Sąd Najwyższy we Francji uznał, że prowadzenie auta w szpilkach stwarza zagrożenie dla ruchu drogowego i jest złamaniem przepisów ruchu drogowego. Jednak na całym świecie wiele pań wybiera właśnie takie obuwie do jazdy samochodem. Problem nie dotyczy tylko kobiet – wielu mężczyzn również wsiada za kółko w nieodpowiednim obuwiu.

foto: Thinkstock
Wiele osób uważa kobiety za bardziej zachowawczych, a przez to lepszych kierowców. Takiej opinii nie podziela Sąd Najwyższy we Francji – wątpliwości wzbudził strój, a konkretnie obuwie, w którym Francuzki prowadzą auta. Według sędziów, prowadzenie samochodu w butach na wysokim obcasie jest złamaniem przepisów ruchu drogowego, które jasno mówią, że kierowcy muszą być w stanie „reagować bezproblemowo i bez zbędnych opóźnień” na sytuacje, do których dochodzi na drodze.
Zaczęło się od tego, że jedna z firm ubezpieczeniowych odmówiła wypłaty odszkodowania kobiecie, która spowodowała wypadek na Korsyce, a w feralnym momencie miała na nogach… szpilki. Sprawa trafiła do sądu, gdzie sprawę wygrała wspomniana kobieta. Po apelacji Sąd Najwyższy przyznał rację ubezpieczycielowi. Według danych francuskiej policji, powodem niektórych wypadków spowodowanych przez kobiety prowadzące auto w szpilkach jest utknięcie buta pod jednym z pedałów, co uniemożliwia kontrolę nad pojazdem. – W ten sam sposób możemy traktować osoby prowadzące np. w japonkach – mówi Cedric Uzan-Sarano, ekspert jednej z firm ubezpieczeniowych.
![]() |
» Rząd planuje dopłacać Polakom do zakupu nowych aut |
Jak się okazuje, wiele kobiet prowadzi samochód w butach na wysokim obcasie lub koturnach, nie tylko we Francji. W Wielkiej Brytanii, według badań organizacji Brake (zajmującej się bezpieczeństwem drogowym), 40% pań wsiada za kółko w szpilkach. W naszym kraju jest podobnie – według firmy ProfiAuto, 43% Polek prowadzi samochód w butach na wysokim obcasie. Problem nieodpowiedniego obuwia do jazdy dotyczy nie tylko płci pięknej – wielu panów w okresie letnim również prowadzi samochód w klapkach lub japonkach, co nie wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Eksperci zalecają, aby miłośnicy tego typu obuwia wozili w aucie osobną parę butów do jazdy i zmieniali je w samochodzie. Do jazdy najlepsze są buty zapewniające stabilność, a jednocześnie niekrępujące ruchów stopy. Podeszwa buta powinna być stosunkowo miękka (co poprawia wyczucie pedałów pod stopą), nie może być też śliska ani zbyt szeroka (aby zapobiec naciśnięciu dwóch pedałów na raz). Miękkie obuwie sportowe lub trampki będą odpowiednie do prowadzenia auta. Nieprzekonane do takich butów panie mogą śmiało wsiadać za kierownicę w wygodnych balerinach.
Marcin Lekki
Bankier.pl
