REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Prezes ZNP: Mamy w ręku potężny oręż, jakim jest promocja uczniów

2019-03-16 13:52, akt.2019-03-16 22:10
publikacja
2019-03-16 13:52
aktualizacja
2019-03-16 22:10

Mamy w ręku potężny oręż jakim jest promocja uczniów, jeśli go wykorzystamy to edukacji grozi kompletny kataklizm - powiedział w sobotę prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, cytowany przez portal Radia Zet. Groźba utrudnienia promocji dla uczniów jest działaniem wyjątkowo nieodpowiedzialnym - komentuje rzeczniczka MEN Anna Ostrowska.

fot. Grazyna Myslinska / / FORUM

Od 5 marca trwa referendum strajkowe zorganizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w ramach prowadzonego sporu zbiorowego. Potrwa do 25 marca. Odbywa się we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi w ramach sporu zbiorowego zakończono etap mediacji, nie osiągając porozumienia co do żądania podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o 1 tys. zł. Jeśli taka będzie wola większości wyrażona w referendum, strajk ma się rozpocząć 8 kwietnia.

Oznacza to, że jego termin może się zbiec z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny; a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasistów. 6 maja mają się zaś rozpocząć matury.

"Patrząc na temperaturę sporu i emocje, które temu towarzyszą, jesteśmy przekonani, że strajk, który rozpocznie się 8 kwietnia na pewno będzie się toczył także w czasie egzaminów, które zaczną się 10 kwietnia. Jeśli nic się nie zmieni, to przypominam, że 15 kwietnia są kolejne egzaminy, tym razem gimnazjalne. We wtorek zbiera się zarząd główny ZNP, wcześniej spotkamy się z przedstawicielami Forum Związków Zawodowych. Będziemy ustalać działania w tym zakresie" - powiedział Broniarz w wywiadzie dla Radia Zet, którego treść opublikowano na radiozet.pl.

Pytany, co czeka uczniów, jeżeli nie odbędą się egzaminy, odpowiedział, że decyzja w tej sprawie należy do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dodał, że CKE podlega Ministerstwu Edukacji Narodowej. "I to de facto minister edukacji narodowej, mimo, że minister Zalewska umywa ręce od tego mówiąc, że gospodarzem jest CKE, to ona zarządza tym procesem. Jeśli nie dojdzie do egzaminów 10, 11, 12 czy 15 kwietnia, to albo egzaminy będą musiały odbyć się w późniejszym terminie, albo trzeba będzie szukać innego rozwiązania związanego z rekrutacją młodzieży do szkół wyższego szczebla" - zauważył prezes ZNP.

"Aczkolwiek nie możemy zapominać i nie możemy bagatelizować faktu, że w kompetencji nauczycieli, rady Pedagogicznej, leży klasyfikowanie, ocenianie i promowanie uczniów. I to też jest potężny oręż w ręku nauczycieli, chcielibyśmy, żeby rząd miał tego świadomość. Jeżeli skorzystam także z tego oręża to będziemy mieli w edukacji totalny kataklizm związany z rekrutacją albo zakończeniem kolejnych cykli edukacyjnych przez dzieci, uczniów polskich szkół" - powiedział Broniarz.

Jak mówił, gdyby rady pedagogiczne podjęły decyzję o wstrzymaniu promocji, wszyscy polscy uczniowie nie zdaliby do kolejnej klasy lub szkoły, a rekrutacja na studia zostałaby wstrzymana.

Broniarz pytany był także o przebieg referendum strajkowego. "Z reguły wyniki referendum w większości szkół wynoszą 100 procent - wszyscy nauczyciele są za. Też w tych obszarach, co do których mieliśmy pewne wątpliwości - dotyczy to Podkarpacia, Małopolski, Podhala, Lubelszczyzny - wyniki są dobre" - odpowiedział. "Nawet szkoły, które mają silny profil katolicki lub prowadzone są przez inne związki, również pytają nas o możliwość wzięcia udziału w sporze zbiorowym" - dodał.

"Jeżeli minister Zalewska próbuje przemycić do opinii publicznej komunikat, że to tylko niektórzy nauczyciele, że to tylko ZNP, to jest w głębokim błędzie. Ba, w jednym z liceów ogólnokształcących w Poznaniu, gdzie dominuje Solidarność, też 100 procent nauczycieli odpowiedziało się za strajkiem" - powiedział.

Broniarz odniósł się także do wywiadu z minister edukacji Anną Zalewską, który opublikował w sobotę Onet. "Zawsze jest zaproszenie i to nieustające. Już dziś zapraszam pana prezesa Broniarza do rozmowy, bo mamy o czym rozmawiać. Możemy się spotkać w Centrum Dialogu. Każde spotkanie może tylko zbliżać" - powiedziała Zalewska.

Minister zapewniła, że szanuje związki nauczycielskie. "Lecz nie ukrywam, że to są bardzo zaporowe postulaty i nie ma choć jednego kroku w kierunku MEN oraz rządu. Ale to nie pozbawi mnie szacunku do nauczycieli i związków zawodowych, czy do ich pracy, gdyż mają prawo dopominać się o swoje" - dodała. Zalewska podkreśliła też, że rząd "bardzo szanuje nauczycieli".

Prezes ZNP komentując zaproszenie minister przypomniał, że rozmowy z MEN trwają od wielu miesięcy, ale - jak ocenił - "nie posunęły nas nawet o milimetr". "Dwukrotnie zapraszałem do Rady Dialogu minister Annę Zalewską, przyszedł minister Maciej Kopeć i dwukrotnie w czasie zespołu Rady Dialogu Społecznego wracał do starej śpiewki - że możemy wam dać tyle ile mamy, powinniście być zadowoleni, że to 5 proc. podwyżki to jest znacząca kwota, że to są miliardy złotych - ale to jest nic nowego. W przeliczeniu złotówkowym to nadal daje nam od 85 do 150 złotych netto podwyżki dla nauczyciela. My mówimy o zupełnie innych pieniądzach" - powiedział.

"Bez zwiększenia nakładów na edukację, bez poprawy ustawy budżetowej, bez gwarancji premiera tego rządu nie jesteśmy w stanie dać wiary w zapowiedzi minister Anny Zalewskiej" - zaznaczył Broniarz. Pytany czy w związku z tym spotkają się z minister edukacji, czy w grę wchodzi tylko spotkanie z premierem odpowiedział: "Pani minister miała na to 3 miesiące czasu. Skoro przez 3 miesiące nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia, to nie sądzę, żebyśmy byli w stanie od pani minister cokolwiek więcej uzyskać w ciągu najbliższych kilku dni. Gwarantem odstąpienia od eskalacji tego protestu może być tylko jasna deklaracja ze strony rządu dotycząca spełniania postulatów związków i nauczycieli".

MEN: nie ma usprawiedliwienia dla groźby ZNP utrudnienia promocji uczniom

Groźba ZNP utrudnienia promocji dla uczniów oraz próba paraliżu systemu polskiej oświaty, jest działaniem wyjątkowo nieodpowiedzialnym, dla którego nie ma usprawiedliwienia - tak rzeczniczka MEN Anna Ostrowska skomentowała dla PAP wypowiedź prezesa ZNP.

Komentując te wypowiedzi rzeczniczka prasowa MEN podkreśliła: "Nie ma naszej zgody na wprowadzanie uczniów i rodziców w błąd". Według niej, twierdzenie, że możliwe jest przeprowadzenie egzaminów w innych terminach niż te wyznaczone w harmonogramie, to próba przerzucenia odpowiedzialności za działania ZNP na dyrektorów szkół. "To dyrektorzy zgodnie z art. 44zzs ustawy o systemie oświaty odpowiadają za organizację i przebieg egzaminu w danej szkole. Uspokajamy uczniów i rodziców, egzaminy odbędą się zgodnie z harmonogramem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej" - napisała w komentarzu przesłanym PAP.

"Próba zakłócenia przebiegu egzaminów zewnętrznych oznaczałaby dla ponad miliona uczniów (ponad 700 tys. przystępujących do egzaminu gimnazjalnego i egzaminu ósmoklasisty i ponad 300 tys. do matury) ogromny stres i w konsekwencji zaburzenie procesu rekrutacyjnego" - zaznaczyła Ostrowska.

"Groźba ZNP utrudnienia promocji wszystkim uczniom, których jest w Polsce 4,5 miliona oraz próba paraliżu systemu polskiej oświaty, jest działaniem wyjątkowo nieodpowiedzialnym, dla którego nie ma usprawiedliwienia" - podkreśliła.

"Czas egzaminów i zakończenia zajęć oraz promocja uczniów to najistotniejsze momenty w życiu szkoły. Zaznaczamy, że najważniejsze jest dobro uczniów i ich prawo do nauki. Z wielkim niepokojem i niedowierzaniem zauważamy, że dla liderów ZNP nie ma to jednak żadnego znaczenia" - dodała.

Rzeczniczka MEN przypomniała, że kierownictwo resortu edukacji powtarza, że nauczyciele powinni zarabiać więcej. "Doceniając ich pracę zrealizowaliśmy już cześć obiecanych podwyżek, kolejna transza zostanie wypłacona od września 2019 r. W sumie w okresie 17 miesięcy nauczyciele otrzymają o 16,1 proc. zwiększone pensje. To nie koniec prac nad podwyższeniem ich wynagrodzeń" - zapowiedziała.

"Sławomir Broniarz oraz liderzy ZNP, mimo podejmowanych przez nas licznych prób porozumienia się w kwestii rozwiązań finansowych dla nauczycieli, nadal żądają podwyżki, która dla większości pedagogów ze stopniem awansu nauczyciela dyplomowanego (to ok. 63 proc. wszystkich nauczycieli), ma przynieść wzrost wynagrodzenia o ok. 1800 zł" - napisała Ostrowska. Poinformowała, że dla budżetu państwa to kwota ok. 14 mld zł.

"Minister Edukacji Narodowej, mając nadzieję na konstruktywny dialog ze związkami zawodowymi, podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zapewnić spokój w polskiej oświacie, bezpieczny przebieg egzaminów i promocji uczniów" - zapewniła rzeczniczka.

Negocjacje płacowe nauczycieli z MEN

W ramach negocjacji płacowych, które rozpoczęły się w styczniu Zalewska zaproponowała nauczycielom przyspieszenie trzeciej z zapowiedzianych podwyżek. Chodzi o trzy podwyżki wynagrodzeń nauczycieli po 5 proc. zapowiedziane w 2017 r. przez ówczesną premier Beatę Szydło. Pierwszą podwyżkę nauczycielom przyznano od kwietnia 2018 r., drugą - od stycznia 2019 r. Trzecią podwyżkę nauczyciele mają otrzymać - zgodnie z projektem nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela, który trafił na początku marca do konsultacji - we wrześniu 2019 r.; pierwotnie trzecią podwyżkę nauczyciele mieli dostać styczniu 2020 r.

Podczas negocjacji szefowa MEN zapowiedziała też przyznanie dodatku "na start" nauczycielom stażystom, a dodatku za wyróżniającą się pracę nie tylko nauczycielom dyplomowanym, ale także kontraktowymi i mianowanym.

Wszystkie trzy największe związki zawodowe zrzeszające nauczycieli i pracowników oświaty oceniły te propozycje negatywnie, w odpowiedzi przedstawiły swoje postulaty. ZNP chce zwiększenia o 1 tys. zł tzw. kwoty bazowej służącej do wyliczania średniego wynagrodzenia nauczycieli. Forum Związków Zawodowych żąda zwiększenia o 1 tys. zł wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na wszystkich stopniach awansu zawodowego. Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" domagała się wcześniej podwyżki o 15 proc. jeszcze w tym roku, a później poinformowała, że żąda m.in. podniesienia płac w oświacie podobnie, jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż 650 zł od stycznia tego roku i kolejnych 15 proc. od stycznia 2020 r. do wynagrodzenia zasadniczego bez względu na stopień awansu zawodowego nauczyciela.

Wolny Związek Zawodowy "Solidarność Oświata" należący do Forum Związków Zawodowych, który tak jak ZNP rozpoczął w styczniu procedury sporu zbiorowego, prowadzi referendum strajkowe. Ewentualny strajk ma również rozpocząć 8 kwietnia.

Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" w styczniu powołała komitet protestacyjno-strajkowy, który zdecydował, że do 15 marca w szkołach i placówkach oświatowych mają się rozpocząć procedury sporu zbiorowego. Niezależnie od tego od poniedziałku grupa nauczycieli z "S" okupuje małopolskie kuratorium oświaty w Krakowie. Protestujący domagają się wzrostu wynagrodzeń, przywrócenia poprzedniej ścieżki awansu zawodowego nauczycieli oraz powrotu do poprzednich rozwiązań prawnych dotyczących oceny pracy nauczycieli. (PAP)

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/ godl/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (30)

dodaj komentarz
jaykob
O ile dobrze pamiętam, nie ważne jaka była władza, nauczycielom zawsze było mało. Strajkowali za AWS, SLD, PO teraz PIS.... Może w końcu PIS zrobi z nimi porządek i wywali strajkujacych na zieloną trawkę? Myślę, że to bardzo podniosłoby słupki popularności partii, bo rodzice i społeczeństwo jest już zmęczone szantażem przy użyciu O ile dobrze pamiętam, nie ważne jaka była władza, nauczycielom zawsze było mało. Strajkowali za AWS, SLD, PO teraz PIS.... Może w końcu PIS zrobi z nimi porządek i wywali strajkujacych na zieloną trawkę? Myślę, że to bardzo podniosłoby słupki popularności partii, bo rodzice i społeczeństwo jest już zmęczone szantażem przy użyciu dzieci. Tym bardziej, że nauczycielom nikt nie broni się przekwalifikować. Każdy z nas wie, ile oni mają wolnego i jakie sobie prezenty życzą na zakończenie. Kiedyś były kwiaty, też nierzadko jest iPad.
grzechu_comeback
No i CO NA TO LEMINGI???? ZachFycone? Problem tzw. opozycji to KADRY, każdy ich frontmen to kompletna niezguła. Jak nie palną o adopcji to znowu o masowej kozie dla wszystkich....KOMUNA zrobiła swoje i takich speców wykreowała....
antypropaganda
Pan Broniarz zarabia miesięcznie 12tys PLN (co podawały nawet niemieckie media w Polsce) i jak widać wciąż mu mało.
dkjachu
Nie rozumiem tylko jednego skoro pielegniarka odchodzi od lozka dziecka w CZD to jest OK jak nauczyciel nie daje promocji to juz NIE OK
lelo1949
Ten pan ,właśnie skończył się i dobrze
artur17
Broniarz jest narzędziem PO do robienia zadymy. Lata bez podwyżek za rządów PO były dla niego OK? A tak w ogóle to w USA nauczyciele zarabiają ok 100 % więcej niż w Polsce, a pracują ok 120% dłużej. Stawka godzinowa w Polsce jest wyższa !!! To patologia, że mają 18 godzinny (po 45 min) tydzień pracy, a w Stanach czy na Zachodzie Broniarz jest narzędziem PO do robienia zadymy. Lata bez podwyżek za rządów PO były dla niego OK? A tak w ogóle to w USA nauczyciele zarabiają ok 100 % więcej niż w Polsce, a pracują ok 120% dłużej. Stawka godzinowa w Polsce jest wyższa !!! To patologia, że mają 18 godzinny (po 45 min) tydzień pracy, a w Stanach czy na Zachodzie Europy mogę pracować 38-40 godzin.
glos_rozsadku
o ja pitolę ,argumentacja typowego fanatyka PISu na zarzut, że PIS źle rządzi:
"a PO rządziło jeszcze gorzej!"
Weź pod uwagę, że za PO była mniejsza inflacja, a teraz "dzięki" 500+ i przetrzymywaniu niskich stóp ruszyła z kopyta.
grzechu_comeback odpowiada glos_rozsadku
ŻE CO?!?! Inflacja ruszyła z kopyta? Chyba w Rostowskiego komunikatorze, który alarmował o "jajkach po 20 zł" czy coś w ten deseń....ZA PEŁO DZIURY były nie tylko na autostradach ale i w budżecie. Co i kto zrobił z tą drugą dziurą ujawnił ostatnio rozgoryczony Boni....OFE! I PO dziurze....że o VATach nie wspomnę....
rav82 odpowiada grzechu_comeback
500 plus. Realna wartość świadczenia wynosi aktualnie około 270 zł.
https://pomorska.pl/500-plus-realna-wartosc-swiadczenia-wynosi-aktualnie-okolo-270-zl-beda-zmiany-18032019/ar/13945684

Powiązane: Zarobki nauczycieli

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki