Liczba ofiar śmiertelnych burzy w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) wzrosła w czwartek w południe do co najmniej 103, jak podała policja. W NRW zginęły co najmniej 43 osoby, a w Nadrenii-Palatynacie co najmniej 60.


"Obawiamy się, że będzie ich więcej" - powiedział w piątek rano rzecznik komendy policji w Koblencji. Akcje ratunkowe trwają nadal.
Około 1300 osób w powiecie Ahrweiler jest nadal uznawanych za zaginione. Władze mają nadzieję, że wkrótce zostanie przywrócony zasięg telefonów komórkowych i ludzie zostaną odnalezieni. Straty materialne mogą sięgać miliardów euro.
Służby ratownicze kontynuują poszukiwania zaginionych osób. Niemiecka armia wysłała na tereny dotknięte kataklizmem około 900 żołnierzy, którzy mają udzielać wsparcia.
Niemieckie ministerstwo obrony ogłosiło wojskowy alarm kryzysowy w związku z gwałtownym załamaniem pogody w zachodnich Niemczech. Decyzję podjęła minister Annegret Kramp-Karrenbauer. Premier Nadrenii Północnej-Westfalii mówi o "klęsce powodziowej o historycznych rozmiarach".
Decyzja ministerstwa oznacza że "instancje decyzyjne są przesunięte (...) dokładnie tam, gdzie są potrzebne. Na przykład dowódca jednostki znajdującej się na miejscu może teraz zdecydować, czy czołg do usuwania skutków katastrofy, czy ciężarówka wojskowa, czy generator prądu zostaną wykorzystane, jeśli będą dostępne" - poinformował w piątek w Berlinie rzecznik ministerstwa. "Decentralizacja jest ważna w takich sytuacjach, a także kluczowa dla powodzenia działań"
850 żołnierzy jest rozmieszczonych w dotkniętych kataklizmem rejonach i liczba ta wzrośnie.
Premier landu Nadrenia Północna-Westfalia Armin Laschet określił w piątek dramatyczne skutki nawałnic jako "klęskę powodziową o historycznych rozmiarach". Co najmniej 43 osoby straciły życie w NRW, powiedział po specjalnym posiedzeniu rządu krajowego w Duesseldorfie. Należy się obawiać, że liczba ofiar będzie nadal rosła. Szczególnie dramatyczna jest sytuacja w Erftstadt. "Powodzie dosłownie wyrwały wielu ludziom podłogi spod nóg", powiedział premier. Laschet podziękował wszystkim ratownikom za ich wysiłek.
Minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer powiedział tygodnikowi "Spiegel", że wielu ludzi straciło dosłownie wszystko w ciągu jednej nocy - "z wyjątkiem tego, co mieli na sobie". W związku z tym po pomocy technicznej musi nastąpić pomoc finansowa.
W nadchodzącym tygodniu rząd federalny zadecyduje o pomocy dla obywateli i gmin na zalanych terenach. Ważne jest szybkie rozwiązanie - powiedział rzecznik Ministerstwa Finansów.
W związku z sytuacją powodziową w Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynacie Konsulat Generalny RP w Kolonii uruchomił infolinię umożliwiającą zgłaszanie osób zaginionych. Informacje można przekazywać pod numer telefonu: + 49 221 93 730 237.
Dodatkowo Konsulat informuje, że w regionach dotkniętych powodzią zostały uruchomione Centra Kryzysowe udzielające informacji w sprawie osób zaginiony i poszukiwanych; udzielają też informacji osobom potrzebującym natychmiastowej pomocy: Koblencja: 0 800 656 5651, Kolonia: 0 800 221 0001.
Połączenia z Centrami Kryzysowymi są możliwe wyłącznie z terytorium Niemiec.
Francja
Trwające ulewne opady deszczu wywołały powodzie w 11 departamentach na wschodzie Francji - poinformowały w czwartek służby Meteo-France. Podtopienia doprowadziły do zakłóceń w funkcjonowaniu transportu.
W zagrożonych departamentach wysokość opadów waha się pomiędzy 50 a 70 mm/m2, a lokalnie dochodzi nawet do 90 mm/m2 w departamentach Jura i Górna Marna. Według francuskich służb meteorologicznych mogą zejść lawiny błotne.
