Milion oddalił się. Import aut osłabł u progu wakacji

W pierwszej połowie 2025 r. do Polski z zagranicy trafiło 484 776 używanych samochodów o masie do 3,5 t. To nieznacznie wyższy wynik od ubiegłorocznego – wynika z danych Instytutu Badąń Rynku Motoryzacyjnego Samar. Ostatnie miesiące wskazują jednak na słabnący napływ do Polski używanych aut.

Choć początek roku był dla właścicieli komisów samochodowych niezwykle obiecujący, a import używanych aut o masie do 3,5 t niejednokrotnie przekraczał 80 tys. egzemplarzy w ciągu miesiąca, ostatnie dwa miesiące to wyraźny zjazd liczby sprowadzanych pojazdów.

W czerwcu 2025 r. do bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców trafiło 76,5 tys. używanych aut z zagranicy – o 2,7 proc., a nominalnie o 2,1 tys. mniej niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. Większy spadek zanotowano w przypadku aut osobowych, których sprowadzono 69,1 tys. – o 3,5 proc. mniej w ujęciu rocznym.

Za sprawą wyjątkowo owocnych dla importerów pierwszych miesięcy 2025 r., w blisko 485 tys. pojazdów sprowadzonych w całym pierwszym półroczu przełożyło się na wzrost o 0,7 proc. Używanych aut osobowych zanotowano jednak o 0,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

W analizowanym okresie ponad ćwierć miliona używanych aut (251 950 szt. i +1,0 proc. r/r) trafiło nad Wisłę z Niemiec. Na nieznacznym plusie (51 105 szt. i +1,3 proc. r/r) znalazł się także import używanych aut z Francji. Podium uzupełniły auta sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych. W I poł. 2025 r. zza oceanu do Polski trafiło 36,3 tys. pojazdów – o 12 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2024 r.

Jeszcze wyraźniej, choć przy niższym wolumenie, wzrósł import samochodów z drugiej ręki z Włoch (18,8 tys. i +20,7 proc. r/r). Zdecydowanie mniej chętnie niż przed rokiem jeżdżono po używane samochody do Szwecji (10 tys. szt. i -22,3 proc. r/r) i Norwegii (2,3 tys. szt. i -22,8 proc. r/r).

Zanosi się, że walka o najpopularniejszy model z zagranicy w polskich komisach będzie trwała do końca roku. O to miano rywalizuje opel astra (11 293 szt.) i volkswagen golf (11 242 szt.). Pola obu modelom ustępuje audi a4 (9330 szt.). W porównaniu z ubiegłym rokiem wyraźnie wzrosła liczba rejestracji używanych nissanów qashqaiów (6899 szt.).

W przypadku marek na uwagę zasługuje utrzymująca się na solidnym poziomie popularność francuskich. W czołowej dziesiątce znalazły się peugeoty (21,5 tys. szt.) oraz renault (19,1 tys. szt.). Zanotowano ich jednak dwukrotnie mniej niż najpopularniejszych volkswagenów (41,6 tys. szt.) oraz fordów (40,4 tys. szt.).

Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie auta oferowane w polskich komisach, nie tylko te sprowadzane z zagranicy, ranking modeli przedstawia się nieco inaczej. W czołówce zestawienia można znaleźć bowiem m.in. skodę octavię i w dalszym ciągu obecnego w niej volkswagena passata.

Jak wynika z danych AAA Auto, nie są to jednak najtańsze auta oferowane z drugiej ręki. Spośród dziesięciu najpopularniejszych modeli, najniższą średnią cenę w I poł. 2025 r. zanotowano w przypadku opla corsy (16,5 tys. zł), opla astry (21,2 tys. zł) oraz forda focusa (23,9 tys. zł). Najwięcej oczekiwano za bmw serii 5 (średnio 56,6 tys. zł), audi a6 (średnio 55,4 tys. zł) oraz wspomnianą skodę octavię (średnio 39,9 tys. zł).

MKZ

Źródło: