REKLAMA

Prof. Gomułka: Przedsiębiorcy nieufni wobec rządu

2016-07-25 07:35
publikacja
2016-07-25 07:35

W trakcie pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku pierwszy raz od 2013 roku zmniejszył się popyt inwestycyjny przedsiębiorstw. Zdaniem prof. Stanisława Gomułki, głównego ekonomisty Business Centre Club, podobnie będzie w tym kwartale. Przyczyną jest przełom unijnych perspektyw finansowych oraz duża nieufność przedsiębiorców wobec wprowadzonych i planowanych decyzji rządu. 

fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

- Wydaje się, że w drugim kwartale utrzyma się niska aktywność inwestycyjna, co wynika m.in. z tego, że brakuje projektów, przedsięwzięć finansowanych ze środków Unii Europejskiej - prognozuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club (BCC). - Ogólnie front inwestycyjny w tym roku zapowiada się słabo, ale prócz projektów publicznych mamy też problemy w sektorze prywatnym, któremu towarzyszy sporo niepewności związanych z polityką nowego rządu.

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, PKB Polski w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego realnie w pierwszym kwartale bieżącego roku wzrósł o 3 proc. w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego. Był to dość istotny sezonowy spadek, bo podczas ostatnich trzech miesięcy 2015 roku PKB wzrósł o 4,3 proc.

Wzrost gospodarczy generowany był przy tym, jak zauważa GUS, głównie przez popyt krajowy, którego tempo w skali roku osiągnęło wartość 4,1 proc. Wpłynął na to wzrost akumulacji w skali roku (o 8,1 proc.) oraz spożycia ogółem (o 3,4 proc. i 3,2 proc. w sektorze gospodarstw domowych). Po raz pierwszy od trzeciego kwartału 2013 roku urząd odnotował natomiast niewielki ujemny popyt inwestycyjny (spadek o 0,2 proc.).

- Po tych wynikach mamy więc ostrzeżenie - tłumaczy prof. Stanisław Gomułka. - Był to pierwszy taki spadek inwestycji od dłuższego czasu. Rząd zakładał, że tempo wzrostu będzie wysokie i wyniesie od 5 do 10 proc. A tu okazało się, że mamy regres. Wydaje się, że niska aktywność w tym zakresie utrzyma się podczas kolejnych miesięcy bieżącego roku.

Poprzedni rząd, jak wyjaśnia główny ekonomista BCC, nie przygotował odpowiedniej liczby nowych projektów, które mogłyby korzystać ze wsparcia w postaci środków unijnych, obecnie podstawowego źródła finansowania inwestycji. Wiele gotowych przedsięwzięć uzyskało dofinansowanie w ramach poprzedniej perspektywy finansowej. W związku z tym w pierwszej połowie tego roku, a może nawet w całym 2016 roku - zdaniem prof. Stanisława Gomułki - takich projektów nie będzie już dużo.

- Wpływająca na poziom inwestycji sektora prywatnego niepewność związana jest z polityką nowego rządu wynikającą m.in. z nowych podatków, w tym bankowego - uważa prof. Stanisław Gomułka. - Ogólnie powstał problem z sektorem finansowym. Podtrzymywana jest bowiem propozycja prezydenta Andrzeja Dudy o pomocy osobom zadłużonym we franku szwajcarskim, tzw. frankowcom, która byłaby bolesnym uderzeniem w banki. Dlatego jest prawdopodobne, że w najbliższych miesiącach dojdzie do znacznego zmniejszenia akcji kredytowej dla przedsiębiorstw.

Same przedsiębiorstwa, jak twierdzi prof. Gomułka, również mogą przekalkulować swoje zamierzenia i zdecydować o zmniejszeniu zaangażowania w nowe projekty ze względu na pojawiające się po zmianie rządu ryzyka prawne czy związane z inwestycjami publicznymi.

- Front inwestycyjny nam się zatem zaciemnia - podsumowuje prof. Stanisław Gomułka. - Zamierzenia wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który chciałby, aby dynamika krajowych inwestycji w najbliższych latach wynosiła około 7 proc., w tej chwili wydają się całkowicie nierealistyczne.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
~oreg
A tu jeszcze nadciąga nieuchronnie zakaz importu polskiej wieprzowiny do UE w zwiazku z samobójczą polityka rządu w sprawie afrykańskiego pomoru świń. A może raczej brakiem tej polityki czyli strategia chowania głowy w piasek.
To będzie gwóżdż do trumny polskiej gospodarki i to jeszcze w 2017 roku.
~opty
..a ja jestem nieufny wobec tego co mawia prof.Gomułka....
~StanRS
Za to "przedsiębiorcy" byli bardzo ufni (nie)rządowi Platformy Oszustów i PSL, bo pozwalali zatrudniać pracowników za 5-6 złotych miesięcznie. A nie wypłacenie pensji pracownikom to była "niska szkodliwość społeczna" czynu.
~marinero
Jak wygląda bezpieczeństwo inwestowania w kraju, w którym przepisy zmieniają się z dnia na dzień jak w kalejdoskopie, a wyroki sądów (TK!) nie są wykonywane? Kiepsko! Zaświadczyć mogą frajerzy, którzy w ub. roku zainwestowali w enegetykę odnawialną.
~plutarch
"Polska w ruinie" - slogan wyborczy PiS realizuje z dużą konsekwencją.
~rer
To wola większości parlamentarnej i 19% narodu już nie wystarczy do szczęścia? To trzeba posuwać się do utraty suwerenności i przestrzegać prawo krajowe i międzynarodowe? A może jeszcze ograniczyć polityczne wydatki i utracić poparcie prawdziwych patriotów i bezinteresownych wyborców ? Ustawą zmusimy zwłaszcza obcy i narodowy kapitał To wola większości parlamentarnej i 19% narodu już nie wystarczy do szczęścia? To trzeba posuwać się do utraty suwerenności i przestrzegać prawo krajowe i międzynarodowe? A może jeszcze ograniczyć polityczne wydatki i utracić poparcie prawdziwych patriotów i bezinteresownych wyborców ? Ustawą zmusimy zwłaszcza obcy i narodowy kapitał wyzyskiwaczy do zaufania do przewodniej roli partii i inwestycji !
~fakty
Profesorze, na ratowanie śląskiego górnictwa energetyka wydała już 2,5 mld zł. Brakuje pieniędzy na kontynuowanie budowy Jaworzna 3, Stalowej Woli, Opola II, dwóch bloków w PAK. Aktualizacja wyceny aktywów też przyczyniła się do spadku wartości inwestycji o kilkadziesiąt mld zł.
~konsekwencje
Min. Tchórzewski już forsuje w URE podwyżkę cen za prąd (pod pretekstem budowy tzw rezerwy mocy), aby od klientów (czyli nas) pozyskać nie mniej niż 2 mld zł. Resztę dołożą akcjonariusze, pozbawiani w tym roku dywidend od energetyki. Grubymi nićmi szyte, ale czytelne kto zapłaci.

Powiązane: Inwestycje w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki