Zbigniew Wassermann powołał się na opinię w tej sprawie autorstwa profesor Krystyny Pawłowicz z Uniwersytetu Warszawskiego, z której wynika, że doszło do złamania prawa. Ekspertyza pokazała, że naruszono przepisy konstytucji, ustaw o ABW i SWW oraz procedury administracyjnej.
PiS domaga się też by minister Zbigniew Ćwiąkalski wyjaśnił sejmowej komisji sprawiedliwości okoliczności, które według PiS mogą wskazywać na to, że odwołanie szefów prokuratur może być związane z działaniem służb specjalnych.
Zbigniew Wassermann przypomniał, że chodzi o odwołanie szefa Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku Sławomira Luksa, który nadzorował śledztwo w sprawie przemytu złota. A w tę sprawę zamieszana była firma brata obecnego szefa ABW.
Poseł Wassermann chce się też dowiedzieć jaki jest związek Krzysztofa Bondaryka ze sprawą prywatyzacji aptek. W skutek skandalicznej, jego zdaniem, regulacji prawnej, w której Bondaryk był uprzywilejowany względem państwowego akcjonariusza, doszło do utraty kontroli nad majątkiem państwowym przez Cefarm. W efekcie sprywatyzowano osiem aptek.
Według posła PiS żadna z wymienionych spraw nie jest prywatną sprawą Krzysztofa Bondaryka, ale okolicznością, na podstawie której prezydent mógł mieć wątpliwości co do mianowania go szefem ABW.
Źródło:IAR

























































