REKLAMA
TYLKO U NAS

Prywatna wizyta u chirurga, potem operacja na NFZ. Śledczy badają sprawę chirurga

2025-06-27 09:57, akt.2025-06-27 11:59
publikacja
2025-06-27 09:57
aktualizacja
2025-06-27 11:59

Chirurg ze szpitala im. Kopernika w Łodzi jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za wykonanie operacji bariatrycznych. Prokuratura postawiła mu pięć zarzutów, że za łapówki operował pacjentów w publicznym szpitalu niezgodnie z kolejnością zgłoszeń.

Prywatna wizyta u chirurga, potem operacja na NFZ. Śledczy badają sprawę chirurga
Prywatna wizyta u chirurga, potem operacja na NFZ. Śledczy badają sprawę chirurga
fot. Pixabay / / Pexels

O przedstawieniu zarzutów lekarzowi ze Szpitala im. Kopernika w Łodzi poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Paweł Jasiak. Zastrzegł, że ze względu na dobro śledztwa i charakter sprawy nie będzie informował ani o przebiegu przesłuchania, ani o treści wyjaśnień podejrzanego.

„26 czerwca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi przedstawiono lekarzowi wykonującemu obowiązki w Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi zarzuty przyjmowania w okresie od 2020 r. do 2023 r. korzyści majątkowych. Śledztwo prowadzone jest od 3 lipca 2024 r. wraz z delegaturą Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Łodzi” – poinformował Jasiak.

Śledczy znaleźli pacjentów, którzy wręczali lekarzowi łapówki w zamian za wykonanie operacji finansowanych przez NFZ. We wszystkich przypadkach powtarzał się ten sam schemat. Osoby te były w pierwszej kolejności przyjmowane w prywatnej klinice, gdzie lekarz uzgadniał z pacjentami szczegóły zabiegu i kryteria jego przeprowadzenia.

„Lekarz informował ich, że przeprowadzenie operacji wymagać będzie stosownej rekompensaty za podejmowane przez niego ryzyko. Następnie pacjenci byli zapisywani do placówki publicznej, gdzie podejrzany również świadczył pracę. Tam byli oni przesuwani w kolejce oczekujących na zabieg, aby mógł on być wykonany znacznie wcześniej, niezgodnie z kolejnością zgłoszeń. Po przeprowadzeniu operacji sfinansowanej ze środków publicznych pacjent zgłaszał się ponownie do podejrzanego na prywatną wizytę. Podczas tego spotkania dochodziło do przekazania pieniędzy w kwotach od 5 do 15 tys. zł, umieszczanych w specjalnych kopertach” – opisał ustalenia śledztwa prokurator.

Chirurgowi grozi do ośmiu lat więzienia. Postanowieniem prokuratora z Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Łodzi zastosowano wobec podejrzanego poręczenie majątkowe w kwocie 200 tys. zł. i zakaz opuszczania kraju.

Śledztwo ma charakter rozwojowy. Prokuratura Okręgowa w Łodzi przypomina, że osoby, które dobrowolnie zgłoszą wręczania korzyści majątkowej i ujawnią wszystkie istotne okoliczności przestępstwa skorzystają z klauzuli niekaralności.

Szpital Kopernika zapytany o sprawę chirurga odpowiedział, że na ten temat nie udziela informacji.

W odpowiedzi na pytanie PAP łódzki NFZ poinformował, że operacje bariatryczne jamy brzusznej w ramach grupy „chirurgiczne leczenie otyłości” są realizowane w ramach ryczałtu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej. Średnia wartość refundacji dla grupy to około 19,5 tys. zł za operację jednego pacjenta. W latach 2022-2024 Szpital Kopernika w Łodzi wykonał 218 takich zabiegów (34 proc. wszystkich takich zabiegów w Łódzkiem) za które NFZ zapłacił, zależnie od roku, od 1,37 do 1,47 mln zł.

„Operacje bariatryczne dla wielu chorych są jedyną i ostatnią deską ratunku. Bez nich nie schudną, a jakość ich życia i stan zdrowia najpewniej się nie poprawią. Te zabiegi są bezpłatne” – poinformował łódzki NFZ. (PAP)

jus/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (20)

