REKLAMA

Sezon na pracę... sezonową – w tych branżach jest jej najwięcej. Ile można zarobić?

Katarzyna Wiązowska2023-05-31 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-05-31 06:00

Miesiące letnie to czas, gdy zarówno młodzież, jak i osoby, którym zależy na zarobieniu dodatkowych pieniędzy, poszukują ofert pracy tymczasowej. Jednak w tym roku nie można się spodziewać zatrzęsienia ofert.

Sezon na pracę... sezonową – w tych branżach jest jej najwięcej. Ile można zarobić?
Sezon na pracę... sezonową – w tych branżach jest jej najwięcej. Ile można zarobić?
fot. Michael Major / / Shutterstock

Jak twierdzi Monika Kiełb, ekspert rynku pracy, koordynator jednego z oddziałów Manpower, czas wakacyjny często stwarza wyzwania dla wielu przedsiębiorstw, zwłaszcza w kwestii utrzymania pełnej obsady pracowników. Tymczasem znalezienie odpowiednich kandydatów do pracy na pełen etat lub na zastępstwo podczas tak zwanego wysokiego sezonu, czyli czasu najbardziej intensywnych działań w firmach, bywa czasochłonnym wyzwaniem.

– Coraz więcej firm zatrudniających pracowników sezonowych korzysta z modelu pracy tymczasowej, utrzymując tym samym kontrolę nad planowaniem zatrudnienia w danym okresie – mówi Bankier.pl Monika Kiełb. – Najczęściej poszukiwane stanowiska w okresie letnim to szeroko rozumiana obsługa klienta, zarówno do pracy w sklepach detalicznych, jak i hurtowych. Wiele organizacji z branży retail potrzebuje dodatkowych pracowników właśnie na okres wakacyjny. Jest to też czas, w którym duże możliwości podjęcia dodatkowej pracy stwarza sektor HoReCa.

Wynagrodzenie wyższe niż na etacie

Jak twierdzi Monika Kiełb, wraz ze wzrostem ruchu turystycznego wakacje generują zapotrzebowanie na pracowników obsługujących gości hotelowych oraz restauracyjnych.

– Od czerwca do października pojawia się też więcej ofert dla pracowników wspierających prace inwentaryzacyjne. Latem wiele firm zwiększa swoje zamówienia oraz obroty, dlatego istnieje większa potrzeba aktualizacji i kontroli stanów magazynowych. W tak zwanym sezonie urlopowym duża część organizacji poszukuje też osób na zastępstwa na stanowiskach biurowych, takich jak recepcja czy obsługa klienta w centrach biznesowych – mówi Monika Kiełb.

– Wynagrodzenie oferowane pracownikom sezonowym zależy od wielu czynników, takich jak lokalizacja, wielkość firmy czy doświadczenie i umiejętności samego kandydata. Zazwyczaj jednak jest ono wyższe niż standardowa płaca na tych samych stanowiskach obsadzanych na stałe. Pracodawcy, aby przyciągnąć pracowników i zachęcić ich do podjęcia zatrudnienia na ograniczony czas, oferują atrakcyjne warunki finansowe. Jest to spowodowane również dużą konkurencyjnością ofert w tym czasie – dodaje.

W tym roku pracodawcy są ostrożniejsi

Według ekspertów w porównaniu do zeszłego roku na rynku pracy notowany jest spadek ofert, w tym także pracy sezonowej. Nie dotyczy to jednak wszystkich sektorów.

– Wielu pracodawców ze względu na niższe przychody w stosunku do poprzedniego roku, spowodowane rosnącymi kosztami produkcji, zatrudnienia oraz inflacją, ostrożniej podchodzi do kwestii zatrudniania nowych osób. Spowolnienie jest widoczne w sektorze FMCG, gdzie skutki rosnącej inflacji są najbardziej widoczne – uważa Monika Kiełb. – Nadal pozostają jednak branże, w których notowane są wzrosty. Dobrym przykładem jest sektor usług komunikacyjnych, gdzie zatrudnienie zarówno stałe, jak i sezonowe pozostaje na wysokim poziomie.

W PUP-ach ofert pracy sezonowej brak

Jak twierdzi Arkadiusz Łukaszów z Powiatowego Urzędu Pracy we Wrocławiu, na oferty pracy sezonowej nie bardzo można tam liczyć.

– Nie mamy zbyt wielu ofert pracy sezonowej – mówi. – Zdarzają się takie na kilka miesięcy w gospodarstwach rolnych, ale jest ich niewiele. Natomiast co roku wydajemy zezwolenia na pracę sezonową dla cudzoziemców, które dotyczą pracowników spoza Unii Europejskiej. Chodzi tu o pracę m.in. w leśnictwie, rolnictwie, hotelarstwie i gastronomii. Muszę jednak przyznać, że odkąd Ukraińcy mają uproszczoną procedurę zatrudniania, wniosków o te zezwolenia jest zdecydowanie mniej.  

Również w Urzędzie Pracy m.st. Warszawy nie ma co liczyć na pracę sezonową.

– Wśród naszych ofert nie mamy takich, które są ofertą wakacyjną, wyłącznie na sezon letni – mówi Bankier.pl Urszula Murawska z Urzędu Pracy m.st. Warszawy. – Dysponujemy ofertami pracy sezonowej, tymczasowej w branżach, których działalność determinowana jest sezonowością albo pracodawcami są agencje pracy tymczasowej, jednak nie jest to oferta typu wakacyjnego.

Najwięcej ofert w ogrodnictwie i budownictwie

Również w internecie nie ma co liczyć na wysyp ciekawych propozycji. Na popularnych portalach z ofertami zatrudnienia pracę sezonową można znaleźć głównie przy zbiorach warzyw i owoców, np. szparagów i truskawek. Za godzinę pracy przy zbiorze rabarbaru można zarobić 18 zł brutto za godzinę. Natomiast przy zbiorach truskawek stawki wynoszą od 3 do 8 tys. brutto miesięcznie lub od 20 do 35 zł zł za godzinę pracy. Dla prac sezonowych w rolnictwie i ogrodnictwie powszechne są również stawki akordowe. Można wówczas zarobić około 120-200 zł za dzień pracy.

Można znaleźć także oferty w branży budowlanej. Tu poszukiwani są cieśle, zbrojarze czy pracownicy ogólnobudowlani. Proponowane są stawki minimalnej krajowej na umowę zlecenie (22,80 zł brutto). Jak twierdzą eksperci rynku pracy, pomału pojawiać będzie się coraz więcej ofert dla pracowników sezonowych w branży hotelarskiej, turystycznej i gastronomicznej.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
kroko1
Praca przy zbiorach jest spoko ale jak się wypłatę dostaje w euro ;) ja na szczęście nie muszę korzystać, ale wiem że są znajomi którzy wiedzą że poza polem i zagranicą mo żna nieźle zarobić. Najlepiej chyba im się współpracuje z otto, dużo ofert i dobra kasa
karbinadel
W latach 70-tych byłem uczniem podstawówki, potem liceum. Z koleżankami i kolegami chętnie zarabialiśmy na wakacje zbierając truskawki, porzeczki, czereśnie. Dziś to pewnie zabronione, bo wyzysk małoletnich
zoomek
Wywalić biurwę która niczego potrzebnego ludzim nie produkuje i na plantacje z nimi.
rumuns
"również stawki akordowe. Można wówczas zarobić około 120-200 zł za dzień pracy."
A niektóre panienki za chwile przyjemności tyle biorą :)
1as
Uwierz, to nie jest dla nich przyjemność i biorą za mało za takie upokorzenie.
zoomek odpowiada 1as
Upokorzenie? Lubią ten sport. Jakby nie lubiły to by zrywały truskawki.
1a2b
Zatrudnię niepijącego niemca do zbiorów owoców miękkich. Jak się sprawdzi to istnieje możliwość przedłużenia umowy do jesieni do prac w sadzie.
zenonn
Zarobek 1 EUR od kilograma czy mniej?
abcx odpowiada zenonn
A pokryjesz ten dodatkowy 1 EUR kupując przy kasie na przykład kilogram jabłek?

Powiązane: Praca

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki