REKLAMA

Mazurek: Będą konsekwencje dla tych, którzy nie zwrócą nagród

2018-04-07 15:40
publikacja
2018-04-07 15:40

W sprawie nagród sprawa jest oczywista i jasna; mają być zwrócone do połowy maja. Będą konsekwencje dla tych, którzy tego nie zrobią - napisała w sobotę na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

fot. Adam Chelstowski / / FORUM

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował w czwartek, że Komitet Polityczny PiS na jego wniosek ustalił, iż w Sejmie zostanie złożony projekt przewidujący obniżenie o 20 proc. pensji poselskich i senatorskich. Mają też zostać "wprowadzone nowe limity obniżające" wynagrodzenia dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców. Kaczyński zapowiedział też, że ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu, którzy są politykami, zdecydowali się na przekazanie swoich nagród na cele społeczne do Caritasu.

"W sprawie nagród sprawa jest oczywista i jasna: mają być zwrócone do połowy maja. Bedą konsekwencje dla tych, którzy tego nie zrobią" - napisała Mazurek.

W marcu decyzji o przyznaniu nagród w Sejmie broniła b. premier Beata Szydło. Powiedziała wówczas, że "ministrowie, wiceministrowie w rządzie PiS, otrzymywali nagrody za ciężką uczciwą pracę". "I te pieniądze się im po prostu należały" - zaznaczyła. Mówiła, że "to były nagrody oficjalne, które zostały przyznane w ramach budżetu uchwalonego w tej Izbie, a nie zegarki od kolegów-biznesmenów".

"Po wystąpieniu Beaty Szydło Polacy nie zaakceptowali jej wyjaśnień, dlatego zdecydowaliśmy się na taki ruch. My poważnie traktujemy głos Polaków (ws. nagród)" - powiedziała w sobotę PAP Mazurek.

Również w sobotę Super Express napisał na stronie internetowej, że "parlamentarzyści PiS otrzymali dokładną instrukcję, jak mają komentować sprawę zwrotu ministerialnych nagród i obniżenia pensji polityków". "+Ta decyzja wynika ze wsłuchiwania się w głos Polaków+ - oto główna teza tajnego przekazu" - czytamy na portalu se.pl.

"Rewelacje mediów o rzekomych tajnych instrukcjach to tylko szukanie sensacji. My po prostu mówimy o decyzji prezesa Kaczyńskiego" - powiedziała rzeczniczka PiS, pytana o doniesienia Super Expressu.

Caritas Polska, odnosząc się w sobotę do informacji o zamiarze przekazywania nagród ministerialnych na rzecz tej organizacji przekazała, że "przyjmowane będą tylko i wyłącznie dobrowolne datki na cele charytatywne". "Zamiar przekazania wspomnianych środków na rzecz Caritas jest dla nas zaskoczeniem i nie był z nami konsultowany" - napisano w komunikacie zamieszczonym na Twitterze.

Napisano w nim też, że "jeśli do Caritas trafią dobrowolne wpłaty, to zostaną one w całości przekazane na programy pomocy dla dzieci: +Tornister pełen uśmiechów+ i +Skrzydła+."

Prezes PiS ogłaszając w czwartek swoją decyzję powiedział też, że PiS będzie "egzekwować z całą stanowczością dyscyplinę" ws. nagród i wynagrodzeń polityków. "Jeżeli ktoś by nie chciał głosować za tego rodzaju decyzjami, bo powtarzam, one w większości wypadków muszą być podjęte poprzez ustawy, to traci szansę na miejsce na liście wyborczej, traci szansę na dalszy udział w polityce" - oświadczył szef PiS.

W piątek lider PO Grzegorz Schetyna zażądał informacji na temat nagród, które otrzymali ministrowie, ich zastępcy oraz inni pracownicy poszczególnych resortów, wojewodowie i wicewojewodowie, a także członkowie gabinetów politycznych ministrów i wojewodów.

W grudniu ubiegłego roku w odpowiedzi na interpelację PO ws. nagród przyznanych członkom Rady Ministrów wiceszef kancelarii premiera Paweł Szrot przedstawił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 r. Według tabeli nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów - od 65 tys. zł do ponad 80 tys. zł rocznie; 12 ministrów w KPRM od blisko 37 tys. do prawie 60 tys. zł rocznie oraz ówczesna premier Beata Szydło (65 100 zł).

Informacja o przyznanych nagrodach wywołała oburzenie opozycji, która wielokrotnie apelowała do rządzących o ich zwrot. Politycy PO w kilku miastach zorganizowali też "konwój wstydu" - kolumnę aut, które ciągnęły na przyczepach plakaty z wizerunkami polityków PiS i kwotami przyznanych im nagród.

Na początku marca premier Mateusz Morawiecki zapowiedział likwidację wszelkich nagród, premii dla ministrów i wiceministrów. Zapowiedział również, że w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy chce zredukować liczbę ministrów i wiceministrów o 20-25 proc., a także przejście podsekretarzy stanu do grupy urzędników służby cywilnej. Dotychczas Morawiecki przyjął dymisję 21 wiceministrów.(PAP)

autor: Maciej Zubel

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
donsurfer
Jako chrześcijanin rozumiem jakich ludzi oczekuje Kaczyński w swoich szeregach. Mysle jednak to to nierealne. Show tylko z tego będzie i już jest.

Jako facet z biznesu jestem za tym aby wynagradzać dobre wyniki. Managerowie powinni tez mieć solidne podstawy.

Dla większości społeczeństwa premia np. 50k to coś nie do
Jako chrześcijanin rozumiem jakich ludzi oczekuje Kaczyński w swoich szeregach. Mysle jednak to to nierealne. Show tylko z tego będzie i już jest.

Jako facet z biznesu jestem za tym aby wynagradzać dobre wyniki. Managerowie powinni tez mieć solidne podstawy.

Dla większości społeczeństwa premia np. 50k to coś nie do pomyślenia. A dlaczego? Bo nie rozumieją, nie doświadczyli, nie osiągneli.
linspace
Abstrahując od kwestii merytorycznych, tak cynicznych ludzi u władzy jeszcze po '89 nie było. Zaczynają mi imponować :) .

Przecież to logiczne, że (p.w., że uznajemy sensowność istnienia instytucji państwa) ludzie na tego typu stanowiskach powinni zarabiać *jak najwięcej*, aby potencjalnie mogło to zachęcić osoby na jakimkolwiek
Abstrahując od kwestii merytorycznych, tak cynicznych ludzi u władzy jeszcze po '89 nie było. Zaczynają mi imponować :) .

Przecież to logiczne, że (p.w., że uznajemy sensowność istnienia instytucji państwa) ludzie na tego typu stanowiskach powinni zarabiać *jak najwięcej*, aby potencjalnie mogło to zachęcić osoby na jakimkolwiek poziomie do ich piastowania. Polakom aż chitynowe pancerzyki z radości zawibrują na myśl o czyjejś szkodzie, wiadomo, ale w międzyczasie zaczną się kolejne komedie, jak np. szukanie "wiceministra od cyberbezpieczeństwa" za 9k brutto.
zbyszek_od_dobrej_zmiany
"Uczciwość" po czasie to nie uczciwość.

Jeśli złapany za rękę złodziej na początku mówi, że to nie jego ręka ale ostatecznie jednak przyznaje się do kradzieży to staje się uczciwy czy ciągle jest złodziejem?
ajwaj
Obciachowy dla PISy temat i za dlugi, zeby czytac o "idealistach, anty-komunistach", koncesjonowanych przez SB herojach styropianu i Majdana, "meczennikach za kase wasza i wasza" itd.itp.

Znaczy oddadza PISy podarki-samonagrody-dowody wdziecznosci = mld. $ za przeplacone i nieskuteczne Patrioty, gaz z
Obciachowy dla PISy temat i za dlugi, zeby czytac o "idealistach, anty-komunistach", koncesjonowanych przez SB herojach styropianu i Majdana, "meczennikach za kase wasza i wasza" itd.itp.

Znaczy oddadza PISy podarki-samonagrody-dowody wdziecznosci = mld. $ za przeplacone i nieskuteczne Patrioty, gaz z 2. pólkuli Ziemii 3x drozszy, wegiel 3x drozszy itd. itp. ? :)

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki