REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

PiS kontra PKW. Partia złoży wniosek do Trybunały Konstytucyjnego, aby "ocenił uzurpację władzy"

2024-09-13 12:36
publikacja
2024-09-13 12:36

Posłowie PiS zapowiedzieli, że w piątek złożą do Trybunału Konstytucyjnego wniosek skarżący uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego ugrupowania. Domagamy się, aby TK ocenił uzurpację władzy przez PKW - mówił poseł Marcin Warchoł.

PiS kontra PKW. Partia złoży wniosek do Trybunały Konstytucyjnego, aby "ocenił uzurpację władzy"
PiS kontra PKW. Partia złoży wniosek do Trybunały Konstytucyjnego, aby "ocenił uzurpację władzy"
fot. OleksSH / / Shutterstock

Poseł klubu PiS Marcin Warchoł (Suwerenna Polska) poinformował podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, że grupa posłów PiS złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. "Złożymy dziś wniosek do TK, w imieniu grupy posłów, skarżący uchwałę PKW. Prawo jest stanowione w tym miejscu (w Sejmie - PAP), tymczasem PKW, na podstawie wymyślnych przepisów ustanowiła siebie prokuratorem i ścigała za wymyślone przepisy. Następnie jako sędzia sądziła za te wymyślone przepisy i wreszcie jako egzekutor, komornik bezprawnie odebrała - na podstawie wymyślonych przepisów - pieniądze PiS" - mówił polityk.

"Chcą doprowadzić do zagłodzenia, marginalizacji głównej partii opozycyjnej. Nie ma większego dowodu na to, że jest to atak na praworządność, demokrację, o którą tak wszyscy walczyliśmy. Domagamy się, aby TK ocenił tę uzurpację władzy przez PKW" - dodał Warchoł.

Pod koniec sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 mln zł. W związku z tym dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł. Ponadto, blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. PiS musi też zwrócić do Skarbu Państwa zakwestionowaną sumę, czyli 3,6 mln zł. PiS złożyło już skargę do Sądu Najwyższego na decyzję PKW.

Warchoł w trakcie konferencji prasowej przywołał też medialne doniesienia i powiedział, że z pieniędzy publicznych prawie milion złotych zostało wydane na Campus Polska - inicjatywę wiceszefa PO, prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. "To powinno być bezwzględnie wzięte pod uwagę przez PKW. Domagamy się tego, aby oceniać wszystkie partie równo" - mówił Warchoł.

Wirtualna Polska podała w piątek, że "923 tys. 610 zł - dokładnie tyle samorządy i instytucje publiczne już przekazały, albo niektóre zaraz to zrobią, organizatorom Campus Polska Przyszłości w 2024 roku".

Wtórował mu inny poseł klubu PiS Michał Wójcik (Suwerenna Polska), który zwracał uwagę, że w mediach pojawiła się lista samorządów, miast, organizacji i instytucji związanych z samorządami, które finansowały Campus Polska. "Pani minister (Barbara) Nowacka kłamała, mówiąc o tym, że ta impreza nie jest finansowana ze środków publicznych. Pieniądze samorządowe są pieniędzmi publicznymi" - podkreślał Wójcik.

Posłowie zwracali też uwagę, że ubiegłoroczna edycja Campus Polska odbywała się w trakcie kampanii wyborczej. Wójcik podkreślał, że PKW badając sprawozdanie KO nie wzięła tego pod uwagę. "Gdzie jest równość między partiami, między formacjami politycznymi w państwie? Nie można w taki sposób finansować imprez pieniędzmi publicznymi. To jest niedopuszczalne" - mówił. (PAP)

rbk/ godl/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
bartek_kaboom
Ciekawe po czyjej stronie stanie TK, no ciekawe :-) ?
kjx
Upajam się tym czasem gdy PiS przepada w otchłań piekielną :)
marszalek2020
Masz po prostu ograniczony dostęp do mediów :)
samsza
Donald powiedział, że nie daje rady demokratycznymi metodami i musi sięgnąć po niedemokratyczne. Jak facet przyznaje, że nie daje rady, to zwłaszcza kobiety od fujary uciekają. No to Mateusz pobiegł do prezesa, żeby słabego Tusk ratować, trochę podpompować. Bo póki będzie Tusk pis nie zginie. Widać, ksiądz i dwie anonimowe panie Donald powiedział, że nie daje rady demokratycznymi metodami i musi sięgnąć po niedemokratyczne. Jak facet przyznaje, że nie daje rady, to zwłaszcza kobiety od fujary uciekają. No to Mateusz pobiegł do prezesa, żeby słabego Tusk ratować, trochę podpompować. Bo póki będzie Tusk pis nie zginie. Widać, ksiądz i dwie anonimowe panie siedzą, z pisu nikt, a Wąsik z Kamińskim królowie Europy.
jjmm2u
Kradlismy ale inni też kradną więc jest spoko.
samsza odpowiada (usunięty)
Kampus był za publiczne, spot Dziemianowicz-Bąk za publiczne zrobiony, pensje w TVP i innych spółkach wyższe niż za pis, pieniążki znów płyną do swoich mediów, to na 100%.
Zaklepane mld na 2025 dla tych deweloperów co wpłacili na partię, w budżecie na Senat 100% więcej niż w 2024 r., spłacone KPO i wsparcie wygaszaniem inwestycji
Kampus był za publiczne, spot Dziemianowicz-Bąk za publiczne zrobiony, pensje w TVP i innych spółkach wyższe niż za pis, pieniążki znów płyną do swoich mediów, to na 100%.
Zaklepane mld na 2025 dla tych deweloperów co wpłacili na partię, w budżecie na Senat 100% więcej niż w 2024 r., spłacone KPO i wsparcie wygaszaniem inwestycji w Polsce i zakupami w RFN. Na razie wystarczy.

Powiązane: Wybory parlamentarne 2023

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki