REKLAMA

Problemów Tesli w Norwegii ciąg dalszy. SN: spółka złamała prawa konsumentów

2025-02-27 15:07
publikacja
2025-02-27 15:07

Norweski Sąd Najwyższy w precedensowej sprawie przyznał rację właścicielom tesli, którzy nie wiedzieli, że po zalecanej przez producenta aktualizacji oprogramowania spadnie prędkość ładowania ich samochodów. Należą im się odszkodowania.

Problemów Tesli w Norwegii ciąg dalszy. SN: spółka złamała prawa konsumentów
Problemów Tesli w Norwegii ciąg dalszy. SN: spółka złamała prawa konsumentów
fot. Vitaliy Karimov / / Shutterstock

W 2019 roku właściciele modelu S otrzymali zalecenie zainstalowania nowej wersji oprogramowania. W wyniku aktualizacji prędkość ładowania samochodowej baterii spadła nawet o 30 proc., o czym producent aut nie poinformował wcześniej swoich klientów.

Z tego powodu 118 użytkowników zażądało od Tesli przywrócenia pierwotnych parametrów samochodów. Przedstawiciele producenta uznali, że to niemożliwe, stąd skarżący zaproponowali wymianę akumulatorów na takie, które będą mogły być ładowane z poprzednią szybkością. Gdy ta propozycja również została odrzucona, klienci zażądali do 50 tys. koron (około 18 tys. złotych) odszkodowania. Po fiasku mediacji złożyli ostatecznie pozew zbiorowy.

Aby przyspieszyć postępowanie sąd zgodził się uznać sprawę za pilotażową i rozpatrywał cztery ze złożonych skarg. Tesla protestowała przeciwko takiemu procedowaniu, twierdząc, że wśród ponad setki pozwów nie ma wystarczających podobieństw.

W pierwszej instancji użytkownicy modelu S przegrali, a Tesla zażądała pokrycia kosztów sądowych w wysokości kilku milionów koron. To skłoniło kilku skarżących do wycofania swoich pozwów. Sąd odwoławczy w prawomocnym wyroku przyznał jednak, że obniżenie parametrów baterii bez informowania konsumentów o tym stanowiło naruszenie ich praw.

W tym tygodniu Sąd Najwyższy odrzucił kasację złożoną przez Teslę. Podtrzymał wcześniejsze orzeczenie, utrzymał wysokość wnioskowanego odszkodowania oraz dopuścił zastosowanie wyroku w innych ujętych pozwem zbiorowym przypadkach.

Przedstawiciele pozwanego producenta samochodów odmówili komentarza do wyroku.

„Moi klienci są bardzo zadowoleni z uzyskanego ostatecznie rozstrzygnięcia. Mieli wyraźne wrażenie, że strategia Tesli polegała na opóźnianiu i zawyżaniu kosztów procesu, by zniechęcić ich do dochodzenia swoich uzasadnionych roszczeń. W przypadku wielu z nich właśnie ta postawa Tesli spowodowała, że sprawa stała się kwestią zasad. Szczęśliwie prawomocnie ustalono, że Tesla naruszyła prawa swoich klientów, działała w złej wierze, a użytkownikom jej aut należy się odszkodowanie” — powiedział w rozmowie z PAP mec. Christian Hagen Toensberg, reprezentujący skarżących.

Auta produkowane przez Teslę były najlepiej sprzedającymi się samochodami w Norwegii w 2024 roku. Według najnowszych danych prezentowanych przez Stowarzyszenie Europejskich Producentów Motoryzacyjnych ACEA, w styczniu 2025 marka zaliczyła 38-procentowy spadek sprzedaży w porównaniu z tym samym miesiącem sprzed roku.

Z Oslo Mieszko Czarnecki (PAP)

cmm/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
pilsener
To jest powszechny problem, przecież Apple zapłaciło nawet jakąś karę za celowe spowalnianie starszych modeli by przymusić ludzi do kupna nowych.
samsonn
juz nic mnie nie dziwi jak poglupialy cale narody- wiadomo od dawna ze Tesla to szmelc a ci kupuja jak szalency- oni nawet kupia zgube na siebie
swep
Elektryki to nie szmelc. W kwietniu minie rok odkąd zacząłem użytkować - po mieście nabiłem już 16 000km - auta niezastąpione do miasta, najmniej problemowe. Powoli zbliża się czas wymiany samochodu numer 2 - i jestem niemal pewien, że on też będzie na prąd. Przyznaje: rozglądam się za używaną spalinowka ale nie stać mnie - nie Elektryki to nie szmelc. W kwietniu minie rok odkąd zacząłem użytkować - po mieście nabiłem już 16 000km - auta niezastąpione do miasta, najmniej problemowe. Powoli zbliża się czas wymiany samochodu numer 2 - i jestem niemal pewien, że on też będzie na prąd. Przyznaje: rozglądam się za używaną spalinowka ale nie stać mnie - nie dam rady już myśleć o wymianie oleju co 15000 km, o rozrządzie, o sprzęgle itp itd - jestem po prostu za biedny na auto spalinowe a życia mi szkoda na zamartwianie się “co może się zepsuć”.
jacek-19 odpowiada swep
swep jak jezdzisz po miescie, to mozesz nawet hulajnoga, ale przejechanie trasy np Wroclaw - Wien elektrykiem zima w 6 godzin to juz marzenie (i dwa postoje i ladowania). A ja na jednym tankowaniu w polowie drogi powrotnej stoje 10 min. i zbiornik pelny. Jadac nie patrze czy to 130 czy 150 km/h. Elektryka to moge zonie kupic przynajmnie swep jak jezdzisz po miescie, to mozesz nawet hulajnoga, ale przejechanie trasy np Wroclaw - Wien elektrykiem zima w 6 godzin to juz marzenie (i dwa postoje i ladowania). A ja na jednym tankowaniu w polowie drogi powrotnej stoje 10 min. i zbiornik pelny. Jadac nie patrze czy to 130 czy 150 km/h. Elektryka to moge zonie kupic przynajmnie do mojego disla nie naleje benzyny.
inwestor.pl
Oj, chyba potrzebują "lepszej" demokracji w tej Norwegii...
jan-kowalski
I niech mi ktoś powie, że sądy nie są obiektywne, niezależne i niezawisłe, he he...
Kto jeszcze 2-3 lata temu pomyślałby o takim wyroku wobec Tesli, gdy była "w modzie" (jako awangarda postępu uosabianego m.in. przez tzw. elektromobilność).
Pozdro dla kumatych.
januszbizensu
Tesla od początku ma tam sprawy bo elektryki są popularne, rząd nawala elektro-propagandę a swoją ropę i gaz pompują masowo eksportując, co zarobią inwestują w nowoczesne niewolnictwo więcej propagandy i nieruchomości pod wynajem dla imigrantów. Taki zielony biznesik.
maxykaz
Są obiektywne, dlatego Romanowski uciekła na Węgry

Powiązane: Tesla

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki