

Wprowadzony rok temu dodatkowy podatek na napoje z dużą zawartością cukru zaczyna spełniać swoją rolę. Tylko w pierwszym kwartale 2014 roku spożycie wysokosłodzonych płynów spadło o jedną dziesiątą.

Meksyk, który stał się jednym z nielicznych krajów na świecie z tego rodzaju podatkiem, może stać się wzorem dla innych państw w walce z otyłością. Wzrost cen napojów słodzonych przyczynił się do spadku ich spożycia - w pierwszym półroczu o blisko 6,5 procent.
Coraz więcej osób zamiast po napoje gazowane sięga po wodę. Nie rozwiązuje to jeszcze problemu, bo jak się szacuje, codziennie w Meksyku wypijanych jest ponad 3,5 miliona puszek Coca-Coli. Niektórzy mówią, że kraj ten poddał się Coca-kolizacji.
Meksyk rząd i organizacja pozarządowa Władza Konsumentów wprowadziły rok temu dodatkowy podatek od napojów słodzonych w ramach walki z otyłością i cukrzycą mieszkańców. Uzyskane w ten sposób środki finansowe mają być przeznaczone na budowę publicznych źródeł wody pitnej. W tym latynoskim kraju siedmiu na dziesięciu mieszkańców ma problemy z otyłością. Z tego właśnie powodu Meksyk odebrał Stanom Zjednoczonym niechlubny tytuł najbardziej otyłego narodu świata.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Sylwia Mróz, Meksyk/dyd