jego „rodzicami” zostali naukowcy z lokalnego uniwersytetu, a maszyna zaś również została zaprzęgnięta do pracy w charakterze recepcjonisty. Robot tego samego typu można także spotkać w kilku belgijskich szpitalach, gdzie służą jako źródło informacji.
Przeczytaj także
Według ośrodka badawczego Reform, prawie 250 tysięcy brytyjskich urzędników mogłoby zostać zastąpionych przez roboty, ponieważ wykonują proste i powtarzalne czynności. Miałoby to zwiększyć wydajność sektora publicznego i zaoszczędzić pieniądze podatników.
Automatyzacja postępuje również w sektorze bankowym. Przykładem mogą być placówki Bank of America, gdzie nie znajdziemy ani jednego pracownika. Bank wciąż otwiera nowe, bezzałogowe oddziały.