REKLAMA

Możliwe wprowadzenie kontroli na polsko-niemieckiej granicy. MSWiA komentuje

2024-06-22 10:08
publikacja
2024-06-22 10:08

Mieliśmy do czynienia z jednym przypadkiem, kiedy procedury zostały absolutnie nadużyte. Jeśli się to powtórzy, nasza reakcja będzie dużo bardziej ostra; to kwestia nawet wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami - powiedział wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk w sobotę, nawiązując do zawrócenia migrantów z Niemiec.

Możliwe wprowadzenie kontroli na polsko-niemieckiej granicy. MSWiA komentuje
Możliwe wprowadzenie kontroli na polsko-niemieckiej granicy. MSWiA komentuje
fot. Marek Szandurski / / Shutterstock

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak spotkał się w piątek w Berlinie z ministrami spraw wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec - Nancy Faeser oraz Republiki Austrii - Gerhardem Karnerem. Tematami rozmów były m.in. bieżącą współpraca służb mundurowych, kryzys migracyjny oraz sprawy związane z konfliktem w Ukrainie.

Po zakończeniu spotkania Siemoniak relacjonował, że Faeser "przeprosiła, wyraziła ubolewanie za ostatni incydent związany z tym, że niemieccy policjanci przewieźli pięcioosobową rodzinę afgańską na polską stronę". Dodała, że funkcjonariusze "uczynili to zupełnie poza procedurami, łamiąc przepisy".

Wiceminister Duszczyk w sobotę w TVN24 zwrócił uwagę, że dotychczas mieliśmy do czynienia z jednym przypadkiem, kiedy procedury zostały "absolutnie nadużyte".

Duszczyk dodał, że "po to, by granicę na Zachodzie, z Niemcami monitorować, patrzeć, co się może dziać, zdecydowaliśmy się wczoraj, tak absolutnie ad hoc, powołać specjalną grupę na poziomie wiceministrów"; przewodniczącym tej grupy, z polskiej strony, jest Duszczyk.

Wiceminister zaznaczył, że polsko-niemiecką grupę powołano nie tylko ze względu na incydent z migrantami, ale też ze względu na to, że Niemcy wprowadziły kontrole na polsko-niemieckiej granicy. "Mamy 3-kilometrowe korki TIR-ów i musimy znaleźć rozwiązania takie, które będą brały pod uwagę z jednej strony lokalną społeczność, ale też biznes, który na tym traci" - zauważył wiceminister.

Kontynuując wątek incydentu z migrantami, Duszczyk ocenił, że reakcja Polski była bardzo jednoznaczna. Dodał, że minister Faeser oświadczyła, iż Niemcy wprowadziły działania naprawcze, które mają zapobiec takim sytuacjom w przeszłości.

"Zobaczymy jak będzie dalej. Jeżeli będą się powtarzały, nasza reakcja będzie dużo bardziej ostra" - zapewnił wiceszef MSWiA.

Dopytywany co ma na myśli, odparł: "To jest kwestia dotycząca nawet wprowadzenia może kontroli na granicy Polski z Niemcami".

14 czerwca w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie) niemiecka policja pozostawiła pięcioosobową rodzinę Afgańczyków, której odmówiono wjazdu do Niemiec. W sprawie interweniował premier Donald Tusk, który rozmawiał na ten temat z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Poinformował po tym, że strona niemiecka przeprosiła za działania niezgodne z procedurami.

Niemcy niedawno przedłużyły stacjonarne kontrole na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią o sześć miesięcy - do połowy grudnia. Niemieckie MSW zarządziło je po raz pierwszy w październiku 2023 roku. Od tego czasu kilkakrotnie je przedłużano. Ich celem jest walka z przemytnikami ludzi i ograniczenie nielegalnej migracji. Kontrole na granicy niemiecko-austriackiej trwają od jesieni 2015 roku.

Szefowa ministerstwa spraw wewnętrznych Niemiec zarządziła także kontrole na wszystkich granicach na czas trwania mistrzostw Europy w piłce nożnej. Policja federalna przeprowadza je od 7 czerwca.(PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/ itm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
moravietz
A co to jest ta cała kontrolNia? Jakies pomieszczenie? xD
jeremyi2
ta cholerna opinia publiczna! Niedawno oburzyła się na zakajdankowanie żołnierzy którzy oddali strzały ostrzegawcze i niestety trzeba było się jakość do tego odnieść. I to jeszcze przed wyborami do EU. No co za....! Teraz znowu niemieccy policjanci podrzucają Polsce imigrantów z odległych części globu - tym razem Afganistan. Że też ta cholerna opinia publiczna! Niedawno oburzyła się na zakajdankowanie żołnierzy którzy oddali strzały ostrzegawcze i niestety trzeba było się jakość do tego odnieść. I to jeszcze przed wyborami do EU. No co za....! Teraz znowu niemieccy policjanci podrzucają Polsce imigrantów z odległych części globu - tym razem Afganistan. Że też ktoś musiał to zobaczyć i rozpaplać. I co? I znowu mleko się rozlało a opinia społeczna się zagotowała. Znaczy - trzeba coś znowu powiedzieć....odnieść się. "Niemicy przeprosili". Jeszcze pogrozimy, że niby my niby tacy do nich stanowczy jesteśmy (Buhaha) - granice zamkniemy. A tymczasem właśnie wchodzi nowa dyrektywa azylowa dążąca do zrównania poziomu socialu dla imigrantów. Tak żeby ci nie upierali się tylko na te Niemcy. Brawo! NO, znaleźli rozwiązanie. Nasi już nabierają wody w usta - bo co ponad 500 euro w PLN na łeb (tak jest w DE), chatka, ubezpieczenie zdrowotne, etc. Już nie ma gadania o tym że nie będziemy przyjmować imigrantów z Afryki, Bliskiego Wschodu, czy innych części świata... bo "przyjeliśmy Ukrainców), teraz jesteśmy już na etapie " ile im damy wedle nowej dyrektywy". Poszło mega oburzenie opini publicznej i coś tam gdekają, że no dostaną trochę mniej bo życie w Polsce trochę tańsze, ale zobaczymy jak im zrównają ten poziom wsparcia europejskiego.
lipsk
A jak jest naprawde.
https://www.youtube.com/watch?v=JT-nD7n8KaM
tomek323
Były dziesiątki przypadków przywożenia nachodźców do Polski z Niemiec… cały czas są i będą w przyszłości...
kostkapotocki
Nawet jeśli były setki. To nie ma to żadnego wpływu na życie przeciętnego Kowalskiego. Jeśli nawet wielu z odbiega od nas kulturowo, to ty i tobie podobne trolle próbują wzbudzić panikę w kraju dla krótko terminowych celów politycznych.
and00 odpowiada kostkapotocki
Byłeś kiedyś w Zachodniej Europie?

Po tym co piszesz sądzę że nie

Ich też najpierw tam było kilku i nie mieli wpływu...

Teraz są dziesiątki milionów i mają spory wpływ, szczególnie na poczucie bezpieczeństwa i wskaźniki przestępczości oraz bezrobocia
kostkapotocki
Mam dość antyimigranckiej histerii. Nie jestem zwolennikiem otwarcia granicy, ale ta histeria to temat zastępczy do kwadratu. Z powodu jednej afganskiej rodziny mamy przywrócić kontrolę na granicy?
Opozycja zajmuje się tylko tym tematem i to w sposób rasistowski.
Mamy procedurę nadmiernego deficytu, biznes ucieka z kraju,
Mam dość antyimigranckiej histerii. Nie jestem zwolennikiem otwarcia granicy, ale ta histeria to temat zastępczy do kwadratu. Z powodu jednej afganskiej rodziny mamy przywrócić kontrolę na granicy?
Opozycja zajmuje się tylko tym tematem i to w sposób rasistowski.
Mamy procedurę nadmiernego deficytu, biznes ucieka z kraju, kolejki do lekarzy i suszę rolnicza, ale 4 osobowa rodzina i migranci którzy nie chcą tu zostać są głównym tematem
and00
Ty chyba nie rozumiesz problemu

Niemiecka, zresztą żadna policja, nie może sobie, ot tak, wjechać do Polski i zostawić jakiś ludzi

Może to nie jest problem roku, tzn ta konkretna rodzina, bo emigracja jako taka to jest mega problem, ale jednak trzeba reagować

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki