Liberałowie zniszczyli PGR-y, jeśli obecnie rządzący wygrają, będą kolejne programy pomocy dla mieszkańców terenów po państwowych gospodarstwach rolnych – zapowiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.


Na spotkaniu z wyborcami w Sianowie (woj. zachodniopomorskie) premier mówił o liberałach, którzy nie chcieli wspierać miejsc pracy. "Ale oni mają też jeden grzech śmiertelny. To są PGR-y. Zostawili je same sobie. Zaorana ziemia, zostawione same sobie osiedla, wsie, bez perspektyw, bez pracy, bez szans, bez pomocy, bez wsparcia, taka była ich polityka, Tuska i Balcerowicza - zniszczyli PGR-y" – powiedział.
"My zrobiliśmy coś zupełnie odwrotnego: przeznaczamy całe fundusze na tchnięcie życia z powrotem w te piękne tereny, ale zapóźnione przede wszystkim w infrastrukturze" – dodał premier nawiązując do programów wsparcia dla gmin, na których terenie działały PGR-y. "Będziemy to dalej robić - kolejne programy dla PGR-ów, jak tylko wygramy wybory" – zapewnił.
Zadeklarował, że jeśli obecny obóz rządzący utrzyma władzę, "będą wielkie kolejne inwestycje w takich miastach i miasteczkach jak Sianów", będzie także wspierał obywateli w razie kryzysu. "Zawsze, jak będzie mały czy większy kryzys, kryzys czy kryzysik, nie zostawimy was samych" – powiedział.
"Kiedy spadł na nas jak grom z jasnego nieba kryzys covidowy, nie było popytu, podaży, rwały się łańcuchy produkcji, miliony miejsc pracy były zagrożone – zareagowaliśmy, przekazaliśmy środki na ratowanie miejsc pracy" – mówił.
"Kiedy uderzył kryzys inflacyjny, nie chowaliśmy głowy w piasek, zrobiliśmy różne programy dodatków, zamrożenia cen energii, zamrożenia cen gazu, ale także obniżenie podatku do historycznie rekordowego poziomu" – dodał.
"Kryzys energetyczny - tutaj też zareagowaliśmy. Był kryzys na granicy z Białorusią, imigracja, też zareagowaliśmy i tak będziemy reagować, gdyby się cokolwiek działo" – powiedział szef rządu.(PAP)
brw/ ing/ godl/