Władze zaapelowały o ostrożność na drogach, których część z powodu warunków pogodowych jest nieprzejezdna. Do akcji zmobilizowano strażaków, a nawet nurków, wykorzystywane są helikoptery i drony.
Ruch kolejowy pomiędzy francuskim miastem Thionville, a Luksemburgiem został wstrzymany, spodziewane są też ograniczenia na odcinku do Metz - poinformował francuski przewoźnik SNCF.
Ulewne deszcze i powodzie niepokoją właścicieli winnic, którzy już przewidują mniejsze zbiory. "Jesteśmy w trakcie liczenia strat. Myślę, że najbliższe winobranie wyniesie ok. 7-8 tys. kg z hektara w porównaniu z 13,5 tys. kg przy normalnej pogodzie" - powiedział szef związku zawodowego winiarzy z Szampanii, Maxime Toubart.
Belgia
Co najmniej 12 osób zginęło, a ponad 21 tys. jest pozbawionych prądu w rezultacie powodzi, która nawiedziła Belgię - poinformował w piątek na antenie radia RTBF premier Walonii Elio Di Rupo. Szef rządu francuskojęzycznego regionu Belgii wyraził obawy, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Od kilku dni w Belgii trwają intensywne opady deszczu, które spowodowały powodzie w wielu częściach kraju. Ulewy wyjątkowo silnie dotknęły Walonię. Według tamtejszej policji wiele odcinków dróg pozostaje nieprzejezdnych, podobnie jak większość szlaków kolejowych w regionie.
W Liege, czwartym najludniejszym mieście Belgii, w czwartek popołudniu w obawie przed wylaniem Mozy, służby wezwały do ewakuacji mieszkańców domów położonych nad rzeką. Przez noc poziom wody nie przekroczył jednak stanu krytycznego, a w piątek rano zaczął się nieznacznie obniżać.
Gminy znajdujące się u dwóch dopływów Mozy, Ourthe i Vesdre, znalazły się pod wodą, w tym Theux, Pepinster, a także słynne uzdrowisko Spa. Miasteczka Ottignies, Grez-Doiceau, Jodoigne, Mont-Saint-Guibert, Court-Saint-Etienne i Tubize ewakuowano.
Według prognoz, obfite opady deszczu w Belgii mają ustać w piątek.
Holandia
Obfite opady deszczu sparaliżowały południową Holandię. Z wywołanymi przez nie powodziami zmaga się zwłaszcza prowincja Limburgia. W miejscowości Valkenburg przy pomocy wojska ewakuowano setki ludzi, w tym mieszkańców hospicjum oraz domu opieki, a fala powodziowa spowodowała zawalenie mostu.
Według burmistrza Valkenburga Daana Prevoo może zabraknąć żywności, ponieważ część miasta jest niedostępna dla ciężarówek. Z informacji dziennika „Algemeen Dagblad” wynika, że 700 gospodarstw domowych jest pozbawionych prądu.
Lokalna telewizja 1Limburg informuje, że lokalne władze poprosiły policję o zablokowanie dróg dojazdowych do miasteczka. „Otrzymujemy informacje z hoteli, że dzwonią do nich ludzie, którzy chcą wynająć pokój, aby oglądać powódź” – powiedział Prevoo. „To się nie mieści w głowie” – dodał.
Służby meteorologiczne informują, że w nocy z czwartku na piątek również spodziewane są obfite opady. Władze zdrowotne na południu prowincji apelują, aby unikać zanieczyszczonej wody. „Kanalizacja jest przeciążona, istnieje ryzyko biegunki, wymiotów u osób, które będą miały z nią kontakt” - wskazuje GGD Zuid-Limburg.
Z Brukseli Łukasz Osiński, z Maastricht Andrzej Pawluszek, z Berlina Berenika Lemańczyk
bml/ akl/ska/ ap/



























