dodaj komentarz
podatnik-
Ha, Ha, Ha po 45 latach PRL'u i ponad 30 PRL'u bis pierwszy prokurator, który ten proceder zauważył!
jankoo
Przecież to oczywistość.Brawo dla dzielnego zucha prokuratora że odważył się odkryć Amerykę.Pani Leszczyno ministro apelujemy o więcej miliardów na podwyżki dla lekarzy,18 mld to stanowczo za mało.
andregru
Pierwsze co należy zrobić w służbie zdrowia to nakaz wyboru przez lekarza czy chce pracować w prywatnej czy państwowej służbie .
podatnik-
Nic to nie zmieni po prostu się dogadają tak jak to robią samorządowcy ja zatrudnię twoją kuzynkę np. w Nysie a ty zatrudnisz moją np. w Szczecinie?
stok1
Typowy mechanizm.
Ale jest wielu uczciwych lekarzy.
prawnuk
dochodzimy do absurdu. Jestem po 2 zabiegach chirurgicznych. Każdy szedł wg prostej konstrukcji: wizyta w NFZ , potem zabieg.
sprawdziłem - ten sam lekarz przyjmuje w firmie Scanmed dla pieniędzy. Wizyty są w ramach NFZ lub nie.
Załóżmy, że w ramach NFZ się czeka 4 miesiace, wiec pacjent wybiera kontakt na CITO i płaci.
To
dochodzimy do absurdu. Jestem po 2 zabiegach chirurgicznych. Każdy szedł wg prostej konstrukcji: wizyta w NFZ , potem zabieg.
sprawdziłem - ten sam lekarz przyjmuje w firmie Scanmed dla pieniędzy. Wizyty są w ramach NFZ lub nie.
Załóżmy, że w ramach NFZ się czeka 4 miesiace, wiec pacjent wybiera kontakt na CITO i płaci.
To ma potem płacić za operację?

Sorki bardzo trudno udowodnić lekarzowi wzięcie łapówki. Dlaczego? Bo jeśli pamiętam rozliczenie jest ryczałtowe. Czyli mogę przyjść i zapłacić 5000 zł za wizytę. Czy to łapówka?

I jeszcze jedno - jak pacjent jest ubezpieczony - to powinien mieć w miarę szybko zabieg. I na tym trzeba sie skupic.
Być może pacjent prywatny, ALE FINANSOWANY przez NFZ, powinien być operowany "po godzinach" by zmniejszac kolejki.

A co do komentarzy - będzie wam grozić utrata nogi - to sprzedacie auto - by mieć za tydzień operację
niederfurzdorf
WOW!!!!! Ależ odkrycie, system zbudowany przez samych lekarzy właśnie tak działa od lat i wszyscy kumaci to wiedzą. Długie kolejki na drogie prywatne wizyty u lekarza pracującego w publicznym szpitalu a obok inny lekarz bez kontraktu w szpitalu i "możliwości" bez specjalnych problemów z terminami. Jak powiedział pewien WOW!!!!! Ależ odkrycie, system zbudowany przez samych lekarzy właśnie tak działa od lat i wszyscy kumaci to wiedzą. Długie kolejki na drogie prywatne wizyty u lekarza pracującego w publicznym szpitalu a obok inny lekarz bez kontraktu w szpitalu i "możliwości" bez specjalnych problemów z terminami. Jak powiedział pewien lekarz w pewnym radiu na żywo, kolejki są wykreowane przez lekarzy. Tak ma to działać, temu też służy ograniczane miejsc na specjalizacjach. Krajowi i wojewódcy konsultenci dbają aby za wiele konkurencji nie było.
mar15o
Nie są wykreowane przez LEKARZY a przez Narodowy System Zdrowotny !!!!!!!!!!, czyli przez POLITYKÓW, którzy rządzą w tym kraju od 1990 roku - HAWK
niederfurzdorf odpowiada mar15o
Słonko moje! Polemizujesz nie ze mną a z lekarzem, którego słowa cytowałem, a że w Sejmie jest zaskakująco wielu lekarzy, zarobionych, przepracowanych, nie mających czasu na wypoczynek , urlop, sen ale mających duuuuużo czasu na politykę? Hmm... Niby absurd? Absolutnie!!!!! Trzeba być blisko gabinetów, w których się kreuje rzeczywistość.Słonko moje! Polemizujesz nie ze mną a z lekarzem, którego słowa cytowałem, a że w Sejmie jest zaskakująco wielu lekarzy, zarobionych, przepracowanych, nie mających czasu na wypoczynek , urlop, sen ale mających duuuuużo czasu na politykę? Hmm... Niby absurd? Absolutnie!!!!! Trzeba być blisko gabinetów, w których się kreuje rzeczywistość. Nie słyszałem o takiej instytucji Narodowy System Zdrowotny, no ale, kto wie, może coś mi uciekło....PS. A jak już pan lekarz polityk złamie prawo, to .....immunitetu mu latami zabrać nie można i po to był tzw. pakt senacki , na którego listach brakło miejsc, bo tylu było chętnuch na imminitet, m.in. lekarzy polityków. Dla Twojej wiedzy, mam dziecko, młodego lekarza, trochę już się zaczyna orientować jak to działa....
tomitomi
Dlatego lekarze powinni wybrać albo - albo !
nie ma ,że leci na dwa baty , to patologiczne zachowanie !

Powiązane: Zdrowie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki