REKLAMA

O zapisach na Giełdę subiektywnie

2010-10-22 06:00
publikacja
2010-10-22 06:00

Zapisy na akcje Giełdy zaczęły się w poniedziałek, a skończą 27 października. Do tego czasu należy podjąć decyzję czy warto się na nie zapisać. Historia prywatyzacji pokazuje, że warto. Analiza ostatnich 11 dużych ofert prywatyzacyjnych pokazuje, że już na debiucie można było zarobić średnio 14 proc.


A w perspektywie następnego roku kursy prywatyzowanych spółek rosły osiągając średnio ponad 30 proc. wzrost kursu. Do tego dochodzą dywidendy, które firmy wypłacały w tym czasie akcjonariuszom.

Giełda co prawda nie zarabia tyle, aby uznać jej wskaźniki finansowe za atrakcyjne, ale z drugiej strony przynosi regularne i dość stabilne zyski. Są one w większości uzależnione od koniunktury, ponieważ Giełda zarabia na prowizjach od obrotu, ale w najbliższej przyszłości nie widać zagrożeń dla jej pozycji biznesowej. Wręcz przeciwnie, Giełda zapowiada i konsekwentnie realizuje plan rozwoju i budowy pozycji w regionie.

To czego obawialiśmy się w Warszawie jeszcze kilka lat temu, a więc przejęcia notowań największych polskich spółek przez giełdy w Londynie i we Frankfurcie, dziś jest zmartwieniem naszych wschodnich i południowych sąsiadów. Jeżeli polska Giełda okaże się dość konkurencyjna, to już za kilka lat Warszawa może stać się finansowym węzłem dla całej Europy Środkowo Wschodniej.

Ale to długa perspektywa, a wracając do debiutu Giełdy, który będziemy obserwować już 9 listopada, nastawienie i prognozy analityków są zdecydowanie pozytywne. Oczywiście istnieje ryzyko i należy o nim pamiętać, bo zakup akcji, nawet jeżeli w mediach mówi się że opłacalny, nie jest bankową lokatą, która przynosi konkretny i pewny zysk.

Na akcje GPW zapiszą się jednak na pewno osoby, które uczestniczyły w prywatyzacji PZU i Tauronu, bo doświadczenia po tych debiutach są zdecydowanie pozytywne. Jeżeli więc ktoś rozważa rozpoczęcie przygody z Giełdą jeszcze w tym roku, to jest to najlepsza ku temu okazja, zwłaszcza że wiele domów i biur maklerskich przygotowało na tę okazję preferencyjne warunki otwarcia rachunku.



Jarosław Ryba
Źródło:
Tematy
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~rycho
sorki , ale TAURON dał zarobić .Z "10" rachunków opyliłem wszystko z 8 [ 934 szt. na 1 ] średnio po cenie 6,10 pln .Oczywiście jak ktos wpadł w panikę to trudno .Nie może być tak ,że GPW TRAKTOWANA JEST JAK MASZYNKA .Jak Tauron spadł poniżej 5 pln to dokupiłem sobie troszeczkę .Co do GPW to mam mieszane odczucia sorki , ale TAURON dał zarobić .Z "10" rachunków opyliłem wszystko z 8 [ 934 szt. na 1 ] średnio po cenie 6,10 pln .Oczywiście jak ktos wpadł w panikę to trudno .Nie może być tak ,że GPW TRAKTOWANA JEST JAK MASZYNKA .Jak Tauron spadł poniżej 5 pln to dokupiłem sobie troszeczkę .Co do GPW to mam mieszane odczucia i mam jeszcze trochę czasu bo nawet jak spadnie z 43 10 czy 15 % to żadna strata przy tej ilości [ 100 sztuk ].
~Przemo
A to widzieli? http://www.pb.pl/images/raportgpw.html
Cena o jedną trzecią za wysoka
~Jarosław R.
dokładnie, cena jest zdecydowanie za wysoka - ostatnie IPO gdzie wszyscy mowili ze Tauron za tanio jest sprzedawany dał zarobic w debiuciue 0...
az strach pomyslec jaki spadek czeka nas w debiucie GPW przeciez analitycy wielkich firm inwestycyjnych potrafia liczyc i nie kupia złotówki za 2 złote, proste.
Ale polski - dodam
dokładnie, cena jest zdecydowanie za wysoka - ostatnie IPO gdzie wszyscy mowili ze Tauron za tanio jest sprzedawany dał zarobic w debiuciue 0...
az strach pomyslec jaki spadek czeka nas w debiucie GPW przeciez analitycy wielkich firm inwestycyjnych potrafia liczyc i nie kupia złotówki za 2 złote, proste.
Ale polski - dodam naciągnięty przez Grada i Donalda tuska - kupi wszsytko nawet jakby miał stracic. Potem bedzie płacz i zgrzytanie zebów jak było przy tauronie.
~big
przykro mi, ale 7 moich rachunków nie weżmie w tej zabawie udziału.
~re
ja się nie zapisałem bo będzie spora redukcja a żeby kupić akcji za niecałe 2000 to szkoda zachodu zabawa dla studentów z małym budżetem. Myśle że GPW będzie sie cieszyła bardzo dużym zainteresowaniem szczególnie długofalowych inwestorów dlatego na pewno kupię jakiś większy pakiet niekoniecznie w dniu debiutu - zależy od kursu jaki ja się nie zapisałem bo będzie spora redukcja a żeby kupić akcji za niecałe 2000 to szkoda zachodu zabawa dla studentów z małym budżetem. Myśle że GPW będzie sie cieszyła bardzo dużym zainteresowaniem szczególnie długofalowych inwestorów dlatego na pewno kupię jakiś większy pakiet niekoniecznie w dniu debiutu - zależy od kursu jaki będzie i jaki trend
~azahar
no tak dywidenda nawet na poziomie 5% OD 4300 to kupa szmalu , no i podatek od tego
~amator
zakup akcji GPW można było by uznać za atrakcyjny i bezpieczny z racji wypłacanej dywidendy i włożyć akcje do portfela spółek dywidendowych jako dywersyfikacje w stosunku do lokat bankowych , z jednym zastrzeżeniem - cena 43 zł - to jest dużo przy przewidywanych zyskach w latach 2010-2012 jest to % gorszy niż na lokacie nawet takiej zakup akcji GPW można było by uznać za atrakcyjny i bezpieczny z racji wypłacanej dywidendy i włożyć akcje do portfela spółek dywidendowych jako dywersyfikacje w stosunku do lokat bankowych , z jednym zastrzeżeniem - cena 43 zł - to jest dużo przy przewidywanych zyskach w latach 2010-2012 jest to % gorszy niż na lokacie nawet takiej 3-mc a przecież trudno zgadnąć jaka będzie koniuktura na giełdach , czy znowu w styczniu nie wypadną jakieś trupy z szafy amerykańskich i globalnych banków , jak zakończy się wojna walutowa , czy nie pęknie bańka spekulacyjna na surowcach itp i itd.
Więc trudno uznać akcje GPW za dużą atrakcje tak jak to malują analitycy .
I dwa znowu drobni są wyciulani , musisz się zapisać po 43zł choć nie wiadomo po ile zapiszą się grubasy.
~kosikm
zagrozenia dla gieldy w dlugim okresie to wlasnie jej marginalizacja i przez to spadek dochodow. Jakos nie widac bysmy przejmowali inne rynki a konkurencja we Wiedniu nie spi. Takze koniec prywatyzacji firm panstwowych to kolejny problem ale najwazniejsze to zakusy rzadu na ofe. Ale i tak mysle ze warto sie zapisac. Ryzyko ze cena zagrozenia dla gieldy w dlugim okresie to wlasnie jej marginalizacja i przez to spadek dochodow. Jakos nie widac bysmy przejmowali inne rynki a konkurencja we Wiedniu nie spi. Takze koniec prywatyzacji firm panstwowych to kolejny problem ale najwazniejsze to zakusy rzadu na ofe. Ale i tak mysle ze warto sie zapisac. Ryzyko ze cena na debiucie bedzie mniejsza niz cena zakupu jest bardzo male. Najwyzej sie nie zarobi
~DarekD
Te złośliwości do Ryby są nie na miejscu. Ryba ma rację, to nie jest na pewno subiektywna ocena debiutu giełdy, a już rzeczywiście powoływanie się na Tauron zakrawa na kpinę.
~pablo_key
TO kto im kazał sprzedawać Taurona ze stratą?? Giełda to nie maszynka do robienia pieinędzy dla pierwszych lepszych ludzi z ulicy. Dziski tym co sprzedali ze stratą inni mogli sobie dokupić. Ja mam do dziś Taurona i czuję się usatysfakcjonowany. Z akcjami GPW pewnie bedzie podobnie że uda sie jeszcze po debiucie dokupic w dobrej TO kto im kazał sprzedawać Taurona ze stratą?? Giełda to nie maszynka do robienia pieinędzy dla pierwszych lepszych ludzi z ulicy. Dziski tym co sprzedali ze stratą inni mogli sobie dokupić. Ja mam do dziś Taurona i czuję się usatysfakcjonowany. Z akcjami GPW pewnie bedzie podobnie że uda sie jeszcze po debiucie dokupic w dobrej cenie chociażby tyle co zostanie zredukowane. Milego dnia życze wszystkim

Powiązane: Warszawa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki