W trakcie środowej sesji mocno drożeją akcje CD Projektu. Z rejestru krótkiej sprzedaży prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego zniknął dziś jeden z najsłynniejszych funduszy obstawiających spadki polskiego producenta gier - Citadel Advisors LLC.
Choć jeszcze nad ranem wycena CD Projektu znajdowała się w pobliżu najniższych od przeszło dwóch lat poziomów, popołudnie przyniosło mocny skok wyceny akcji spółki. Momentami drożały one nawet dwucyfrowo, około godziny 15 było to +7,5 proc. To najsilniejsze sesyjne wzrosty CD Projektu od marca.
Warto zauważyć, że w ciągu ostatnich dni wokół spółki nie pojawiły się żadne istotne pozytywne informacje. Emocje wśród części akcjonariuszy budzi jednak m.in. rejestr krótkiej sprzedaży. Jest to miejsce, w którym Komisja Nadzoru Finansowego prezentuje inwestorów, których pozycja krótka netto na akcje konkretnej spółki przekracza 0,5 proc. Innymi słowy aktywnie i dużym kapitałem obstawiają oni spadki notowań danej spółki. W tym celu korzystają z tzw. krótkiej sprzedaży (ang. "short", spolszczone "szort") - pożyczają akcje, by je odsprzedać. Jeżeli cena spadnie, mogą odkupić je później taniej i w ten sposób zarobić.
Najpopularniejszą polską spółką w rejestrze krótkiej sprzedaży jest CD Projekt, a zdecydowanie najbardziej rozpoznawalnym funduszem grającym na spadki producenta "Wiedźmina" i "Cyberpunka" jest Citadel Advisors LLC. Firma wielokrotnie pojawiała się w rejestrze dotyczącym CD Projektu, ostatni wpis pochodził zaś z kwietnia i mówił po pozycji krótkiej netto na poziomie 0,58 proc. Wraz z najnowszą aktualizacją rejestru pojawiła się jednak informacja, że Citadel zeszło poniżej progu 0,5 proc., co oznacza, że odkupiło przynajmniej część swoich akcji i zniknęła tym samym z rejestru.
Wojna o "szorty"
O Citadel stało się głośno w styczniu, gdy na Wall Street m.in. za sprawą reddita stały się popularne zmasowane akcje zakupowe mające na celu doprowadzenie do tzw. "short-squeezu" (z ang. wyciśnięcie krótkich pozycji). Zamysł był prosty. Doprowadzić licznymi zleceniami zakupu do takiego wzrostu cen akcji wybranej spółki, by obstawiające jej spadki fundusze musiały odkupić swoje akcje i tym samym generując dodatkowy popyt jeszcze bardziej wywindować notowania. Szerzej historię tę opisywaliśmy w artykule "GameStop - jak inwestorzy z reddita utarli nosa funduszom".
Warto dodać, że jednym z głównym poszkodowanych funduszy był wówczas powiązany z Citadel Melvin Capital grający także przeciw CD Projektowi. Ideę zza oceanu szybko podłapała zresztą i część polskich inwestorów, którzy w grających na krótko zaczęli widzieć wroga i jedną z przyczyn niskiej wyceny spółki. I choć na fali redditowej gorączki notowania CD Projektu wyraźnie skoczyły, dziś są wyraźnie niżej niż w styczniu. Zarabiali zatem nie posiadacze akcji, a obstawiający spadki ich cen, w tym Citadel.
Po zniknięciu Citadel w rejestrze obecne są nadal aż trzy fundusze z przekraczającą 0,5 proc. krótką pozycją netto na CD Projekcie. To Marshall Wace LLP ( ostatnia aktualizacja: 10 maja 2021), Eminence Capital, LP (26 kwietnia 2021) oraz Egerton Capital (UK) LLP (16 kwietnia 2021). Oprócz CD Projektu wpis w rejestrze posiadają jeszcze tylko dwie inne spółki: 11bit oraz LPP. W ich przypadku mowa jednak tylko o jednym funduszu.
Adam Torchała
