REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Polska nakłania inne kraje do zmian w ETS

2024-11-21 14:30
publikacja
2024-11-21 14:30

Wiceminister w kancelarii premiera Ignacy Niemczycki poinformował w czwartek w Brukseli, że Polska przekonuje inne kraje do zmian w podatku od śladu węglowego na granicach UE. Chodzi o zapewnienie równych szans dla europejskiego przemysłu objętego systemem ETS w rywalizacji z producentami z krajów trzecich.

Polska nakłania inne kraje do zmian w ETS
Polska nakłania inne kraje do zmian w ETS
fot. Roschetzky Photography / / Shutterstock

Chodzi o graniczny podatek węglowy (CBAM), zwany także mechanizmem dostosowywania cen na granicach UE z uwzględnieniem CO2. Podatek ten obowiązuje w UE od października 2023 r. Na razie importerzy towarów z krajów trzecich, których wyprodukowanie wiązało się z emisją dwutlenku węgla, są zobowiązani do składania raportów. Od 1 stycznia 2026 r. importerzy żelaza, stali, aluminium, cementu, wodoru, energii elektrycznej i nawozów będą musieli wykupić pozwolenia CBAM.

Komisja Europejska zamierza przeprowadzić w przyszłym roku przegląd mechanizmu pod kątem tego, czy nie uderza on w europejski przemysł. Wejście w życie podatku od 2026 r. ma bowiem wiązać się z wycofywaniem bezpłatnych uprawnień dla europejskich producentów. Przed takim krokiem przestrzegł niedawno w swoim raporcie były prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi. W jego ocenie sukces CBAM jako narzędzia chroniącego rodzimy przemysł nie jest pewny.

Dyrektor generalny ds. podatków Gerassimos Thomas zapowiedział w środę w wypowiedzi cytowanej przez agencję Bloomberga, że KE zbada opcje pomocy krajowym gałęziom przemysłu dotkniętym przez CBAM, takim jak przemysł stalowy i aluminiowy. W 2026 r. zostaną zaproponowane ewentualne korekty.

Niemczycki, który bierze w czwartek w Brukseli udział w posiedzeniu ministrów odpowiedzialnych za handel międzynarodowy, powiedział dziennikarzom, że Polska będzie nakłaniać do zmian inne kraje członkowskie. "Otworzyła się dyskusja, której jeszcze jakiś czas temu nikt w Europie na serio nie chciał prowadzić" - podkreślił.

"Musimy walczyć o wolny handel, ale handel na uczciwych zasadach. To poszerzenie mechanizmu o całe łańcuchy wartości, zamknięcie pewnych luk w tym mechanizmie może nas doprowadzić do tej sytuacji i być odpowiednim wsparciem dla przemysłu w Europie - także przemysłu stalowego, który mierzy się z wieloma zagrożeniami i dużą konkurencją z państw trzecich" - dodał Niemczycki.

Według niego na stole są dwa rozwiązania. W grę wchodzi przedłużenie darmowych uprawnień do emisji dla przemysłu. Drugie rozwiązanie zakłada poszerzenie podatku węglowego o całe łańcuchy wartości. "Te dwa rozwiązania w pewnym sensie się wykluczają, ale też można sobie wyobrazić sytuację, w której staramy się oba te rozwiązania wykorzystać" - powiedział.

Pytany o to, za którym rozwiązaniem jest Polska, podkreślił, że rozszerzenie podatku może przynieść większe wpływy do budżetu UE. "Jest nadzieja, że CBAM stanie się nowym zasobem własnym UE. W obecnym kształcie mechanizm nie przyniósłby bardzo dużo pieniędzy do budżetu, natomiast jeżeli byśmy go rozszerzyli, to wtedy jest szansa, że to będzie znaczący zasób własny" - powiedział wiceminister. Jak dodał, ułatwi to krajom członkowskim negocjacje dotyczące przyszłej perspektywy budżetowej po 2027 r.

"To nie jest tak, że my optujemy za jednym albo za drugim. Natomiast zwracam uwagę na to, że rozszerzenie CBAM przyniesie dodatkową korzyść" - podsumował.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

mce/ szm/ mow/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (1)

dodaj komentarz
antyoni
Korekta dla redakcji: feudalny polsk usłużnie nakłania siebie (pochyla się) rozszerzając pośladki.

Powiązane: Unia Europejska

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki