REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

"Na zwrot pieniędzy czekam od stycznia". UOKiK bierze pod lupę sklep merlin.pl

Michał Litorowicz2022-08-14 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-08-14 06:00

Klienci sklepu merlin.pl po raz kolejny alarmują o niezrealizowanych zamówieniach i problemach ze zwrotem środków pieniężnych. UOKiK potwierdza, że sprawa jest mu znana i informuje o wszczęciu dochodzenia wyjaśniającego. Spółka twierdzi natomiast, że zamówienia realizowane są bez przeszkód, a wcześniejsze problemy wynikały z gradobicia i zalania powierzchni magazynowej.

"Na zwrot pieniędzy czekam od stycznia". UOKiK bierze pod lupę sklep merlin.pl
"Na zwrot pieniędzy czekam od stycznia". UOKiK bierze pod lupę sklep merlin.pl
fot. Jerzy Pawleta / / Forum

Z redakcją Bankier.pl skontaktowała pani Izabela, która od stycznia 2022 roku próbuje odzyskać pieniądze za książkę zakupioną w merlin.pl. Jak opisuje, z informacji podanych na stronie sklepu internetowego wynikało, że produkt znajduje się na stanie i jest gotowy do wysyłki w ciągu 24 godzin. Po kilku dniach otrzymała wiadomość, że z powodu problemów logistycznych paczka trafi do niej w późniejszym terminie.

– Zależało mi na jak najszybszej dostawie, więc postanowiłam zrezygnować z oczekiwania, anulować zamówienie i kupić książkę gdzie indziej. Od stycznia pieniądze nie wróciły jednak na moje konto. W lutym poinformowano mnie jedynie, że przyczynami opóźnień są urlopy w dziale księgowości i migracja danych do nowego systemu. Od tego momentu jakiekolwiek próby skontaktowania się sklepem – czy to telefonicznie, czy przez Instagram i Facebook – okazywały się bezskuteczne – mówi nasza czytelniczka. 

Pani Izabela postanowiła skorzystać z pomocy lokalnego rzecznika konsumentów, ale i on odbił się od ściany. Zdążył natomiast skierować skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Instytucja odpowiedziała, że „bada sprawę, a temat jest jej znany od dawna”. O żadnym przełomie nie było jednak mowy.

– W kwietniu, po czterech miesiącach oczekiwania na zwrot, dostałam informację, że w związku z reorganizacją spółki nastąpi spłata zadłużeń i zwrot środków. Uzupełniłam dane, o jakie mnie poproszono i od tego czasu nie dostałam już żadnej odpowiedzi – mówi niezadowolona klientka merlin.pl. – Choć sklep nie odpowiada na wiadomości oszukanych klientów, to w social mediach zachęca do zakupów i usuwa większości negatywnych komentarzy – dodaje. 

"Sprzedaż przebiega bez żadnych przeszkód, a zwroty są realizowane na bieżąco"

W e-mailu przesłanym w kwietniu do pani Izabeli zapewniano m.in., że zarząd spółki „podjął decyzję o wykupie długu i spłacie wszystkich zobowiązań”, co ma być realizowane transzami do 31 grudnia 2022 r.

O odniesienie się do informacji przekazanych nam przez czytelniczkę poprosiliśmy sam sklep. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że od w okresie od wznowienia działalności, czyli 19 kwietnia 2022 r., merlin.pl "nie odnotował problemów związanych z realizacją zamówień". "Obecnie sprzedaż przebiega bez żadnych przeszkód, a zwroty są realizowane na bieżąco" – przekazali redakcji Bankier.pl przedstawiciele firmy. 

Jak dodano, historyczne problemy związane z realizacją zamówień wynikały z przyczyn losowych, na które spółka nie miała bezpośredniego wpływu. "Jesienią 2021 w wyniku gradobicia został uszkodzony dach powierzchni magazynowej i w konsekwencji doszło do zalania i utraty znaczącej części artykułów oferowanych do sprzedaży. Obecnie pracujemy nad niezrealizowanymi zwrotami, o wszystkich istotnych krokach w tym procesie poinformujemy klientów w stosownym czasie" – podkreślono.

Klienci skarżyli się na sklep merlin.pl już w 2020 r. "Nie realizuje zamówień ani nie zwraca pieniędzy"

Klientów takich jak pani Izabela jest znacznie więcej – by się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić serwisy publikujące opinie konsumentów. 

  • „Zamówienie złożyłem w listopadzie 2021. Do tej pory nie otrzymałem książki. Nie odpowiadają na maile w sprawie zwrotu pieniędzy”;
  • „Zamówiłem i zapłaciłem za 3 książki pod koniec grudnia 2021 i do tej pory książek nie otrzymałem”; Zero kontaktu ze sklepem. Nie otrzymałam ani zamówienia, ani informacji, a środki zostały ściągnięte z konta. Czekam na zwrot pieniędzy, ale nikt nie odpowiada”;
  • „Zamówienie opłacone 31 maja, do dzisiaj nie otrzymałam ani zakupów, ani zwrotu środków, a sklep nie odpowiada na maile, telefon jest wyłączony”;
  • „Sklep nie realizuje zamówień ani nie zwraca za nie pieniędzy”.

– to wybrane komentarze, które w ciągu ostatnich kilku tygodni pojawiły się na stronach opiniuj24.com, ceneo.pl i okazje.info.pl. 

Podobne nieprawidłowości kupujący zgłaszają od co najmniej dwóch lat. O tym, że sklep nie realizuje zamówień, a dział obsługi klienta pozostaje nieosiągalny, portal niebezpiecznik.pl informował już wiosną 2020 r. Wówczas przedstawiciel firmy tłumaczył przestoje m.in. długim weekendem majowym. 

W 2021 r. sytuacja nie uległa większej zmianie  świadczą o tym dziesiątki negatywnych wpisów na profilu merlin.pl w serwisie Facebook. 

Facebook
Facebook

UOKiK: wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające ws. działań sklepu merlin.pl

Co na to instytucje stojące na straży praw konsumentów? Z informacji przekazanych nam przez UOKiK wynika, że do urzędu wpłynęło dotąd ponad 25 skarg dotyczących nierealizowania zamówień przez księgarnię merlin.pl, a po rezygnacji konsumenta i odstąpieniu od umowy - niezwracania wpłaconych pieniędzy. 

„Co więcej, napływające do Urzędu skargi wskazują, że pomimo zamieszczenia w domenie merlin.pl informacji o możliwości kontaktu telefonicznego i elektronicznego ze spółką kontakt taki nie jest w praktyce możliwy. Prezes UOKiK na początku sierpnia br. wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające” – poinformował nas Departament Komunikacji UOKiK. 

Przedstawiciele urzędu dodali, że w dochodzeniu swoich roszczeń od przedsiębiorcy konsumenci mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej miejskich lub powiatowych rzeczników konsumentów. Jak jednak pokazuje przykład pani Izabeli, nie zawsze jest to skuteczna ścieżka. 

Merlin był jedną z ikon polskiego rynku e-commerce

Działający z przerwami od 1999 r. Merlin.pl jest jednym z najstarszych sklepów internetowych w Polsce, a pod koniec pierwszej dekady XXI w. uznawany był za jednego z liderów polskiego rynku e-commerce. I choć kolejne lata upłynęły już pod znakiem zawirowań i częstych zmian właścicielskich, to jeszcze w 2018 roku ówczesne kierownictwo zapowiadało, że jego celem jest „drugie miejsce w kraju, tuż za plecami Empiku”. 

Merlin był jedną z pierwszych spółek, która chciała się zaangażować w technologię blockchain. Wiązały się z tym niemałe kontrowersje, w które zamieszany był też Rafał Zaorski. Spekulacje o kryptowalutowej współpracy Merlina i Zaroskiego podniosły kurs spółki o 1200 proc. latem 2018 r. Fiasko projektu ogłoszono po zaledwie kilku miesiącach. 

Witryna należy obecnie do spółki Merlin Group, w której od marca 2022 r. 25 proc. udziałów posiada Berg Holding. Jak można przeczytać na stronie firmy, jej drugim największym udziałowcem – z 24 proc. akcji – jest WNG Limited, a trzecim  Marcin Fryda (15,88 proc.). 

W kwietniu 2022 r., po trwających kilka tygodni pracach serwisowych, sklep ruszył w odświeżonej odsłonie. W jego asortymencie znajdziemy nie tylko książki, ale także kosmetyki, akcesoria basenowe czy urządzenia AGD. – Sklep merlin.pl powrócił do źródeł i zgodnie z intencją zarządu w pierwszej fazie będzie się skupiał na tych grupach towarowych, w których ma największe kompetencje. W kolejnych fazach rozwoju asortyment będzie sukcesywnie powiększany o nowe perspektywiczne branże – mówił w niedawnej rozmowie z portalem handelextra.pl Robert Boruc, członek zarządu Merlin Group. Zapowiedział także, że po niedawnych zmianach w akcjonariacie firma „otwiera nowy rozdział w swojej historii”. 

Otwarcie nie okazało się jednak tak spektakularne, ponieważ na początku czerwca zarząd GPW zawiesił obrót akcjami Merlin Group na rynku NewConnect z powodu nieprzekazania skonsolidowanego i jednostkowego raportu rocznego za rok 2021 r. Jak tłumaczyło przedsiębiorstwo, brak publikacji wynikał z „czasowego braku dostępu spółki do rzetelnych danych sprzedażowych oraz systemu finansowo-księgowego”.

Zgodnie z najnowszymi zapowiedziami całościowy wynik Merlin Group za ubiegły rok mamy poznać 31 sierpnia. Natomiast w I kwartale 2022 r. spółka zanotowała przychód netto w wysokości 39 tys. zł w porównaniu z 1,9 mln w poprzednim kwartale. Strata operacyjna spadła z 950 do 645 tys., a strata netto z 1,4 do 1,1 mln.

Źródło:
Michał Litorowicz
Michał Litorowicz
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu newsroom, absolwent politologii na Uniwersytecie Warszawskim. Wcześniej związany z portalami Gazeta.pl i Warszawa.naszemiasto.pl. Telefon: 71 748 95 08

Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (16)

dodaj komentarz
powiemwamcomysle
Firma wykazuje straty. nie oddaje kasy jak na moj rozum niedlugo syndyk wchodzi
ertom
Wielkie mecyje. Ja na zwrot z systemu Via toll, które obsługuje ministerstwo finansów, czekałem 7 miesięcy. W tym czasie napisałem kilkanaście reklamacji i odwołań. Do UOKiK też napisałem, że "Proszę o jakąś interwencję w Ministerstwie Finansów- Krajowej Administracji Skarbowej, która jest odpowiedzialna za system poboru opłat Wielkie mecyje. Ja na zwrot z systemu Via toll, które obsługuje ministerstwo finansów, czekałem 7 miesięcy. W tym czasie napisałem kilkanaście reklamacji i odwołań. Do UOKiK też napisałem, że "Proszę o jakąś interwencję w Ministerstwie Finansów- Krajowej Administracji Skarbowej, która jest odpowiedzialna za system poboru opłat autostradowych." Odpowiedzieli "Szanowny Panie,
nie pośredniczymy w takich interwencjach"
daniel_1
a ja czekałem na zwrot koguta, co go sąsiadowi pożyczyłem odpłatnie.
Do dziś kogut jest na zagrodzie sąsiada, a "pieniążków" nie ma.
kryzysio
O dziwo udało mi się odzyskać od merlin.pl 11 zł za niezrealizowane zamówienie.
Z tym, że reklamację złożyłem przez Citibank, bo dziwnym trafem nadal utrzymywał oszustów w programie lojalnościowym dla użytkowników kart kredytowych.
incitatus
Najwyraźniej Merlin zrobił czary mary i pieniądze wyparowały. Poszkodowani klienci mogą napisać skargę do Króla Artura, efekt będzie podobny jak zgłaszanie sprawy do UOKiKu
mohel
w myśl Mentzena i innych kuców ten sklep nie wytrzymał by konkurencji a UOKIK niepotrzebnie ingeruje w wolny rynek …
ehud
Czy to ten sam Mentzen, który podobnie jak Mikke, Bosak oraz Berkowitz wypłacili sobie te sute premie?

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26467077,liderzy-korwin-wyplacili-sobie-po-100-tys-zl-z-subwencji-bylibysmy.html
lubsuburbs odpowiada ehud
Ehud podaje Wyborczą jako źródło (co samo w sobie jest przezabawne), która to Wyborcza z kolei powołuje się na Wprost.
Zdziwiłbym się, gdyby Mentzen, jako właściciel sporej kancelarii prawnej, wyciągał mniej niż te 100 tysięcy złotych miesięcznie. A jeszcze bardziej bym się zdziwił jakby rzeczoną kwotę przyjął niezgodnie z prawem,
Ehud podaje Wyborczą jako źródło (co samo w sobie jest przezabawne), która to Wyborcza z kolei powołuje się na Wprost.
Zdziwiłbym się, gdyby Mentzen, jako właściciel sporej kancelarii prawnej, wyciągał mniej niż te 100 tysięcy złotych miesięcznie. A jeszcze bardziej bym się zdziwił jakby rzeczoną kwotę przyjął niezgodnie z prawem, zwłaszcza że specjalizuje się w prawie podatkowym.
Podsumowując, czemu miał służyć ten komentarz?
ehud odpowiada lubsuburbs
Oni zazwyczaj zostają prawnikami, handlarzami bądź lichwiarzami - nihil novi :)
ehud
Obciążenie zwrotne (ang. chargeback) to procedura reklamacyjna inicjowana przez bank po otrzymaniu zgłoszenia od klienta korzystającego z karty płatniczej.

Pozwala na dochodzenie w jego imieniu roszczeń wobec podmiotu, który nie wywiązał się należycie (w całości lub w części) z realizacji operacji opłaconej przez posiadacza karty.

Powiązane: Zakupy w sieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki