Parlament Europejski 496 głosami za, przy 70 przeciw i 64 wstrzymujących się, przyjął rezolucję kwestionującą zdolność Słowacji do walki z korupcją i ochrony budżetu UE w przypadku przyjęcia zaproponowanej przez nowy rząd Roberta Fico reformy kodeksu karnego.


Europosłowie są szczególnie zaniepokojeni nieuzasadnionym wykorzystaniem przyspieszonej procedury w przypadku reformy kodeksu karnego oraz rozwiązaniem Prokuratury Specjalnej, która zajmuje się sprawami dotyczącymi korupcji i poważnych przestępstw.
Zdaniem posłów zmiany te zagrażają integralności procesów sądowych i podważają walkę UE z nadużyciami finansowymi. Wzywają także rząd Słowacji do ponownego rozważenia proponowanych zmian w przepisach dotyczących sygnalistów, ponieważ nowe regulacje mogłyby zostać wykorzystane do pozbawienia ich ochrony z mocą wsteczną. Posłowie podkreślają, że jakakolwiek reforma prawa karnego musi zapewniać kontynuację toczących się spraw karnych i skuteczność nowych.
Parlament ponadto wezwał rząd Słowacji do zajęcia się kwestią art. 363 prawa procesowego karnego, który obecnie pozwala Prokuratorowi Generalnemu na odmowę wszczęcia postępowania karnego.
Posłowie potępiają "niewłaściwy i lekceważący język, którego użył premier Fico wobec studenta prawa uczestniczącego w wymianie akademickiej na temat stanu praworządności, i wzywają wszystkich przywódców politycznych do konstruktywnej i pełnej szacunku współpracy ze społeczeństwem".
Parlament w rezolucji wyraził też zaniepokojenie "planami przyjęcia przepisów naruszających przestrzeń obywatelską, ograniczających pracę organizacji pozarządowych i piętnujących organizacje otrzymujące finansowanie zagraniczne".
Posłowie są również zaniepokojeni planowaną restrukturyzacją Słowackiego Radia i Telewizji (RTVS) i ubolewają nad decyzją premiera Fico i kilku innych oficjeli o zaprzestaniu rozmów z kluczowymi mediami. Parlamentarzyści "żądają zaprzestania werbalnych ataków na pojedyncze osoby i przedstawicieli mediów, które w przeszłości przyczyniły się do powstania okoliczności, w których popełniane były brutalne przestępstwa, takie jak morderstwa Jana Kuciaka i Martiny Kusnirovej".
"6 grudnia 2023 r. nowy rząd Roberta Fico wszczął procedurę mającą na celu nowelizację kodeksu karnego, obniżenie kar za poważne przestępstwa i rozwiązanie Prokuratury Specjalnej. Rząd oskarżany jest także o celowe zmiany personalne w słowackiej policji i organach śledczych. Prezydent Zuzana Caputova powiedziała, że zawetuje tę ustawę, a Prokuratura Europejska ostrzegła, że pewne zmiany mogą stwarzać ryzyko dla skutecznej ochrony interesów finansowych Unii Europejskiej i jej ram antykorupcyjnych" - podał PE.
Premier Fico krytykuje PE za „brudne ataki” na jego kraj
Premier Słowacji Robert Fico powiedział w środę, że jego gabinet musi stawić czoło „brudny atakom” na Republikę Słowacką. Odniósł się w ten sposób do przyjętej przez Parlament Europejski rezolucji krytykującej rządowe plany zmian w kodeksie karnym.
W nagraniu zamieszczonym w sieci społecznościowej Fico oznajmił, że rezolucję PE napisali słowaccy europosłowie z partii opozycyjnych, którzy opowiadali swoim kolegom bzdury i nieprawdy, co ostatecznie znalazło odzwierciedlenie w treści dokumentu.
"My w koalicji rządowej musimy zdecydowanie zdać sobie sprawę, że przeciwstawiają się nam oponenci polityczni, posłowie opozycji, zarówno w kraju, jak i za granicą, którzy są gotowi zrobić każdy brudny uczynek w tej walce politycznej. Musi być na to dość stanowcza, twarda, ale demokratyczna odpowiedź" - podsumował premier.
Zdaniem Ficy słowaccy europosłowie reprezentujący partie opozycyjne szczują władze Unii Europejskiej przeciwko Słowacji i przekonują je do nałożenia na Bratysławę kar, jak np. zawieszenie wypłat unijnych funduszy.
Przeciw rezolucji PE zaprotestował także szef słowackiej dyplomacji Juraj Blanar, który uznał działania niektórych europosłów za kontynuację kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi, które przegrały partie opozycji.
Piotr Górecki (PAP)
ptg/ fit/
Z Strasburga Łukasz Osiński (PAP)
luo/ mms/