
Najnowsze prognozy walutowe nie wieszczą drastycznych zmian na rynku złotego. Euro ma pozostać drogie, dolar ma się osłabiać, a kurs brytyjskiego funta ma się utrzymać powyżej 5 złotych.
Polska waluta kończy rok blisko poziomów, na których go rozpoczęła – czyli blisko ale poniżej 4,30 zł za jedno euro. Po drodze mieliśmy jednak zarówno chwilowe zejście poniżej 4,25 zł (w lipcu) jak również wystrzał w stronę 4,40 zł (sierpień i wrzesień). Poza tymi epizodami kurs EUR/PLN przez zdecydowaną większość roku poruszał się w kanale 4,25-4,35 zł.
Końcówka roku statystycznie sprzyja złotemu. Świąteczny rajd na parze euro-złoty rozpoczął się już pod koniec listopada - kurs euro obniżył się z niemal 4,33 zł do 4,28 zł, co w opinii krajowych analityków powoli zamyka przestrzeń dla dalszego umocnienia polskiej waluty.
Mediana prognoz na koniec okresu | ||||
---|---|---|---|---|
I kw. 20 | II kw. 20 | III kw. 20 | IV kw. 20 | |
EUR | 4,30 zł | 4,32 zł | 4,30 zł | 4,30 zł |
USD | 3,87 zł | 3,85 zł | 3,81 zł | 3,74 zł |
GBP* | 5,11 zł | 5,08 zł | 5,07 zł | 5,05 zł |
CHF* | 3,91 zł | 3,93 zł | 3,89 zł | 3,86 zł |
Źródło: Bloomberg. Stan na 6.12.2019 r. *obliczenia własne |
Wiary w złotego nie widać też w prognozach ekspertów z globalnych firm finansowych. Na koniec następnego kwartału spodziewają się oni euro po 4,30 zł. To obniżka prognoz o trzy grosze w porównaniu z analogicznym zestawieniem sporządzonym miesiąc temu. Euro po 4,30 zł oznaczałoby kontynuację passy słabości złotego. Mediana kursu EUR/PLN (na interwale tygodniowym) w ciągu ostatnich 20 lat wynosi niespełna 4,15 zł. Zatem przy euro w cenie ok. 4,30 zł polska waluta jest po prostu słaba jak na historyczne standardy.
O kilka groszy w dół poszły prognozy dla kursu dolara. „Zielony” ma systematycznie tracić względem euro, a jego cena wyrażona w PLN ma się obniżyć do 3,87 zł na koniec marca, 3,85 zł na koniec czerwca oraz 3,74 zł na koniec roku.
Negatywna ewolucja prognoz na 2020 rok
W ostatnich dniach doszło do wielu rewizji prognoz dla złotego. Obecnie najbardziej optymistycznie nastawieniu do polski waluty są analitycy banku Morgan Stanley, którzy spodziewają się spadku kursu euro do 4,22 zł na koniec marca i następnie do 4,20 zł na koniec czerwca 2020 roku. Do frakcji złotowych byków zaliczamy jeszcze ekspertów z Ebury (4,23 zł na koniec I kw. 2020), Danske Banku i Rabobanku (4,25 zł). Przy czym ci ostatni zakładają, że spadek kursu euro będzie przejściowy, a na koniec roku za wspólnotową walutę zapłacimy aż 4,43 zł.
Potem następuje całe pasmo „bezpiecznych” i zgodnych z większością prognoz w przedziale 4,29-4,32 zł na koniec następnego kwartału. W tej grupie wyróżniają się analitycy JP Morgan Chase, według których w 2020 roku kurs euro będzie się podnosił z 4,30 zł do 4,45 zł na koniec 2020 roku. Podobny scenariusz (choć z nieco niższym „kursem docelowym”) prezentują też progności Barclaysa (4,40 zł na koniec 2020 roku), Societe Generale (4,42 zł) oraz Wells Fargo.
W dalszym ciągu utrzymuje się grono 3-4 firm konsekwentnie negatywnie nastawionych do złotego. W krótkim terminie najbardziej pesymistyczni są analitycy Jyske Banku, wieszczący 4,40 zł na koniec I kw. 2020 r. Ale później oczekują spadku kursu EUR/PLN aż do 4,25 zł na koniec 2020 roku. Stąd też tytuł największego pesymisty powinien trafić w ręce ekspertów z Banku Julius Bear, którzy wróżą systematyczny wzrost kursu euro z 4,38 zł na koniec marca po 4,42 zł na koniec nadchodzącego roku.
Funt wrócił do łask
Najbardziej widoczna zmiana zaszła w przypadku prognoz dla brytyjskiego funta. Analitycy dość zgodnie stawiają na umocnienie szterlinga względem dolara. Czyli na kontynuację trendu obserwowanego od trzech miesięcy, podczas których kurs GBP/USD poszedł w górę z 1,20 do 1,31. Rynkowy konsensus zakłada dalszy wzrost notowań „Kabla”, w kierunku 1,35 na koniec 2020 roku. W konsekwencji nawet przy prognozowanym osłabieniu dolara względem złotego realizacja takiego scenariusza oznaczałaby utrzymanie kursu szterlinga powyżej 5 zł przez cały 2020 rok.
Oazą spokoju na mocno zmiennym rynku walutowym ma być para dolar-frank szwajcarski. Praktycznie wszyscy analitycy zakładają, że cena dolara amerykańskiego także w przyszłym roku będzie zbieżna z ceną franka szwajcarskiego, z niewielkim odchyleniem na korzyść tego drugiego. Przy oczekiwanym osłabieniu „zielonego” kurs franka szwajcarskiego powinien utrzymać się w pobliżu 3,90 zł.
Raz jeszcze podkreślmy, że mówimy tu o medianie prognoz analityków. Przewidywania nawet najlepszych ekspertów mogą rozminąć się z rzeczywistością, co zresztą w przeszłości zdarzało się nie tak rzadko. Co więcej, są to prognozy na ostatni dzień danego kwartału – w międzyczasie kursy walut podlegają mniejszym, bądź większym wahaniom.
Szokujące prognozy Saxo Banku na 2020 rok
10 szokujących prognoz to szereg mało prawdopodobnych, ale często niedocenianych zdarzeń, których materializacja mogłaby wstrząsnąć rynkami finansowymi. "W 2020 roku niemal pod każdym względem tematem nadrzędnym będzie gruntowna zmiana status quo."
Krzysztof Kolany

