Czy nowy dowód bez adresu zameldowania może sprawić kłopot? Bankier.pl przyjrzał się instytucjom i sprawom, do których załatwienia będą potrzebne dodatkowe oświadczenia o miejscu zamieszkania bądź zameldowania, gdy już tego adresu zabraknie w nowym dowodzie osobistym wydanym po 1 marca 2015 roku.


Lada dzień ruszy System Rejestrów Państwowych i wejdzie w życie szereg zmian wprowadzanych przez ustawę Prawo o aktach stanu cywilnego, a wśród nich nowe wzory dowodów osobistych: bez adresu zameldowania, własnoręcznego podpisu i takich danych jak kolor oczu czy wzrost. Brak adresu zameldowania to przygotowanie do całkowitego zniesienia obowiązku meldunkowego, który ma przestać obowiązywać od 1 stycznia 2016 roku.

W ostatnich dniach Ministerstwo Spraw Wewnętrznych intensywnie nagłaśnia czekające nas zmiany, opisuje ułatwienia w procedurze wydawania nowego dowodu, jego wygląd, a nawet podkreśla, że trudniej będzie ów dokument podrobić. Tylko czy to wystarczy, aby uspokoić obywateli, którzy słusznie spodziewają się utrudnień przy załatwianiu różnych spraw np. urzędowych i bankowych?
Adres zameldowania w banku
Jeszcze cztery miesiące temu, gdy na początku listopada 2014 roku Bankier.pl pytał rzeczników prasowych w kilku bankach, instytucje te nie miały opracowanych procedur postępowania w przypadku klienta z nowym dowodem osobistym bez adresu zameldowania. Dziś już wiadomo, że w celu uzyskania kredytu lub założenia konta, klient złoży w banku pisemne oświadczenie o miejscu zamieszkania. Własnoręcznym podpisem pod takim dokumentem klient zaświadcza prawdziwość danych. W przypadku podania fałszywego adresu naraża się na zarzut oszustwa i karę grzywny lub pozbawienia wolności.
W niektórych przypadkach bank będzie mógł zażądać przedstawienia np. opłaconej faktury za prąd w celu dodatkowej weryfikacji danych klienta. Ostatecznie adres zameldowania potwierdzi urzędowe zaświadczenie. To jednak oznacza koszt 17 zł opłaty skarbowej i dodatkowy wysiłek dla osoby starającej się o kredyt. Banki zapewniają, że nie będą nadużywały tej formy potwierdzania adresu zameldowania.
Czy będą problemy u notariusza?
MSW obiecuje, że nie. Gdy już z nowym dowodem załatwimy kredyt mieszkaniowy, to przyjdzie czas na sporządzanie aktu notarialnego. Notariusz, który jest zobowiązany potwierdzić tożsamość danej osoby, nie musi spisywać adresu zameldowania z dowodu osobistego – choć pewnie tak jest najwygodniej. Jednym z elementów aktu notarialnego jest miejsce zamieszkania, które zgodnie z prawem można wpisać na podstawie oświadczenia stron. Tak jak w banku, tak i u notariusza wystarczy więc własnoręcznie podpisane oświadczenie o adresie zamieszkania.

Uda się załatwić więc te sprawy w banku i u notariusza z nowym dowodem osobistym – będzie trzeba tylko podpisać dodatkowy dokument. Na oświadczeniu o miejscu zamieszkania polegać też będą operatorzy telefonii komórkowej przy podpisywaniu nowych umów.
Czy będzie można odebrać przesyłkę pocztową dla domownika?
Czy będzie można odebrać przesyłkę pocztową dla domownika?
Na poczcie już nie będzie tak kolorowo. Często zdarza się, że po list polecony czy paczkę pocztową trzeba pofatygować się osobiście na pocztę, gdy w skrzynce znajdziemy awizo od listonosza. Do tej pory bez problemu mogliśmy liczyć na wydanie przesyłki adresowanej dla członka rodziny na podstawie dowodu osobistego, w którym widniał ten sam adres zameldowania. Teraz sprawa się komplikuje.
Rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski zapowiada, że będzie trzeba wylegitymować się osobnym upoważnieniem od adresata przesyłki. Na stronie internetowej Poczty Polskiej można pobrać jego wzór lub napisać odręcznie, że adresat awizowanej przesyłki upoważnia dana osobę (imię i nazwisko oraz adres) do odbioru danego listu, paczki czy przekazu pocztowego. Czasami więc szybkiej będzie pofatygować się osobiście na pocztę niż drukować i wypełniać dodatkowe dokumenty.

MSW zapewnia, że już sam adresat, który legitymuje się nowym dowodem bez adresu zameldowania, nie będzie miał problemów na poczcie, gdyż do potwierdzenia jego tożsamości nie jest potrzebny adres zameldowania. To numer PESEL służy do tego celu. To fakt, ale czy pracownice w okienkach pocztowych będą miały dostęp do bazy ewidencji ludności, aby zweryfikować ten numer lub adres zamieszkania? Raczej nie.
Majowe wybory a lista głosujących
Już w maju czekają nas wybory prezydenckie. Jak komisja wyborcza sporządzi listy uprawnionych do głosowania, a następnie jej członkowie sprawdzą, czy możemy głosować w danym lokalu wyborczym? Zgodnie ze słowami eksperta Krajowego Biura Wyborczego, do potwierdzenia tożsamości przed odebraniem karty do głosowania wystarczy dowolny dokument ze zdjęciem. Wielu wyborców posługuje się paszportem, w którym adresu również nie ma - mówi Lech Gajzler z KBW.
Do tej pory pomocny był adres zameldowania, jednak nie konieczny. Teraz członkom komisji wyborczej będą dwoić i troić się przed oczami numerki, gdyż porównując numer PESEL z dowodu z tym na liście wyborców, będą potwierdzali tożsamość głosującego.
Dla kontrolującego policjanta istotny będzie PESEL
Usunięcie z dowodu osobistego wpisu o adresie zameldowania spędzało sen z powiek nie tylko bankom, ale także służbom mundurowym. Dla interweniującego policjanta czy kontrolera komunikacji publicznej informacja o adresie z dowodu osobistego była najszybszą formą identyfikacji zatrzymanego. Choć policjanci nie są zadowoleni z tych zmian w prawie, to poradzą sobie w inny sposób. Policja ma dostęp do ewidencji ludności, a każdy patrol ma kontakt z dyżurnym, więc podając numer PESEL osoby kontrolowanej uzyska dane adresowe. Jak słusznie się domyślamy, każde takie zapytanie do dyżurnego może wydłużyć czas np. kontroli drogowej.
Co do kontrolerów MPK, to będą musieli posługiwać się numerami PESEL. O ile gapowicz zechce przedstawić im dowód osobisty, bo już teraz wielu złapanych za jazdę bez biletu tłumaczy się, że nie ma dokumentów przy sobie.
Nowy wzór dowodu osobistego za granicą nie jest znany
A co w przypadku podróży zagranicznych? Co prawda można posłużyć się paszportem, ale nie każdy go ma i chce płacić za jego wydanie – zwłaszcza, gdy od kilku lat jesteśmy przyzwyczajeni do możliwości podróżowania po krajach UE tylko na podstawie dowodu osobistego. A podróżujący mogą spotkać się z pewnymi kłopotami w pierwszych miesiącach obowiązywania nowych wzorów dowodu osobistego. Polska za długo zwlekała z poinformowaniem Brukseli o wprowadzeniu nowego wzoru dokumentu tożsamości. Potrzeba czasu, aby wszystkie służby w UE mogły się zapoznać z wyglądem nowych dokumentów, więc bezpieczniej jest mieć przy sobie także paszport.
Obywatele, bez paniki
Choć MSW uspokaja i zapewnia, że nowy dowód bez adresu zameldowania nie skomplikuje nam codziennych spraw, to jednak dodatkowe oświadczenia i zaświadczenia, czas potrzebny na weryfikację w bazie ewidencji ludności po numerze PESEL nasuwa myśl, że jednak dobrze mieć w dowodzie ten wpis. I choć obowiązek meldunkowy okrzyknięty jest reliktem komunizmu, to kilkadziesiąt lat jego używania w wielu instytucjach, procedurach i w świadomości obywateli odcisnął swój ślad oraz utrwalił pewne nawyki. Nie zmieni się to w ciągu jednego dnia.
Na szczęście nie ma obowiązku masowej wymiany starych dowodów osobistych na nowe. Niektórzy z nas, którzy na przełomie 2014 i 2015 roku wymieniali ten dokument, jeszcze przez dziesięć lat będą mogli go używać i mieć „święty spokój”. Ewentualne sytuacje, w których różne instytucje będą musiały radzić sobie bez adresu zameldowania, będą pojawiały się stopniowo. Najtrudniej zawsze mają „prekursorzy”, ale z czasem utrwalą się nowe procedury potwierdzania tożsamości.



























































