

Prezydent Bronisław Komorowski zdecydował o podpisaniu w środę postanowienia o zarządzeniu referendum w sprawie JOW-ów, finansowania partii i zasady dotyczącej prawa podatkowego. Polacy wypowiedzą się w tych kwestiach w głosowaniu 6 września.

Polacy odpowiedzą na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" i czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".
Wynik referendum będzie wiążący, jeżeli weźmie w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania. Po opublikowaniu postanowienia prezydenta o zarządzeniu referendum w Dzienniku Ustaw ruszy kampania referendalna.
"Koszty ogólnokrajowego, jednodniowego referendum to szacunkowo ok. 100 mln zł" - powiedział PAP dyrektor zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych w Krajowym Biurze Wyborczym Krzysztof Lorentz. Dodał, że koszt jednodniowego referendum jest zbliżony do kosztów pierwszej tury wyborów prezydenckich.
Zaznaczył, że pieniądze na referendum będą pochodzić z rezerwy w budżecie na przeprowadzenie wyborów i referendów.
W rezerwie celowej budżetu państwa na 2015 r. zaplanowano blisko 356 mln zł na przeprowadzenie m.in. wyborów prezydenckich, parlamentarnych, ewentualne wybory przedterminowe, uzupełniające, referenda. Pod koniec marca KBW informowało, że na majowe wybory prezydenckie - pierwszą i ewentualną drugą turę głosowania - przeznaczono 166,4 mln zł.
eaw/ abr/