REKLAMA

1000+ na dziecko ruszy szybciej. Rząd inwestuje w rodzinę

2021-07-13 08:30
publikacja
2021-07-13 08:30

Rząd mocno stawia na politykę rodzinną i swoimi programami dąży do zwiększenia dzietności w kraju. Służyć ma temu m.in. rodzinny kapitał opiekuńczy zawarty w "Polskim ładzie", czyli 12 tys. zł, które rodzice będą mogli wykorzystać na pokrycie kosztów opieki nad drugim dzieckiem pomiędzy 12. a 36. miesiącem życia. Jak zapowiedziała minister Maląg, instrument wejdzie w życie rok wcześniej - od 1 stycznia 2022 roku.

1000+ na dziecko ruszy szybciej. Rząd inwestuje w rodzinę
1000+ na dziecko ruszy szybciej. Rząd inwestuje w rodzinę
fot. Monkey Business Images / / Shutterstock

"Naszym priorytetem jest budowanie Polski opartej na silnym fundamencie, jakim jest rodzina. Inwestycja w rodzinę to nie są koszty dla państwa, to inwestycja w teraźniejszość i przyszłość": - podkreśliła minister rodziny, która uczestniczyła w debacie dotyczącej polityki prorodzinnej Polski i Węgier.

Jak zaznaczyła Maląg, wyzwaniem dla Polaków jest wyjście z pułapki demograficznej. Przypomniała, że z badań wynika, iż 98 proc. młodych Polaków deklaruje, że chciałoby mieć dzieci.

"Ok. 40 proc. małżeństw chciałoby mieć drugie i trzecie dziecko. Co stoi na przeszkodzie, że dzietność w Polsce jest na poziomie 1,48" - mówiła.

Resort rodziny ma też na uwadze pomoc w opiece nad dziećmi do lat 3. Do tej pory udało się rozwinąć opiekę żłobkową - osiągnięto użłobkowienie na poziomie 25 proc.

"Jeszcze nie jest on zadowalający. Dla rodziców, którzy sami chcą wychowywać dzieci, korzystać z opieki niani lub babci, wprowadzamy nowy instrument - rodzinny kapitał opiekuńczy. Na początku były założenia, że będzie on obowiązywał od 2023. Jednak w wyniku rozmów z premierem decyzja ostateczna została podjęta, że świadczenie to będzie obowiązywało od 1 stycznia 2022 roku. To świadczenie przede wszystkim dla rodziców, którzy mają drugie i kolejne dzieci między 12. a 36. miesiącem życia. Będą oni mogli skorzystać ze wsparcia 12 tys. zł dowolnie wypłacanego w perspektywie 1 lub 2 lat" - wyjaśniła Maląg.

Strategia Demograficzna 2040. Rząd chce zwiększyć dzietność

Rząd przedstawił projekt Strategii Demograficznej 2040, która ma wyznaczać kierunki polityki rodzinnej w długofalowej perspektywie. W dokumencie znalazły się rozwiązania służące wspieraniu rodzin i zwiększeniu dzietności.

W opinii minister rodziny istnieje potrzeba wsparcia młodych ludzi poprzez systematyczną, stabilną, konsekwentną i bezpieczną politykę prorodzinną. Jak wyjaśniła, potrzebna jest polityka mieszkaniowa, podatkowa, stabilna praca, ale także warunki sprzyjające łączeniu pracy zawodowej z życiem rodzinnym. Potrzebne jest również zagwarantowanie opieki nad dziećmi do lat 3 i polityka zdrowotna.

"»Polski ład« zawiera te rozwiązania. Jeśli chodzi o politykę mieszkaniową to jest w nim ustawa o zagwarantowanym wkładzie własnym do mieszkania - do 100 tys. zł. Wiemy, że na starcie młodzi ludzie - nawet jeśli mają zdolność kredytową - to, by odłożyć pieniądze na wkład własny, potrzebują kolejnych lat. Trudno więc zdecydować się, by rodziło się pierwsze i kolejne dziecko. Chcemy zagwarantować ten wkład własny. Jeżeli będzie rodziło się drugie i kolejne dziecko, wtedy będzie on umarzany. To potężna interwencja państwa" - zaznaczyła Maląg.

Minister zauważyła, że ważne jest stworzenie dobrych warunków także dla rodzin, które już mają dziecko i z myślą o kolejnych chciałyby zamienić mieszkanie na większe. W tej sprawie - jak podkreśliła - trwają prace konsultacyjne mające na celu wprowadzenie bonu mieszkaniowego.

"Będziemy walczyć o doprowadzenie do stabilnych umów o pracę dla młodych ludzi do 40. roku życia, aby już druga umowa była na czas nieokreślony, żeby to było w przedziale 15 miesięcy. Istotne są również elastyczne formy pracy - zdalna, hybrydowa, to są rozwiązania dla mamy i taty, aby można łączyć pracę zawodową z życiem rodzinnym. To rozwiązania zawarte i w »Polskim ładzie« i w Strategii Demograficznej" - dodała.

Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
niedziela16
Brawo PiS. Im więcej dla Polaków, tym lepiej Polakom będzie się działo.
Jeszcze tylko potrzebny jest pakiet bonusów dla wartościowej młodzieży:
za średnią 6 na świadectwie z podstawówki - 40 000 PLN,
za średnią 6 na świadectwie z ogólniaka - 40 000 PLN,
za średnią 6 w indeksie ze studiów wyższych - 80 000 PLN pod warunkiem,
Brawo PiS. Im więcej dla Polaków, tym lepiej Polakom będzie się działo.
Jeszcze tylko potrzebny jest pakiet bonusów dla wartościowej młodzieży:
za średnią 6 na świadectwie z podstawówki - 40 000 PLN,
za średnią 6 na świadectwie z ogólniaka - 40 000 PLN,
za średnią 6 w indeksie ze studiów wyższych - 80 000 PLN pod warunkiem, że podejmie pracę dla firmy, która płaci podatki w Polsce i przepracuje w takich firmach min, 6 lat.
Albo jakiś inny system promujący wartościową młodzież polską.
cyklotron
KTO o zdrowych zmysłach w tym kraju decyduje się na dzieci....?
bha
A czemu o zdrowych niby zmysłach się nie decydują ?????
ajmagik
Pani Maląg, ja sobie nie życzę wydawania moich pieniędzy na na ludzi, którzy nigdy rano nie wstają do pracy, proszę im dać swoje. Pani ma chrapkę na unijną posadkę, jak poprzedniczki, ale to są kradzione środki tym, którzy ciężko pracowali i pracują nadal. Dosyć tego pasienia się za nasze!
drzaraza
Jestem za, ale pod warunkiem , że dziecko jak dorośnie będzie tworzyć wartość dodaną a nie sztukę w mopsie. Ponieważ nie można tego zapewnić jestem przeciw , ale jestem za tym aby każdy którego na to stać miał tyle dzieci ile zechce o ile na nie sam zarobi.
lampeduza
Problemem Planety jest przeludnienie a tu socjaliści na lewo i prawo promują rozmnażanie. Pytanie proste: po co nam miliony dzieci? Polska 20 ml mieszkańców = piękny kraj.
Wprowadzić podatek od narodzin 3go dziecka w rodzinie, a do Afryki nie wysyłać żywności ale prezerwatywy.
po_co
W Polsce żyje ok. 2,5 miliona dzieci do 6 roku życia i łącznie 9,5 miliona dzieci do 17 roku życia.
Mniej więcej 16 milionów Polaków pracuje co sprawia, że problemem jest 12,5 miliona Polaków którzy nie pracują.

Kierując się Twoją logiką problemem są emeryci. Chyba, że ideą tego co piszesz jest brak zastępowalności i dążenie
W Polsce żyje ok. 2,5 miliona dzieci do 6 roku życia i łącznie 9,5 miliona dzieci do 17 roku życia.
Mniej więcej 16 milionów Polaków pracuje co sprawia, że problemem jest 12,5 miliona Polaków którzy nie pracują.

Kierując się Twoją logiką problemem są emeryci. Chyba, że ideą tego co piszesz jest brak zastępowalności i dążenie do wymarcia gatunku bo chcąc zredukować liczbę Polaków do 20 milionów musiałbyś zabić 9,5 miliona dzieci i 8,5 miliona osób pracujących. Wtedy miałbyś mlekiem i miodem płynący kraj emerytów i ludzi którzy na tych emerytów pracują.

Idea genialna.

To czy planeta jest przeludniona czy też nie jest kwestią spojrzenia. W średniowieczu twierdzono, że na Ziemi nie utrzyma się więcej niż 1 miliard osób. Patrząc na standardy średniowieczne to i tak optymistyczne założenie.
Dziś zakłada się, że po 11 miliardach dalszy wzrost wyhamuje.

Ja osobiście też uważam, że ludzi jest zbyt wielu. Tylko to działa w sposób złożony. Zachowuje się jak prawdziwy socjalista który chce wszystko kontrolować i wprowadzając komunistyczne pomysły rodem z Chin doprowadzisz do wymarcia ludzi w Polsce. Co to zmieni?
Nic.
Bo jak każdy typowy socjalista nie założyłeś, że na świecie są też inni ludzie którzy mają w nosie Twoje komunistyczne regulacje i będą się rozmnażać. Skończy się tak, że Polaków tutaj nie będzie ale będą muzułmanie.
zosia3005
In vitro zlikwidowano , bo to nienaturalne - ale może "podręczne " ?!
zosia3005
Jak 1000+ i 100 000 + ( kredyt na mieszkanie ) okaże się nieskuteczne - to tylko patrzeć a wprowadzą "bykowe" , dokładnie tak jak było po wojnie w PRL :-)
300_pala
idą wybory... Ale elektorat który może mieć dzieci nie jest ich

Powiązane: Polski ład - Niskie podatki

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki