REKLAMA

PMI: przedłuża się kryzys w polskim przemyśle

Krzysztof Kolany2023-10-02 09:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-10-02 09:00

Wrzesień przyniósł dalszy spadek produkcji, zamówień i zatrudnienia w polskim sektorze wytwórczym – wynika z danych S&P Global. Lecz równocześnie producenci wyglądają końca kryzysu i z coraz większym optymizmem patrzą w przyszły rok.

PMI: przedłuża się kryzys w polskim przemyśle
PMI: przedłuża się kryzys w polskim przemyśle
fot. Kateryna Babaieva / / Pexels

We wrześniu 2023 roku PMI dla polskiego przemysłu podniósł się do 43,9 pkt, ale już siedemnasty miesiąc z rzędu utrzymał się poniżej poziomu 50 pkt. Taki odczyt sygnalizuje, że tempo spadku aktywności ekonomicznej uległo spowolnieniu względem poprzedniego miesiąca.

Był to rezultat lepszy od sierpniowego (43,1 pkt.) oraz nieco wyższy od oczekiwań większości ekonomistów. Rynkowy konsensu kazał się spodziewać odczytu na poziomie 43,7 pkt. A zatem analitycy gremialnie oczekiwali, że tempo spadku aktywności ekonomicznej w sektorze wytwórczym ulegnie spowolnieniu.

Wskaźnik PMI obrazuje kondycję przemysłu, kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Malejące odczyty poniżej 50 punktów sygnalizują przyspieszenie tempa spadku aktywności ekonomicznej.  Rosnące (z miesiąca na miesiąc), ale pozostające poniżej 50 punktów oznaczają spowolnienie tempa spadku. Dopiero odczyty powyżej 50 pkt sygnalizują poprawę koniunktury.

- Wielkość produkcji, nowych zamówień, zaległości oraz zakupów malała wolniej niż w sierpniu, a prognozy na 12 najbliższych miesięcy należały do najlepszych od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Niemniej jednak, spowolnienie pozostało silne, a zatrudnienie zmniejszyło się najbardziej od niemal roku. Ceny środków produkcji i produktów nadal mocno spadały, ale tempo tego spadku było najwolniejsze od odpowiednio trzech i pięciu miesięcy – czytamy w najnowszym raporcie S&P Global.

Wrześniowy odczyt PMI dla polskiego przemysłu wciąż kształtuje się na poziomach głęboko recesyjnych. Z drugiej strony w dalszym ciągu są to wartości wyższe niż te z lata i jesieni ubiegłego roku. Nowym tonem w tym raporcie jest optymizm producentów – wskaźnik przyszłej produkcji gwałtownie wzrósł względem sierpnia i osiągnął jeden z najwyższych poziomów od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

- Najnowsze dane z badania wzbudziły nadzieję, że najgorszy etap gwałtownego spowolnienia obserwowanego w polskim przemyśle od połowy 2022 roku jest już za nami, ponieważ wskaźnik PMI wzrósł do najwyższego poziomu od trzech miesięcy, a wybiegający w przyszłość wskaźnik przyszłej produkcji odnotował najlepszą 12-miesięczną prognozę od marca – tak wyniki wrześniowego badania skomentował Trevor Balchin, dyrektor ekonomiczny S&P Global Market Intelligence.

Polski sektor wytwórczy znajduje się w głębokiej recesji i taki stan rzeczy najprawdopodobniej utrzyma się przynajmniej do końca 2023 roku. Firmy produkcyjne cierpią na drastyczny spadek zamówień, kurczą się zaległości produkcyjne, maleje produkcja oraz redukowane jest zatrudnienie. Poprawia się za to czas realizacji zamówień, maleją koszty produkcji (zwłaszcza surowców) oraz zapasy wyrobów gotowych. To wszystko są oznaki zaawansowanej fazy dekoniunktury, pozwalające oczekiwać cyklicznego ożywienia w 2024 roku.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Komentarze (24)

dodaj komentarz
itso_not_to_be
to tyle jeżeli chodzi o gospodarkę na dopalaczach covidowych miliardy poszły na prywatę a nie na pobudzenie gospodarki ba nawet jest gorzej niż było

przyczyna banalna fatalne źródło informacji w podejmowaniu decyzji czyli brak umiejętności które się nabywa wysiłkiem
darius19
byle tylko prezes nie zaczął drukowac
itso_not_to_be
800 pluś za sponsorują nam zatem Ukraińcy :D
bha
A z czego ma rosnąć???. Z tego narastającego codziennie zadłużenia ogólnego kraju, społeczemństwa, a może z tych od dekad niby tak coraz godniejszych? dla niby wszystkich?? w ogromie zawodów pensji i stawek niby stale co roku tak wszystkim rosnącym???.A może z tej od dekad coraz większej rynkowej i nie tylko gry pozorów i udawania A z czego ma rosnąć???. Z tego narastającego codziennie zadłużenia ogólnego kraju, społeczemństwa, a może z tych od dekad niby tak coraz godniejszych? dla niby wszystkich?? w ogromie zawodów pensji i stawek niby stale co roku tak wszystkim rosnącym???.A może z tej od dekad coraz większej rynkowej i nie tylko gry pozorów i udawania jarząbka że niby wszystkim będzie się żyć coraz sokojniej, lepiej i dostatniej. Niestety.
peluquero
jaki piękny początek planowanego kryzysu ;)
dasbot odpowiada (usunięty)
System oparty na długu, tzw. PKB oparty na konsumpcji, usługiwaniu i informowaniu, ten kraj w zasadzie nic nie produkuje. Jeśli produkcja stanowi mniej niż 20% wkładu do PKB, kraj się zwija. Jesteśmy dalej tanią siłą roboczą na sterydach, w postaci financjalizacji naszego życia........więcej, coraz więcej, nie stać nas, a więc kredyt,System oparty na długu, tzw. PKB oparty na konsumpcji, usługiwaniu i informowaniu, ten kraj w zasadzie nic nie produkuje. Jeśli produkcja stanowi mniej niż 20% wkładu do PKB, kraj się zwija. Jesteśmy dalej tanią siłą roboczą na sterydach, w postaci financjalizacji naszego życia........więcej, coraz więcej, nie stać nas, a więc kredyt, potem nie stać nas na spłatę, czyli planowo zarabiają ci co mieli (banki, a szerzej sektor FIRE).I tak się kręci, a w zasadzie kręciło, od cyklu do cyklu, problem w tym, że obecny cykl może się bardzo mocno wydłużyć...........i oby się skończył, ale póki co nie widzę, co mogłoby ten cykl odwrócić.
simonsoft8 odpowiada dasbot
smyłka ...
itso_not_to_be odpowiada dasbot
jakiś nonsens od początku do końca system nie jest oparty o dług a pkb to tylko wskaźnik do porównań międzynarodowych

20% produkcji wyjętych z czapy sugerujące zwijanie a jak może się zwijać coś co jest w trakcie wzrostu gospodarczego na który pracuje system oparty o decyzje z całego swiata/rynkowy

no chłopie twoi rodzicie
jakiś nonsens od początku do końca system nie jest oparty o dług a pkb to tylko wskaźnik do porównań międzynarodowych

20% produkcji wyjętych z czapy sugerujące zwijanie a jak może się zwijać coś co jest w trakcie wzrostu gospodarczego na który pracuje system oparty o decyzje z całego swiata/rynkowy

no chłopie twoi rodzicie zbankrutowali system zaledwie kilka dekad temu wiec nie symuluj ze nie wiesz jak to się robi :D
itso_not_to_be odpowiada (usunięty)
wie coś czego my nie wiemy

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki