REKLAMA

Polska skorzysta z SAFE. MON liczy na unijne pożyczki w wysokości do 130 mln zł

2025-05-20 14:39, akt.2025-05-20 14:50
publikacja
2025-05-20 14:39
aktualizacja
2025-05-20 14:50

Liczymy na to, że Polsce przypadnie 120-130 mld zł z unijnego programu pożyczek na obronność SAFE - powiedział we wtorek w Brukseli minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Fundusze mają wesprzeć produkcję m.in. pojazdów minowania narzutowego Baobab, które mają stać się marką rozpoznawczą Polski.

Polska skorzysta z SAFE. MON liczy na unijne pożyczki w wysokości do 130 mln zł
Polska skorzysta z SAFE. MON liczy na unijne pożyczki w wysokości do 130 mln zł
fot. Impact CEE / / Flickr

"To byłaby wielka pula, gdybyśmy mogli skorzystać z takich środków" - ocenił Kosiniak-Kamysz, który przewodniczy w Brukseli spotkaniu ministrów obrony państw UE.

Zapytany o to, jaki polski sprzęt wojskowy skorzysta na nowych pożyczkach, wymienił m.in. pojazd Baobab, przeciwlotniczy zestaw rakietowy Piorun, samobieżną armatohaubicę Krab i bojowy wóz piechoty Borsuk. "Ta lista jest bardzo długa" - dodał.

Kraje UE mają w środę udzielić zgody na zaproponowany przez Komisję Europejską tekst rozporządzenia ustanawiającego program pożyczkowy na obronność SAFE w wysokości 150 mld euro. Jak potwierdziły PAP źródła unijne, kompromisowa wersja tekstu ma uwzględniać warunki korzystne dla polskiego przemysłu.

W tym kontekście polski minister wymienił m.in. zakwalifikowanie do programu pożyczek zakupów dokonanych już w przeszłości i korzystniejsze zapisy dotyczące finansowania produktów obronnych z krajów trzecich, w tym z USA i Korei Południowej.

"Te warunki od momentu, kiedy rozpoczynaliśmy negocjacje, dla polskiego przemysłu zbrojeniowego zmieniły się diametralnie na korzyść (Polski). Dlatego wierzę, że to wszystko jest możliwe" - oznajmił Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier podkreślił, że "im więcej zainwestujemy w nasze bezpieczeństwo i im więcej wydamy na zakupy uzbrojenia, tym bardziej będziemy odstraszać tych, którzy źle nam życzą".

"Wydajemy więcej nie po to, by uczestniczyć w wojnie, tylko po to, by wojny nie było. (...) Zbroimy się po to, żeby odstraszać, żeby spowodować, aby nigdy nikomu nie opłacało się zaatakować żadnego państwa Unii Europejskiej ani NATO. To jest dla nas fundament" - powiedział.

Jak poinformował, rozmowy ministrów dotyczyły również wojny na Ukrainie. Jego zdaniem należy wspierać działania prezydenta USA Donalda Trumpa, który zabiega o pokój w Ukrainie.

"Jest nadzieja na pokój, ale oczywiście, żeby go osiągnąć, trzeba jeszcze dużo wysiłku. Wzywamy do bezwarunkowego zawieszenia broni. To jest powtarzane przez stronę ukraińską, (...) a Rosja zwleka już bardzo długo. Widzimy, jakie ma prawdziwe intencje i mówimy o tym od samego początku. Ale nie można odpuścić walki o proces pokojowy" - ocenił.

Minister poinformował też, że Polska do swojej strategii na rzecz bezpieczeństwa włącza doświadczenia wojny na Ukrainie. W tym kontekście wymienił wykorzystanie dronów i systemów antydronowych, systemy walki radioelektronicznej i obrazowanie satelitarne. O tej ostatniej kwestii - jak powiedział - rozmawiał w Brukseli z ministrą obrony Luksemburga Yuriko Backes.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ mws/ ktl/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
wizytator
Jak to jest, że na wojnę pieniądze się zawsze znajdą. Ale żeby tak powstał fundusz z którego zbudowalibyśmy elektrownie atomową, albo CPK, czyli coś dla ludzi. O nie, co to, to nie!
dasbot
Ciekawe, czy niepraktykujący lekarz wie, że ten nasz "sprzęt" płonie jak pochodnia na stepach UA, np. Kraby? Po co inwestować w militarny złom? Czy wie (no musi!), że cały ten program SAFE to jest naginanie prawa UE przy pomocy art. 122, który wyklucza PE w procesie podejmowania decyzji w sytuacjach nadzwyczajnych, bez Ciekawe, czy niepraktykujący lekarz wie, że ten nasz "sprzęt" płonie jak pochodnia na stepach UA, np. Kraby? Po co inwestować w militarny złom? Czy wie (no musi!), że cały ten program SAFE to jest naginanie prawa UE przy pomocy art. 122, który wyklucza PE w procesie podejmowania decyzji w sytuacjach nadzwyczajnych, bez określenia "na ostro" co to tak naprawdę oznacza? Oczywiście propagandowo robią wszystko, aby strzelanka na UA pod to podpadała, tylko że to nie jest kraj należący do UE! Za mało towarzystwo się chyba uwłaszczyło podczas słusznie minionej p(l)andemii, skoro lejąca wodę Urszula wymyśliła z towarzyszami kolejny geszeft, tym razem na 900 mld EUR. Pięknie się ta "Łunia rozwija" na naszych oczach. Już niedługo my będziemy się zwijać z głodu i chłodu w ramach programów "armaty zamiast masła"...........Clown world.
inwestor.pl
Na pożyczkach korzystają lichwiarze, a nie pożyczkobiorcy drodzy państwo.
tomitomi
utopią Polskę w długach , utopią !

Powiązane: Wydatki na zbrojenia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki