ONZ nie do końca rozumie, jaki rodzaj wojny toczy się na Ukrainie i do czego może doprowadzić chęć pójścia na ustępstwa wobec Rosji w zamian za kontynuację porozumienia zbożowego - powiedział w sobotę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak w telewizji.


"ONZ tak naprawdę nie do końca rozumie, co to za wojna. Nie rozumie, do czego może prowadzić takie stanowisko (zniesienie sankcji na Rosję w zamian za przywrócenie porozumienia zbożowego) ONZ. Stanowisko, które bezwzględnie zachęca Rosję do kontynuacji wojny, do zwiększenia skali wojny, do nasilenia ataków na infrastrukturę cywilną itp.” – podkreślił Podolak.
Jego zdaniem ONZ chce skonfrontować się z Rosją kosztem Ukrainy, która celowo narusza dokumenty statutowe ONZ i zasady prawa międzynarodowego.
„Musimy zrozumieć, że ONZ naprawdę toleruje stanowisko Rosji i robi to regularnie” – powiedział doradca ukraińskiego prezydenta.
W lipcu agencja Reuters informowała, że sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaproponował prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi przedłużenie umowy zbożowej w zamian za przyłączenie spółki zależnej Rosyjskiego Banku Rolnego do międzynarodowego systemu płatności SWIFT. (PAP)
zm/