REKLAMA

Niemcy czeka duża reforma gospodarcza? CDU szuka sposobu na stagnację w sondażach

2025-01-12 06:00
publikacja
2025-01-12 06:00

CDU pod przewodnictwem kandydata na kanclerza Friedricha Merza zaprezentowała "Agendę 2030" - pakiet reform gospodarczych, których celem jest osiągnięcie wzrostu gospodarczego na poziomie 2 proc. PKB. To odpowiedź na stagnację chadecji w przedwyborczych sondażach - oceniła agencja dpa.

Niemcy czeka duża reforma gospodarcza? CDU szuka sposobu na stagnację w sondażach
Niemcy czeka duża reforma gospodarcza? CDU szuka sposobu na stagnację w sondażach
fot. Angelika Warmuth / / FORUM

Lider CDU podkreślił w sobotę przed posiedzeniem zarządu partii w Hamburgu, że przywrócenie gospodarki Niemiec na właściwe tory jest "warunkiem wstępnym dla wszystkiego innego". "Tylko ze zdrową gospodarką możemy mieć dobrą politykę społeczną w Niemczech" - powiedział.

Poprzez reformy zapisane w przyjętym programie gospodarczym CDU chce osiągnięcia wzrostu gospodarczego na poziomie 2 procent.

"To ambitny cel, ale można go osiągnąć, jeśli stworzymy nowe podstawowe warunki" - zaznaczył Merz.

CDU proponuje m.in. reformę podatkową, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, ograniczenie biurokracji, przekształcenie dochodu obywatelskiego i likwidację dodatku solidarnościowego (podatek płacony przez pracowników zachodnich krajów związkowych na rzecz tych ze wschodnich landów).

"Agenda 2030" celowo nawiązuje do "Agendy 2010" - programu reform kanclerza Gerharda Schroedera (SPD), ogłoszonego w 2003 r. Niemieckie media zwróciły uwagę, że to ryzykowna gra Merza, ponieważ nie wszystkie rozwiązania Schroedera zostały dobrze przyjęte, a kanclerz stracił swoje stanowisko. Potem następne 16 lat rządziła Angela Merkel.

Cytowany przez dpa Merz powiedział, że za sprawą programu liczy na szybkie efekty ożywienia słabnącej niemieckiej gospodarki. Jeśli wszystko zostanie zrobione dobrze i uda się utworzyć rząd, "do przerwy letniej w 2025 r. będziemy mieli inny nastrój w Niemczech" - powiedział przywódca CDU.

Podkreślił, że wzmocnienie gospodarki powinno pobudzić inne obszary. "Musimy ratować gospodarkę, abyśmy mogli nadal ratować klimat. To jest właściwa kolejność" - powiedział.

Eksperci ekonomiczni ocenili, że w ubiegłym roku gospodarka Niemiec prawdopodobnie ponownie nieznacznie się skurczyła. Na 2025 r. prognozuje się wzrost na poziomie zaledwie 0,4 proc.

Wybory parlamentarne w Niemczech odbędą się 23 lutego. W sondażach przedwyborczych prowadzi obecnie chadecja, a Merz jest postrzegany jako faworyt do objęcia stanowiska nowego kanclerza Niemiec.

Z Monachium Iwona Weidmann (PAP)

ipa/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
drabio
Troszkę mało szczegółów, jedynie informacja o uldze podatkowej, czyli wpompować pieniądze w gospodarkę aby pobudzić popyt. A co z długiem? Trzeba będzie ciąć wydatki we wschodnich landach czyli do NRD wróci jeszcze większą bieda i wtedy RFN ma się odbić.

Czyli kapitały już nie będą alokowane w utrzymanie byłej NRD tylko aby
Troszkę mało szczegółów, jedynie informacja o uldze podatkowej, czyli wpompować pieniądze w gospodarkę aby pobudzić popyt. A co z długiem? Trzeba będzie ciąć wydatki we wschodnich landach czyli do NRD wróci jeszcze większą bieda i wtedy RFN ma się odbić.

Czyli kapitały już nie będą alokowane w utrzymanie byłej NRD tylko aby podbudować finanse landów w byłej RFN.

Problemem Niemiec jest marnotrawstwo kapitalu na różne dziwne cele: np. świetlice dla ćpunów etc.
to_i_owo
W ostatnie 20 lat 16 mieli swojego kanclerza...


specjalnie_zarejstrowany1
Przede wszystkim podatek 25% jest nie tyle zdzierstwem z ludzi przedsiembiorczych ale i utrzymuje armie urzedasow-pasozytow. Niemcy najwieksza potęge budowali w czasach deregulacji i destabilizacji a zarazem kiedy nie byli zajeci wojowaniem z reszta swiata. Dla nas - Polaków, w zasadzie pasuje że jest tam obecnie bajzel, jedyne co Przede wszystkim podatek 25% jest nie tyle zdzierstwem z ludzi przedsiembiorczych ale i utrzymuje armie urzedasow-pasozytow. Niemcy najwieksza potęge budowali w czasach deregulacji i destabilizacji a zarazem kiedy nie byli zajeci wojowaniem z reszta swiata. Dla nas - Polaków, w zasadzie pasuje że jest tam obecnie bajzel, jedyne co stanowi problem to ich absurdalna polityka energetyczna ostatnich dekad. Wciagna nas w spirale drogiej energii przez te anty-antomowe partie.
gregor-344123456789
Miejmy nadzieję że wygra AFD i pogoni lewactwo
_jasko
...i ponownie uruchomi Nord Stream, prawda?
lukaszslask
Niszcza mala Przedsiebiorczosc pozwalajac wchodzic duzym molochom!!!
Mowia o ekologii pozwalajac importowac jogurty z Niemiec do Polski majac w okolicy pobliskie mleczarnie!!!
Lataja jetami na spotkania,jezdza 5 litrowymi S,a nam kaza jezdzic elektrykami!!!
Dzwigaja nie wiadomo po co caly czas wyplaty,do ktorych doliczane
Niszcza mala Przedsiebiorczosc pozwalajac wchodzic duzym molochom!!!
Mowia o ekologii pozwalajac importowac jogurty z Niemiec do Polski majac w okolicy pobliskie mleczarnie!!!
Lataja jetami na spotkania,jezdza 5 litrowymi S,a nam kaza jezdzic elektrykami!!!
Dzwigaja nie wiadomo po co caly czas wyplaty,do ktorych doliczane sa coraz wyzsze podatki,dzieki temu ludzi stac na coraz mnie produktow!!!
Jskie oni chca regormy robic???
andregru
A kiedy w Polsce władza zacznie coś robić aby były miejsca pracy a nie tylko rozdawać coraz większy socjal ?
roland_w
Jak to leciało? "Komunizm dzielnie walczy z problemami które sam stworzył." Towarzystwo niekompetentnych id...w.
fiat126p
"Tylko ze zdrową gospodarką możemy mieć dobrą politykę społeczną w Niemczech"
"Musimy ratować gospodarkę, abyśmy mogli nadal ratować klimat. To jest właściwa kolejność"
Smutne, że nawet niewielkie reformy trzeba teraz tak usprawiedliwiać. Nie można wprost powiedzieć że za dużo socu, za mało wolności?

Powiązane: Wybory parlamentarne w Niemczech

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki