Szacuje się, że co roku hakerzy tylko w Polsce okradają klientów banków na kwotę 1 miliarda złotych. Straty z innych tytułów zdarzeń ryzykownych mogą sięgać nawet kilkuset milionów złotych rocznie. Blisko 64% ankietowanych przez Bankier.pl i "Puls Biznesu" stwierdziło, że poziom bezpieczeństwa w banku, w którym posiadają rachunek, jest przeciętny.


Badanie, w którym wzięło 1281 użytkowników portalu Bankier.pl, przeprowadzono w okresie czerwiec-sierpień 2015 roku. 64% osób biorących w nim udział twierdzi, że poziom bezpieczeństwa w ich banku jest przeciętny. Co trzeci pytany uważa, że jest on wyższy niż w innych bankach.
Jak oceniasz poziom bezpieczeństwa bankowości internetowej swojego głównego banku (stosowane zabezpieczenia, sposób logowania)? | |
---|---|
Jest przeciętny | 64% |
Jest lepszy niż w innych bankach | 31% |
Jest niewystarczający | 5% |
Badanie przeprowadzone w okresie czerwiec-sierpień 2015 wśród 1281 użytkowników serwisu Bankier.pl. |
Polacy mają coraz więcej rachunków bankowych oraz kont w różnych portalach internetowych. Mają one różne podejście do zabezpieczeń danych wrażliwych klientów, ale cechuje je jedna rzecz – wszystkie wymagają podania nazwy użytkownika i hasła.
Zapamiętanie kilku różnych loginów i haseł jest coraz trudniejsze, zwłaszcza gdy rzadko korzystamy z niektórych serwisów, w tym bankowości elektronicznej. Z badania Bankier.pl wynika, że 75% klientów pamięta swoje dane niezbędne do logowania, ale co dziesiąty wykorzystuje jedno hasło do kilku różnych serwisów, np. do poczty e-mail.
- Stosowanie takich samych haseł w różnych serwisach internetowych to zdecydowanie niebezpieczna praktyka. Wystarczy np. wyciek danych ze słabo zabezpieczonego sklepu internetowego, a przestępcy będą w stanie szybko, "po nitce do kłębka", dotrzeć do cennych informacji na temat ofiary. Przejęcie skrzynki pocztowej, kont w serwisach społecznościowych, może być wstępem do kradzieży tożsamości i np. wyłudzenia pożyczki. Chociaż serwisów bankowych chronią dodatkowe zabezpieczenia, to złamanie hasła i zdobycie, często niedbale przechowywanego w elektronicznej poczcie, numeru klienta, daje złodziejom szansę na, co najmniej, zajrzenie na konto - komentuje dr Michał Kisiel, analityk Bankier.pl.
Przeczytaj także
Równocześnie ok. 30% badanych posiada na swoim komputerze zainstalowany aktualny program antywirusowy, włączoną zaporę sieciową oraz automatyczną aktualizację systemu operacyjnego. Innymi słowy, spory odsetek klientów banków bagatelizuje kwestie bezpieczeństwa w sieci, a to niestety może skutkować utratą środków.
Większość żyje w przeświadczeniu, że jeśli staną się ofiarą „hakera”, to bank zwróci im środki – bo tak zwykle się dzieje. Jednak coraz więcej banków ostrzega swoich klientów, że jeśli będą łamać podstawowe zasady bezpieczeństwa w sieci, to w razie kradzieży nie zwrócą im pieniędzy.
Zamów pełną wersję raportu
Łukasz Piechowiak