REKLAMA
TYLKO U NAS

Nie warto było inwestować w fundusze akcji

Marcin Świerkot2013-01-21 11:28
publikacja
2013-01-21 11:28
Rok 2012 był udany dla inwestorów, którzy grali na wzrosty polskich akcji. Również fundusze grające na polskich akcjach mogły się pochwalić dobrymi wynikami. W prasie mogliśmy więc znaleźć tytuły „Fundusze akcji naprawdę dały zarobić”. Czyżby?

W tej propagandzie sukcesu brakuje jasnego i wyraźnego podkreślenia jednego faktu: fundusze zarabiały MNIEJ niż indeksy, na których grały.

W rok 2012 sporo zyskiwały wszystkie polskie indeksy. Indeks WIG zyskał prawie 26%. WIG20 oraz sWIG80 nie pozostały zbytnio w tyle, przynosząc zyski odpowiednio 20 i 22 procent. Najsłabiej wypadły średnie spółki – stopa zwrotu z mWIG40 wyniosła 16,6%. Do tych wyników trzeba doliczyć dywidendy, które były wyjątkowo hojne pośród spółek WIG20.

Indeks Wycena z 02.01.2012 Wycena z 28.12.2012 Zmiana procentowa
WIG20 2150,6 2582,98 20,11%
mWIG40 2188,77 2552,54 16,62%
sWIG80 8562,29 10443,68 21,97%
WIG 37716,7 47460,59 25,83%

Źródło: opracowanie własne

A fundusze zachowywały się różnie. Od 29-procentowego zysku Subfunduszu Akcji Dywidendowych, zarządzanego przez Copernicus Capital TFI, po 41-procentową stratę subfunduszu IDEA Akcji. Średnia zysku funduszy inwestujących w akcje polskie (wybranych na podstawie danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami z 31.12.2012) wynosi 14,64%, czyli 11 punktów procentowych poniżej WIG-u. Mediana pokazuje lepszy wynik, bo 16,5%, jednak nadal jest to ponad 9 punktów procentowych mniej niż WIG. Wydaje się jednak, że najuczciwszą miarą będzie uwzględnienie wyników w kontekście zarządzanych aktywów, tak aby uzyskać średnią ważoną stopę zwrotu dla kapitału w rękach zarządzających. Tak liczona stopa zwrotu wynosi 18,09 procent, czyli „jedynie” 7,7 punktów procentowych poniżej WIG-u. Poniżej!

Fundusze inwestujące w polskie akcje (2012 r.)



Źródło: IZFA, opracowanie własne. Kliknij, aby powiększyć


Jednym z celów istnienia funduszy jest zmniejszenie kosztów profesjonalnego zarządzania. Jednak bazując na wynikach 2012 roku, możemy dojść do wniosku, że tzw. profesjonalne zarządzanie niekoniecznie przekłada się na lepszy wynik. Inwestor, który kupiłby ETF na polski indeks w 2012 roku (ten instrument nie wymaga aktywnego zarządzania i jest prosty w konstrukcji), zainkasowałby zysk znacznie wyższy niż większość funduszy.

»PZU nowym liderem na rynku TFI


W zalewie reklam i informacji prasowych warto pamiętać o własnej analizie i trzeźwym oglądzie sytuacji na rynku. Czy stan, w którym fundusze zarabiają grubo poniżej benchmarku, możemy podsumować słowami „fundusze naprawdę dały zarobić”?

Marcin Świerkot
Bankier.pl
Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (4)

dodaj komentarz
~Parafundusze
Niech wszystkie te parafundusze "inwestycyjne" nie liczą na przypływ gotówki, po tych "kryzysowych" latach oszukiwania inwestorów, także na złodziejskich prowizjach. Ambergold to tylko czubek góry lodowej w porównaniu z "funduszami inwestycyjnymi", które dysponując naszym kapitałem powinny działać bez Niech wszystkie te parafundusze "inwestycyjne" nie liczą na przypływ gotówki, po tych "kryzysowych" latach oszukiwania inwestorów, także na złodziejskich prowizjach. Ambergold to tylko czubek góry lodowej w porównaniu z "funduszami inwestycyjnymi", które dysponując naszym kapitałem powinny działać bez prowizji i generować zyski powyżej indeksów giełdowych, także w okresie spadków. Po to przecież inwestorzy wynajmują "ekspertów ekonomicznych" powierzając im swój kapitał, żeby wykazali swoje kompetencje w praktyce, a nie tylko w tandetnych reklamach telewizyjnych, bo jak widać, ich praca przynosi jedynie straty (oczywiście tylko dla klienta), za które jeszcze dostają wynagrodzenie a nawet premie.
~gość
jak dla mnie jeśli fundusz zarobił 14-20 % to nie ma znaczenia że giełda urosła jeszcze więcej, bo i tak fundusz zarobił. Można żałować, że gdzieś indziej jest większych zwrot z inwestycji, ale prawdziwy powód do narzekań mają posiadacze funduszy które straciły i pobierały opłatę za zarządzanie :(
~nikt taki
No to sobie porównaj z WIG20 powiększonym o dywidendy:
WIG20 Total Return masz +22% rdr, podczas gdy średnia dla funduszy to +14,5%.
A przecież zarządzający biorą grubą kasę za to, aby wypaść lepiej od rynku...
...a w WIG20 to nawet małpy nie potrzeba, aby zainwestować.
~obserwator
Chłopie, fundy potrzebują płynności, więc porównanie do WIGu nie ma sensu. Tylko WIG20.
Patrzenie na wykresy i kursy zamknięcia bez realnego inwestowania odmóżdża ludzi ... niestety. Tylko po co publikują??

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki