REKLAMA
TYLKO U NAS

Podróbki czy manipulowanie klientami. Unijne organizacje chcą śledztwa wobec chińskiej platformy Temu

2024-05-17 01:54, akt.2024-05-17 11:13
publikacja
2024-05-17 01:54
aktualizacja
2024-05-17 11:13

Unijne organizacje konsumenckie chcą, żeby Komisja Europejska wszczęła śledztwo wobec chińskiej platformy sprzedażowej Temu. Zarzucają jej handel podróbkami, produktami bez atestów i manipulowanie konsumentami, w tym podsuwanie im droższych towarów.

Podróbki czy manipulowanie klientami. Unijne organizacje chcą śledztwa wobec chińskiej platformy Temu
Podróbki czy manipulowanie klientami. Unijne organizacje chcą śledztwa wobec chińskiej platformy Temu
fot. PenguinLens / / Shutterstock

W czwartek 17 unijnych organizacji konsumenckich, w tym polska Federacja Konsumentów, belgijski Testachats i francuski UFC-Que Chosir, złożyły do Komisji Europejskiej oficjalną skargę przeciwko platformie e-handlowej Temu.

Grupy wezwały KE do wszczęcia oficjalnego śledztwa wobec możliwości naruszenia przez serwis unijnej ustawy o usługach cyfrowych (DSA). Ta zakłada, że produkty sprzedawane w UE zarówno w internecie, jak i w tradycyjnych sklepach, muszą być bezpieczne i zgodne z prawem europejskim.

Organizacje konsumenckie zarzucają chińskiej platformie, że za jej pośrednictwem sprzedawane są podróbki, artykuły nielegalne w UE i produkty potencjalnie szkodliwe, jak kosmetyki bez informacji o składzie. Test przeprowadzony w październiku ub.r. przez włoską organizację konsumentów Altroconsumo ujawnił, że 9 na 13 zakupionych na Temu kosmetyków albo nie zawierało informacji o ich składzie w ogóle lub zawierało ją tylko częściowo.

Grupy wytknęły także platformie, że nie ujawnia konsumentom kluczowych informacji o sprzedawcach, przez co nie są oni w stanie ocenić czy oferowane przez nich produkty spełniają unijne kryteria bezpieczeństwa. Do tego wyraźnie zobowiązują platformy e-handlowe unijne przepisy. Podobnie jak do przejrzystości odnośnie stosowanych przez platformę systemów rekomendacji tak, żeby klient był świadomy tego, na jakiej zasadzie wyświetlają mu się na stronie akurat te, a nie inne przedmioty.

"Temu często pozostawia konsumentów w niepewności co do tego, od kogo kupują produkty. Ten brak identyfikowalności uniemożliwia im podjęcie świadomej decyzji lub sprawdzenie, czy produkt posiada unijne atesty bezpieczeństwa" - napisała w oświadczeniu przekazanym PAP Monique Goyens, dyrektorka unijnej organizacji konsumentów BEUC, zrzeszającej organizacje krajowe.

Organizacje oskarżyły również Temu o stosowanie nieuczciwych praktyk handlowych w celu manipulowania konsumentami. Chodzi tu o tzw. ciemne wzorce (ang. dark patterns), czyli takie projektowanie interfejsów, żeby skłaniać klientów do zakupów i działania, jak zamieszczanie sfałszowanych i rzekomo pozytywnych opinii o produktach, podsuwanie klientom droższych towarów lub specjalne zawyżanie cen, aby je potem sztucznie obniżyć. Temu ma również utrudniać konsumentom proces zamykania kont na platformie.

"Temu może szturmem podbijać Europę. Chcemy jednak rzucić światło na wiele nielegalnych praktyk, które lekceważą interesy konsumentów i które władze muszą powstrzymać" - podkreśliła Goyens. Jak dodała, rynek internetowy jest pełen technik manipulacyjnych, które mają na celu skłonienie konsumentów do wydawania większych kwot na platformie. Przykładowo konsumenci po kliknięciu w konkretny produkt otrzymują jego droższe wersje lub muszą przejść przez istny tor przeszkód, aby zamknąć swoje konto. Platforma Temu ma w Unii 75 mln użytkowników.

Oficjalny komentarz marki Temu

Temu jest nowicjuszem w Europie – na pierwsze rynki weszliśmy nieco ponad rok temu. Przez cały ten czas uważnie słuchaliśmy opinii klientów, organów regulacyjnych i grup wspierających konsumentów. Aktywnie dostosowujemy nasze usługi do lokalnych praktyk i preferencji, a także zobowiązujemy się do pełnej zgodności z przepisami prawa i regulacjami obowiązującymi na rynkach, na których działamy. Naszym celem jest nie tylko spełnianie minimalnych wymogów prawnych, ale dorównywanie do najwyższych standardów i najlepszych praktyk. Aby to osiągnąć, ściśle współpracujemy z naszymi zewnętrznymi sprzedawcami, organami regulacyjnymi, grupami konsumenckimi i innymi zainteresowanymi stronami.

Nasze interesy w zakresie ochrony interesów konsumentów są wspólne i zgodne. Nasze zaangażowanie w przestrzeganie przepisów i chęć angażowania interesariuszy na całym świecie widać w naszych proaktywnych działaniach. W minionym tygodniu, Temu zawarło z niemieckim VZBV deklarację o zaprzestaniu części działań, co do których zgłoszono obawy, zobowiązując się do zajęcia się nimi. Wiele z nich jest objętych skargą BEUC. Ponadto, w poniedziałek Temu podpisało zobowiązanie dotyczące bezpieczeństwa produktów z południowokoreańską Komisją Sprawiedliwego Handlu (South Korea's Fair Trade Commission), zobowiązując się do wprowadzenia kompleksowego systemu wykrywania, zapobiegania i usuwania niebezpiecznych produktów z obiegu.

Temu dąży do zapewnienia konsumentom innowacyjnych i wygodnych usług, jednocześnie stawiając na pierwszym miejscu ich bezpieczeństwo. Działamy uczciwie i kierujemy się wartościami, które zawsze stawiają konsumentów na pierwszym miejscu. Jesteśmy gotowi do sprawnej i sumiennej współpracy z zainteresowanymi stronami w celu zapewnienia bezpieczeństwa konsumentów i zrównoważonego rozwoju platformy.

Skargę BEUC traktujemy bardzo poważnie i dokładnie ją przeanalizujemy. Mamy nadzieję kontynuować nasz dialog z odpowiednimi interesariuszami w celu poprawy usług Temu dla konsumentów. Tam, gdzie zidentyfikujemy obszary wymagające poprawy, jesteśmy chętni do współpracy w celu ulepszenia naszych usług i naprawienia wszelkich niedociągnięć. Interes konsumentów jest dla nas bardzo ważny. Dążymy do zapewnienia bezpiecznej i usługi o wysokim stopniu zaufania, która jest ceniona przez konsumentów i wnosi dla nich znaczącą wartość dodaną. Zależy nam na przejrzystości i pełnej zgodności ze wszystkimi obowiązującymi przepisami i regulacjami.

Doceniamy możliwość odniesienia się do tych obaw.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

jowi/wr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
katzpodola
"...w tym podsuwanie im droższych towarów...." no i to jest największy zarzut popieprzonej Unii
karbinadel
A co chińskimi sprzedawcami na Allegro, którzy kradną zdjęcia i opisy polskim przedsiębiorcom, i oferują ich produkty jako własne? W niektórych kategoriach jest więcej ofert z wysyłką z Chin niż z Polski
daniel_1
Czy polscy przedsiębiorcy nie handlują głównie produktami z Chin właśnie?
karbinadel odpowiada daniel_1
Część zapewne tak, ale robią to legalnie, po zapłaceniu należnych ceł i podatków. Z tym że ja miałem na myśli polskich drobnych producentów, pod których podszywają się Chińczycy.
daniel_1 odpowiada karbinadel
Chińczycy to przedstawiciele kultury kolektywnej, w której grupa stanowi centrum odniesienia a nie jednostka. Podobnie jak mrówki, kolonizują możliwie najszersze obszary i działają przede wszystkim dla dobra własnej grupy, bezwzględnie wykorzystując każdą okazję i każde okoliczności.
Tutaj nie ma miejsca na skrupuły.

Powiązane: Zakupy w sieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki