REKLAMA

Muczące misski spod Sieradza

2008-10-14 07:30
publikacja
2008-10-14 07:30
Dwie nowe miss pochodzą z Dębołęki pod Sieradzem. Obie, choć solidnie ważą, szczycą się wyjątkową urodą i nienaganną budową ciała. A tytuły, które zdobyły, są imponujące.

Misski to Jamajka 22 i Neda 25. Obie pochodzą z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Dębołęce, w gminie Brzeźnio. Obie zdobyły dwa z trzech tytułów czempionów rasy holsztyno-fryzyjskiej przyznanych podczas najbardziej prestiżowej polskiej imprezy targowej - poznańskiej Polagry. Neda 25 zachwyciła jurorów tak bardzo, że w stawce czempionów została uznana za idealną i wyróżniona tytułem superczempionki.

Jak wyhodować idealną krowę?

- Ooo, tego nie osiągnie się w kilka dni. To lata pracy i kojarzenia najwybitniejszych zwierząt o najlepszych cechach - wyjawiają Grzegorz Piątek, dyrektor OHZ, i Andrzej Karnkowski, główny hodowca ośrodka. - Wykorzystujemy w hodowli najlepszy materiał genetyczny, który sprowadzamy z USA, Kanady, Francji i Niemiec. Tak kombinujemy, żeby uzyskać jak najlepszą krowę. I pod względem wyglądu, i doskonałych parametrów mleka.

OHZ w Dębołęce efektami pracy dzieli się z innymi, by - jak to określają spece z ośrodka - wybitne osiągnięcia genetyki szły dalej. Spółka sprzedaje specjalistycznej firmie potomstwo najlepszych krów. Również indywidualni rolnicy, którym marzy się mistrzowski poziom hodowli, mogą kupować w podsieradzkiej hodowli cielne jałówki.

Warto się starać, by w swoim stadzie mieć taką piękność jak Neda 25, po kanadyjskim buhaju Storn. Krowa daje rocznie prawie 15 tysięcy litrów mleka. A spojrzenie jej wielkich, brązowych oczu jest tak zniewalające, że inni hodowcy tylko wzdychają.

POLSKA Dziennik Łódzki
Paweł Gołąb
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki