REKLAMA

PSL chce zwolnić absolwentów studiów ze składki rentowej

Łukasz Piechowiak2011-12-01 07:00główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2011-12-01 07:00
PSL zaproponowało, aby zwolnić z płacenia w całości lub części składki rentowej pracodawców, którzy zatrudnialiby absolwentów szkół wyższych. Pomysł ciekawy, bo obniżałby koszty zatrudnienia tych osób. Zdaniem PKPP Lewiatan to zła propozycja.

Obecnie składka rentowa wynosi 6% wynagrodzenia brutto – pracodawca płaci 4,5%, a pracownik 1,5%. Premier w swoim expose zapowiedział podwyższenie tej składki o 2 punktów procentow. po stronie pracodawców. W 2007 roku obniżono ją o 7 pp. Zdaniem rządzących, tak duża obniżka niekorzystnie wpłynęła na stan funduszu rentowego, którego deficyt obecnie wynosi 15 mld zł – łączne wpływy to ok. 24 mld, a wydatki, m.in na renty i zasiłki pogrzebowe - ok. 39 mld zł.

Ludowcy zaproponowali, aby zwolnieni z płacenia składki byli ci pracodawcy, którzy oferują absolwentom studiów pierwszą pracę na podstawie umowy o pracę. Jednocześnie PSL nie ma nic przeciwko planowanemu podniesieniu składki o 2 pp, ale chce, by pracodawcy dający zatrudnienie młodym byli z niej zwolnieni przez jakiś czas. Na razie jest to wstępna propozycja, stąd nie wiadomo czy projekt będzie dotyczyć tylko zapowiedzianych przez premiera podwyżki czy całej składki.

Prawie 20% młodych nie ma pracy

W tym roku liczba absolwentów studiów wyniesie ok. 450 tys. Większość z nich po obronie staję przed trudnym zadaniem znalezienia pracy w zawodzie. Nie jest to łatwe – bezrobocie wśród młodych w Polsce sięga 20%. Ponadto coraz częściej proponuje się im „umowy śmieciowe” zamiast umów o pracę. Na podstawie umów zlecenia i dzieło w Polsce pracuje już ok. 800 tys. osób. Nie wiadomo, jaki procent z nich stanowią świeżo upieczeni absolwenci studiów, ale eksperci przewidują, że może to być nawet połowa. Osoba, która dopiero co skończyła studia może liczyć na średnią pensję w wysokości ok. 1600 zł brutto.

Przedsiębiorcy twierdzą, że zła sytuacja młodych na rynku pracy to nie tylko kwestia ich braku doświadczenia i niskiego poziomu nauczania. Ogromną przeszkodą są duże koszty pracy. Stąd propozycja PSL, chociaż niedopracowana, to krok w dobrym kierunku. Jako dobry przykład można też podać zmniejszenie składki do ZUS dla nowych przedsiębiorców. Podobny mechanizm można zastosować dla osób, które podejmują swoją pierwszą pracę.

Zły pomysł PSL

Z drugiej strony PKPP Lewiatan propozycję PSL uważa za zły pomysł. Zdaniem tej organizacji, główną przyczyną dużego bezrobocia wśród młodych jest niedostosowany do potrzeb rynku pracy system kształcenia. Stąd zwolnienie pracodawców ze składki rentowej nie będzie dostateczną zachętą dla zatrudniania absolwentów studiów. W tym celu konieczne są zmiany w systemie nauczania, ale jak podkreśla PKPP Lewiatan, nie tylko tego, co uczymy, ale przede wszystkim - jak uczymy.

Wbrew pozorom obydwie strony mają rację. Obniżenie kosztów pracy z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na zatrudnianie absolwentów. Być może rezygnacja tylko ze składki rentowej nie byłaby wystarczająca i należałoby obniżyć wszystkie daniny pobierane od wynagrodzenia brutto absolwentów. Dodatkowo nie należałoby preferencyjnych warunków zatrudniania ograniczać tylko do studentów – zwolnienia powinny dotyczyć każdego młodego człowieka podejmującego pierwszą pracę bez względu na to czy skończył studia, czy nie.

Na efekty trzeba by poczekać

Niestety, takie działanie kosztowałoby budżet przynajmniej kilka miliardów złotych. Jednak niewykluczone, że zachęciłoby ludzi do wyjścia z szarej strefy, a mniejsze bezrobocie wśród młodych pozwoliłoby na redukcję kosztów ponoszonych na rządowe programy ich aktywizacji np. z Funduszu Pracy.

Z drugiej strony PKPP Lewiatan ma rację, że niezbędna jest reforma systemu edukacji, polegająca na rzeczywistym badaniu potrzeb rynku pracy, większej współpracy uczelni z lokalnymi przedsiębiorcami, zmiana systemu nauczania z teoretycznego na bardziej praktyczny. Część pracodawców twierdzi także, że studia obecnie są za proste – należy podnieść poziom trudności tak, aby dyplomem ukończenia studiów mogli legitymować się tylko ci, którzy rzeczywiście posiadają odpowiednią wiedzę i praktykę.

Propozycja PSL ma jedną przewagę – wbrew pozorom jest prostsza, a wynik jej wprowadzenia byłby zauważalny natychmiast. Na efekty zmiany systemu nauczania trzeba by poczekać kilka lat, przeforsować kilka niepopularnych dla studentów i pracowników uczelni ustaw, wiele placówek zlikwidować. Nie zmienia to faktu, że na obydwu propozycjach w dłuższym okresie korzystaliby zarówno przedsiębiorcy jak i absolwenci studiów. I obydwie są warte są przemyślenia.

Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@bankier.pl
 

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Studia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki