REKLAMA

Patriotyczne wzmożenie na chińskich giełdach. Trump nie zdmuchnął świeczek

2025-02-06 12:05
publikacja
2025-02-06 12:05

Inwestorzy z Chin wrócili na rynki po tygodniowych obchodach początku Księżycowego Nowego Roku i ruszyli na giełdy, skupując akcje krajowych spółek technologicznych związanych ze sztuczną inteligencją i półprzewodnikami. Zielonych świeczek na ich wykresach nie zgasiły cła ogłoszone przez Donalda Trumpa.

Patriotyczne wzmożenie na chińskich giełdach. Trump nie zdmuchnął świeczek
Patriotyczne wzmożenie na chińskich giełdach. Trump nie zdmuchnął świeczek
fot. Su Yang / / FORUM

W środę, 5 lutego, chińskie giełdy otworzyły się po tygodniowej przerwie na pierwszą sesję w Roku Węża. Inwestorzy nie przejmowali się zbyt długo nałożonymi przez Donalda Trumpa 10-procentowymi cłami na cały import z Chin do USA. Świeży kapitał zaczął płynąć do spółek a przede wszystkim do producentów chipów, projektantów oprogramowania i operatorów centrów danych.

Chińczycy stawiają na postępy swojego kraju w dziedzinie sztucznej inteligencji po poruszeniu, jakie  wywołał na światowych rynkach model AI DeepSeek-R1 i mająca miejsce pod koniec stycznia premiera modelu spółki Alibaba o nazwie Qwen 2.5-Max. Agencja Reutera pisała w tym kontekście również o patriotycznym poruszeniu wśród obywateli ChRL i pojawiających się wezwaniach do wsparcia sektora finansowego w obliczu amerykańskich ceł.

- Przełom DeepSeek pokazuje, że chińscy inżynierowie są kreatywni i zdolni do wynalazków, które mogą konkurować z Doliną Krzemową. Wywołało to również nacjonalistyczną gorączkę na rynkach kapitałowych - skomentował dla agencji Reutera Abraham Zhang prezes China Europe Capital. 

Indeks Hang Seng umocnił się w czwartek o 1,43 proc., zyskując od początku tygodnia 5,20 proc. Sektorowy indeks obejmujący spółki AI notowane na giełdzie w Hongkongu wzrósł w tym czasie o 7,55 proc., a indeks Hang Seng Tech zwyżkował o 7,91 proc. 

Bankier.pl

5 lutego po otwarciu giełd w Chinach kontynentalnych ich indeksy ruszyły w dół w pierwszej reakcji na cła. Do końca sesji 6 lutego większość z nich zdążyła odrobić już jednak całość strat. Indeks Shanghai Composite zyskał w czwartek 1.27 proc. Indeks CSI 300 obejmujący akcje największych chińskich spółek notowanych na parkietach w Szanghaju i Shenzhen umocnił się o 1,26 proc.

Przechodząc do konkretnych spółek, od 27 stycznia, czyli dnia kiedy nastąpiła reakcja rynków na model DeepSeek-R1, akcje Alibaby zyskały prawie 13 proc. Połowę z tego uzyskały w tym czasie akcje Tencentu (+6,30 proc.). Trzeci z czołowych chińskich BigTechów PDD nie dotrzymuje kroku pozostałej dwójce. Akcje właściciela Temu tracą w wyniku napięć handlowych i spadły w czwartek o 3,43 proc.

Akcje SMCI  - największego kontraktowego producenta chipów w Chinach kontynentalnych, będącego częściowo własnością państwa - zyskały w czwartek 7,16 proc. a w ciągu ostatnich pięciu dni skoczyły o 28 proc. Zwrot na notowaniach spółki od początku roku wynosi już 65 proc.

Agencja Reutera napisała, że według analityków Huaxi Securities na liście potencjalnych beneficjentów chińskiego boomu na akcje AI, mogą znaleźć się też m.in. spółki: Nancal Technology, Suzhou MedicalSystem Technology, Doctorglasses Chain, Bestechnic Shanghai i Ucap Cloud Information Technology.

MM

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
niestety
"Zielonych świeczek na ich wykresach nie zgasiły cła ogłoszone przez Donalda Trumpa."
a na zdjęciu ilustracyjnym cała tablica na czerwono...
oczywiście wiem, że u nich jest odwrotnie z kolorami ale chyba należało napisać :
Czerwonych świeczek na ich wykresach nie zgasiły cła ogłoszone przez Donalda Trumpa.
zmoda
Chińczyk jest sprytny. Poczeka aż konkurent wyda miliardy, później skopiuje za miliony i ma zysk.

Dopiero 80 letni staruszek musiał uderzyć pięścią w stół żeby UE się obudziło.

Czy to nie zabawne? Po za tym oczywiście, że straszne?
niepejsiaty_polak
Pełna racja. Pamiętam wyklady z rachunkowości zarządczej, prowadzone przez profesora - zasuszonego juz staruszka. I jego niebywale przerywniki, żeby uatrakcyjnić zajęcia. No i na temat nacji też było. Że biały nigdy nie wygra z czarnym na 100 m. Że czarny nie nada się na Alaskę , a biały do Afryki. Że żółty nigdy nic nie wymyśli Pełna racja. Pamiętam wyklady z rachunkowości zarządczej, prowadzone przez profesora - zasuszonego juz staruszka. I jego niebywale przerywniki, żeby uatrakcyjnić zajęcia. No i na temat nacji też było. Że biały nigdy nie wygra z czarnym na 100 m. Że czarny nie nada się na Alaskę , a biały do Afryki. Że żółty nigdy nic nie wymyśli swojego - ani muzyki Szopena czy Mozarta ani BMW czy Mercedesa, ani obrazu Picassa ani nic innego nowego. Bez urazy - takie predyspozycje. Ale nikt im nie dorówna w kopiowaniu. Gdy już podchwycą jakiś pomysł i za niego się wezmą - to staje się on lepszy od oryginału. No cóż, taki ten świat jest ...

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki