REKLAMA

Prezydent Argentyny zawetował ustawę podnoszącą emerytury

2024-09-01 05:51
publikacja
2024-09-01 05:51

Prezydent Argentyny Javier Milei zgodnie z zapowiedziami zawetował przyjętą przez obie izby Kongresu ustawę zwiększającą emerytury, by w większym stopniu dostosować je do szalejącej inflacji – podały w sobotę miejscowe media.

Prezydent Argentyny zawetował ustawę podnoszącą emerytury
Prezydent Argentyny zawetował ustawę podnoszącą emerytury
fot. Agustin Marcarian / /  Reuters / Forum

Libertariański prezydent, który wprowadza w życie politykę radykalnych oszczędności i "cięcia piłą łańcuchową" wydatków publicznych, określał zawetowaną przez siebie ustawę jako "nieodpowiedzialność budżetową".

Organizacje reprezentujące emerytów i środowiska lewicowe potępiły decyzję szefa państwa i zapowiedziały na 4 września kolejną falę protestów.

"Prezydent pozwala sobie na wetowanie ustawy o waloryzacji emerytur, żeby wpędzić ich w jeszcze większe ubóstwo" – ocenił lider lewicowego ruchu Barrios de Pie, Daniel Menendez, cytowany przez telewizję TN.

Przeciętna emerytura w Argentynie wynosi obecnie około 385 tys. pesos (około 370 euro według zawyżonego kursu oficjalnego; około 250 euro po kursie czarnorynkowym).

Ustawa została przyjęta dużą większością głosów zarówno przez Izbę Deputowanych, jak i przez Senat. Przewiduje zmianę sposobu waloryzacji emerytur, tak by w większym stopniu przystawał do notowanej w kraju ponad 200-procentowej inflacji.

Weto prezydenta może zostać odrzucone większością 2/3 głosów w obu izbach Kongresu. Według argentyńskich mediów nie jest jasne, czy zwolennicy projektu zgromadzą takie poparcie.

Emeryci są jedną z grup społecznych, które najbardziej odczuwają politykę zaciskania pasa, prowadzoną przez Mileia. Pod jego rządami Argentyna wypracowała wprawdzie nadwyżkę budżetową, ale stało się to m.in. kosztem spadku realnych płac i emerytur. Według niektórych szacunków połowa ludności żyje poniżej granicy ubóstwa.

Emeryci protestowali już w środę w centrum Buenos Aires w reakcji na zapowiedź weta. Demonstrację rozgonili wówczas przy użyciu gazu łzawiącego uzbrojeni w pałki i tarcze policjanci.(PAP)

wia/ sp/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
a_niedomagalczyk
Zdaniem Wilkołaka, jak i jego fanów absolwentów mikk0nomii, emerytury państwowe to efekt spisku socjalistów mający na celu rozleniwienie siły roboczej, żeby w ten sposób uniemożliwić realizację niewypowiedzianej wprost, ale ciągle aktualnej, "oferty", którą kapitalizm ma dla "plebsu": 'praca aż do śmierci Zdaniem Wilkołaka, jak i jego fanów absolwentów mikk0nomii, emerytury państwowe to efekt spisku socjalistów mający na celu rozleniwienie siły roboczej, żeby w ten sposób uniemożliwić realizację niewypowiedzianej wprost, ale ciągle aktualnej, "oferty", którą kapitalizm ma dla "plebsu": 'praca aż do śmierci was wyzwoli'.
Wilk z Kaszub jest zresztą tego samego zdania, ale z wdrożeniem swoich "reform" emerytalnych musi poczekać na odpowiednią sytuację polityczną.
tomitomi
jaki wilk ? to raczej farbowany lis !
chmiels
nasz TK też uznał, że to swiadczenie socjalnego a nie rezultat własnej pracy
samsza
"połowa ludności żyje poniżej granicy ubóstwa"

radosnym zadłużaniem niedługo osiągnięte w Polsce
a_niedomagalczyk
~100 rodzin latyfundystów trzyma ten nieszczęsny kraj za j@ja już od ponad 100 lat właśnie przy pomocy takich podręcznych jak Wilkołak oraz przy pełnym wsparciu yankesów (doktryna Monroe).
Coś w rodzaju tego, jak Panowie Szlachta, czerpiący utrzymanie z eksploatacji chłopstwa i z eksportu zboża, konserwowali zacofanie Bulandii
~100 rodzin latyfundystów trzyma ten nieszczęsny kraj za j@ja już od ponad 100 lat właśnie przy pomocy takich podręcznych jak Wilkołak oraz przy pełnym wsparciu yankesów (doktryna Monroe).
Coś w rodzaju tego, jak Panowie Szlachta, czerpiący utrzymanie z eksploatacji chłopstwa i z eksportu zboża, konserwowali zacofanie Bulandii aż do 1945 r.
tomitomi
Po pierwsze : idea nie ludzie .

Powiązane: Argentyna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki