REKLAMA

Nowość w Polsce. Karty biometryczne wchodzą na rynek

Wojciech Boczoń2021-12-02 12:25analityk Bankier.pl
publikacja
2021-12-02 12:25

Bank Pocztowy poinformował, że w najbliższych dniach udostępni klientom kartę biometryczną. To nowość nie tylko na polskim, ale także na większości europejskich rynków. Karta wyposażona jest w czytnik linii papilarnych, który ma zwiększyć bezpieczeństwo płatności. Co jeszcze wiemy o nowym produkcie?

Nowość w Polsce. Karty biometryczne wchodzą na rynek
Nowość w Polsce. Karty biometryczne wchodzą na rynek
/ Shutterstock

Karta biometryczna została opracowana przez firmę Thales. Będzie wydawana na początek klientom instytucjonalnym, czyli firmom. Z wyglądu przypomina zwykłą kartę płatniczą, ale posiada dodatkowy element – czytnik linii papilarnych. Żeby dokonać płatności, nie trzeba będzie już podawać kodu PIN – wystarczy jedynie przyłożyć palec do czytnika. Nie oznacza to jednak, że PIN będzie całkowicie zbędny – przyda się np. do wypłat gotówki z bankomatów. Producent zapewnia, że karta  gwarantuje bezpieczeństwo. W razie jej zagubienia lub kradzieży będzie bezużyteczna bez odcisku palca właściciela przy uwierzytelnianiu transakcji zbliżeniowej.

Bank Pocztowy

Pierwsza taka karta w Polsce

Aby skorzystać z karty, trzeba będzie dokonać rejestracji danych biometrycznych. Posiadacze kart otrzymają opakowanie zawierające kartę biometryczną, instrukcję oraz czytnik kart umożliwiający wstępną rejestrację odcisku palca bezpośrednio w karcie. Natomiast dane biometryczne wykorzystywane do rejestracji nie będą udostępniane podmiotom trzecim – odcisk palca zapisany na chipie karty posłuży jedynie do uwierzytelnienia posiadacza karty podczas płatności zbliżeniowych. Dane nie będą przechowywane w czytniku, w systemach banku, ani też przesyłane do terminala POS lub bankomatu podczas realizacji płatności.

Reklama

Nowy produkt opracowała firma Thales. Karta biometryczna będzie pierwszą w Polsce i drugą w Europie udostępnioną klientom.

- Thales wdrożył już podobne rozwiązanie we Francji we współpracy z bankiem BNP Paribas, który udostępnił kartę jako opcję dla wszystkich klientów VISA Premier. W ramach pilotażu karty biometryczne Thales były testowane w 9 krajach (m.in. we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, na Cyprze i w Libanie). Poza Francją, gdzie projekt został już wdrożony na masową skalę, produkt będzie po raz pierwszy skomercjalizowany w Polsce – mówi Agata Kontrym-Woś, Sales Director BPS, członek zarządu Thales DIS Polska.

- Karta kosztować będzie 9 zł miesięcznie i już dziś dostajemy informacje, że wielu z naszych klientów firmowych będzie chciało mieć w swoim portfelu taką właśnie kartę biometryczną wyposażoną w najwyższą technologię zapewniającą bezpieczeństwo, wynikające z zapisanego na karcie zaszyfrowanego wzorca biometrycznego. W przypadku np. zgubienia karty uniemożliwia to skorzystanie z niej przez osoby niepowołane – mówi Sylwia Kosidło, Dyrektor Departamentu Bankowości Cyfrowej i Usług Płatniczych Banku Pocztowego

Okiem konkurencji

Na dniach karta zostanie udostępniona klientom komercyjnie. Z sondy przeprowadzonej przez Bankier.pl w innych bankach wynika, że na razie inne instytucje nie mają w planach wdrożenia karty biometrycznej. Większość skupia się obecnie na rozwijaniu płatności mobilnych (telefonami). Niemniej konkurencja z zaciekawieniem przygląda się nowemu produktowi.

- Świat idzie w kierunku płatności telefonem, zegarkiem, aplikacjami i kartami wirtualnymi, których bezpieczniejszym wariantem są karty wirtualne ze zmiennym numerem. Niemniej, za granicą czy w kraju, zawsze warto obok telefonu mieć także kartę fizyczną i trochę gotówki - na wszelki wypadek. Jeśli istnieje bezpieczniejszy wariant karty, dzięki funkcji biometrycznej, to warto ją posiadać. Nawet jeśli będzie to niszowe rozwiązanie, to i tak na uznanie zasługuje fakt, że są firmy, które dają taki wybór. Bezpieczeństwa nigdy za wiele – mówi Stefan Bogucki, Communications Manager w firmie Revolut.

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r.

Tematy
Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Komentarze (4)

dodaj komentarz
xyzq
Karta nie ma czytnika układy żył ani prawdopodobnie nawet czujnika pulsu. Nie trzeba kogoś porywać z taką kartą, wystarczy zabrać jego palec... A tak bardziej humanitarnie - zrobić porządny silikonowy odlew i nałożyć na swój palec. I już można szaleć na czyjś koszt (to karty biznes, raczej puste nie będą).
dzyszla
Zacząłbym używać zbliżeniowych, ale 9zł/m-c to się nie kalkuluje. To już wolę zostać przy PINie.
szymon_xyz
Przede wszystkim banki powinny zrezygnować z pasków. Dane z karty właśnie najprościej skopiować w ten sposób, a w praktyce gros transakcji jest zbliżeniowa lub z użyciem chipa. Druga sprawa - część banków pozwala na ograniczenie autoryzacji do Europy, ale nie spotkałem się z takim, który pozwala na ograniczenie do PL. Przydałoby Przede wszystkim banki powinny zrezygnować z pasków. Dane z karty właśnie najprościej skopiować w ten sposób, a w praktyce gros transakcji jest zbliżeniowa lub z użyciem chipa. Druga sprawa - część banków pozwala na ograniczenie autoryzacji do Europy, ale nie spotkałem się z takim, który pozwala na ograniczenie do PL. Przydałoby się. Moja karta nigdy nie opuszcza PL i naprawdę nie potrzebuję jej autoryzować np. w Wenezueli czy Sudanie... Nawet w Albanii czy Rumunii...
kryzysio
Ja z kolei nie ruszam się poza powiat Łosicki.

Powiązane: Karty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki