Nowy rząd Ewy Kopacz nie ma rewolucyjnego charakteru. Powrót Grzegorza Schetyny i Cezarego Grabarczyka ma na celu zjednoczenie PO przed wyborami. Podniesienie szefa MON-u do rangi wicepremiera bezpośrednio związane jest z zagrożeniem rosyjskim i koniecznością zwiększenia nakładów na zbrojenia.


Ewa Kopacz przedstawiła skład nowego rządu. Do Rady Ministrów wrócił Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak został wicepremierem. Radosław Sikorski został kandydatem koalicji PO-PSL na marszałka Sejmu.

Poniżej skład nowego rządu pod przewodnictwem Ewy Kopacz:
- Tomasz Siemoniak, wicepremier, szef MON
- Janusz Piechociński, wicepremier, Ministerstwo Gospodarki
- Grzegorz Schetyna, Ministerstwo Spraw Zagranicznych - za Radosława Sikorskiego
- Cezary Grabarczyk, Ministerstwo Sprawiedliwości - za Marka Biernackiego
- Joanna Kluzik-Rostkowska, Ministerstwo Edukacji Narodowej
- Małgorzata Omilanowska, Ministerstwo Kultury
- Lena Kolarska-Bobińska, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
- Władysław Kosiniak-Kamysz, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
- Marek Sawicki, Ministerstwo Rolnictwa
- Włodzimierz Karpiński, Ministerstwo Skarbu Państwa
- Andrzej Biernat, Ministerstwo Sportu i Turystyki
- Maciej Grabowski, Ministerstwo Środowiska
- Bartosz Arłukowicz, Ministerstwo Zdrowia
- Teresa Piotrowska, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych - za Bartłomieja Sienkiewicza
- Andrzej Halicki, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji - za Rafała Trzaskowskiego
- Mateusz Szczurek, Ministerstwo Finansów
- Maria Wasiak, Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju - za Elżbietę Bieńkowską
Jacek Cichocki dalej będzie szefem Kancelarii Premiera, a Małgorzata Fuszara nadal będzie pełniła funkcję pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania.

Komentarz eksperta
To jest rząd Donalda Tuska w wersji 3.0
Okazało się, że wymiana premiera pozostała bez większego wpływu na skład rządu. W gabinecie Ewy Kopacz znalazło się 12 z 17 – czyli 70% - ministrów z ekipy Donalda Tuska. Na stanowisku pozostał Jacek Cichocki – zaufany współpracownik poprzedniego premiera piastujący bardzo ważne stanowisko szefa Kancelarii. Również nowy wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak uważany jest za „człowieka Tuska”, ale ma też silne poparcie prezydenta Komorowskiego. Cichocki i Siemoniak najprawdopodobniej będą mieli duży wpływ na premier Kopacz.
Ceną za utrzymanie spójności partii rządzącej było obsadzenie wpływowych polityków PO na stanowiskach ministerialnych. Są to jednak resorty drugiego rzędu, czyli Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Administracji i Cyfryzacji. Ewidentną zmianą podyktowaną polityką partyjną jest też nominacja Grzegorza „Zniszczę Cię!” Schetyny na stanowisko szefa MSZ. Znane są liczne talenty pana Schetyny, lecz jak dotąd nie zaprezentował on próbki swych zdolności dyplomatycznych. Ale być może minister Ławrow w końcu znajdzie godnego siebie adwersarza.
Nowy-stary rząd ma przed sobą nieco ponad rok rządzenia i po drodze trzy kampanie wyborcze. W tym czasie można zrobić naprawdę wiele – na przełomie lat 1989/90 wystarczyło kilka miesięcy na zdemontowanie gospodarki centralnie-planowanej. Ale doświadczenie ostatnich lat uczy, że przez następne 12 miesięcy ze strony rządu nie należy oczekiwać istotnych zmian. Przynajmniej tych na lepsze.
Kim są nowi ministrowie?
Maria Wasiak, szefowa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju

Rocznik 1960, z Radomia, polska prawniczka, menedżer kolejowy, była prezes zarządu PKP S.A., była wicewojewoda radomska, wiceprzewodnicząca Wspólnoty Kolei Europejskich oraz Zarządców Infrastruktury Kolejowej w Brukseli, członkini Rady Wykonawczej Międzynarodowego Związku Kolei w Paryżu oraz członkini konferencji dyrektorów generalnych kolei Organizacji Współpracy Kolei w Warszawie.
Teresa Piotrowska, szefowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych

Rocznik 1955, z Tczewa, urzędnik państwowy, samorządowiec, posłanka na Sejm IV, V, VI i VII kadencji, absolwentka Teologii na Akademii Teologii Katolickiej, w 2001 przystąpiła do Platformy Obywatelskiej. Od 1994 zasiadała w radzie miejskiej w Bydgoszczy, a później w zarządzie tego miasta. Od marca do grudnia 1998 pełniła funkcję wojewody bydgoskiego, ostatniego w historii tego województwa. W latach 1999–2001 była wiceprezesem Urzędu Zamówień Publicznych. Od 2001 do 2007 sprawowała mandat posła IV i V kadencji, wybranego z listy PO w okręgu bydgoskim.
B. wiceszef PO Grzegorz Schetyna będzie szefem MSZ, wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk - ministrem sprawiedliwości, wiceprezes PKP SA Maria Wasiak pokieruje resortem infrastruktury i rozwoju, posłanka PO Teresa Piotrowska - MSW, a poseł PO Andrzej Halicki - MAC.
O Teresie Piotrowskiej przyszła pani premier powiedziała, że "potrafi rządzić twardą reką". "Dzisiaj w Europie resorty tzw. siłowe przypisywane są kobietom, silnym kobietom. Teresa Piotrowska jest silną kobietą - da radę" - powiedziała Kopacz.
Zaznaczyła, że od przyszłego szefa MAC Andrzeja Halickiego oczekuje "domknięcia rozpoczętych przez jego poprzedników projektów dot. cyfryzacji, informatyzacji, administracji".
Kopacz poinformowała, że przewodniczący sejmowej komisji SZ Grzegorz Schetyna będzie szefem dyplomacji. Dodała, że dotychczasowy minister SZ Radosław Sikorski odchodzi do Sejmu. "Grzegorza Schetyny nie muszę państwu przedstawiać. To ten, który w poprzednim rządzie pełnił bardzo odpowiedzialną funkcję wicepremiera i szefa MSW, w tej kadencji bardzo sprawny przewodniczący komisji spraw zagranicznych" - mówiła Kopacz o Schetynie.
"Pewnie będziecie państwo pytać, czy będzie ciągłość, bo w końcu poprzedni minister - minister Sikorski - odchodzi do Sejmu. Będzie ciągłość" - oświadczyła Kopacz. Jej zdaniem, Schetyna "potrafił bardzo ładnie współpracować" z Sikorskim. "Będąc w swej karierze marszałkiem Sejmu, również bardzo czynnie uczestniczył w polityce zagranicznej" - zaznaczyła.
Przedstawiając nową szefową MIR Marię Wasiak, Kopacz zaznaczyła, że rząd chce dziś Polakom powiedzieć: "będziecie jeździć szybciej, wygodniej, będziecie jeździć po dobrych drogach". "To wy jesteście świadkami, że ta drobna, ale jakże energiczna kobieta to zagwarantuje" - podkreśliła Kopacz.
Informując, że ministrem sprawiedliwości w jej rządzie będzie Cezary Grabarczyk, Kopacz podkreśliła, że to jej "najbliższy współpracownik od 3 lat, wielki przyjaciel, ale też człowiek, o którym mogłabym powiedzieć, że kocha ludzi, jest przyzwoity i ponad wszystko stawia prawo".
Radosław Sikorski kandydatem koalicji PO-PSL na marszałka Sejmu
To jest awans i mocna, samodzielna pozycja tego polityka - podkreśliła Ewa Kopacz.
Kopacz pytana przez dziennikarzy, jak zamierza przekonać klub Platformy, by jednomyślnie zagłosował za Sikorskim, kandydatem na marszałka Sejmu, powiedziała: "Dzisiaj Radek Sikorski, dotychczasowy minister spraw zagranicznych, jest wspólnym kandydatem koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego na marszałka Sejmu. To jest awans. To jest mocna, samodzielna pozycja tego polityka" - powiedziała Kopacz.
"Gwarantuję, nie będzie żadnych niespodzianek" - dodała. Zaznaczyła, że Sikorski będzie marszałkiem Sejmu od 24 września, kiedy to Sejm będzie głosował nad jego kandydaturą.
Komentarz eksperta
Nowy rząd, czyli mieszanie gorzkiej herbaty
Cezary Grabarczyk zastąpi Marka Biernackiego w resorcie sprawiedliwości. Z kolei pan Biernacki przejmie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych po odchodzącym w niesławie Bartłomieju Sienkiewiczu. Grzegorz Schetyna przejmie stery w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Tekę szefa MSZ oddaje Radosław Sikorski, który ma zostać Marszałkiem Sejmu. Nowym ministrem Administracji i Cyfryzacji został pan Andrzej Halicki – wcześniej rzecznik prasowy klubu parlamentarnego PO. Nie jest tajemnicą, że jest to „człowiek Schetyny”.
Czytaj dalejKuczyński: Nowy gabinet Kopacz
Bankier.pl/PAP/IAR