REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Maklerskie egzaminy zostają. Będą też nowe sposoby zdobycia licencji

Jarosław Ryba2013-05-13 15:02
publikacja
2013-05-13 15:02

W Ministerstwie Sprawiedliwości jest już gotowa lista zawodów, które mają być objęte trzecią transzą deregulacji. Co istotne dla bezpieczeństwa rynku kapitałowego, dostęp do zawodów maklera i doradcy inwestycyjnego nie zostanie całkowicie otwarty.

egzamin maklerski giełda notowania
Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Po ponadrocznej debacie ministerstwo uwzględniło głosy środowiska i wycofało się z planu całkowitego otwarcia zawodów maklera i doradcy inwestycyjnego. Egzaminy pozostaną, chociaż nie będą jedyną przepustką do zawodów.

Egzamin, praktyka lub elitarne studia

Grzegorz Płatek z Ministerstwa Sprawiedliwości tak mówił o aktualnej propozycji: “Proponujemy wprowadzić zwolnienie z egzaminu dla osób, które będą w stanie wykazać się trzyletnią praktyką w zawodzie, a także dla osób, które ukończyły studia, których program powstał we współpracy z KNF”.

Rozwiązanie wypracowane w ministerstwie to udany kompromis. Zawodowi maklerzy i kandydaci do pracy w domach maklerskich od dawna zwracali uwagę, że teoretyczny egzamin to dobry sposób sprawdzania wiedzy kandydata, ale doświadczenie praktyczne jest równie cenne. Wiele osób pracujących od lat na rynku kapitałowym ma wystarczające kwalifikacje, aby pracować jako makler mimo braku państwowej licencji. Dla tych osób, po wejściu w życie zmian, otwierają się nowe możliwości zawodowe.

Zobacz też:
Deregulacja zawodów - sezon trzeci

Nie będzie maklerów z ulicy

Z drugiej strony maklerem ani doradca inwestycyjnym nadal nie będą mogły zostać osoby bez przygotowania. To ważne zabezpieczenie interesu klientów, którzy na podstawie wiedzy pracowników domów maklerskich bardzo często podejmują decyzje inwestycyjne.

Propozycja Ministerstwa Sprawiedliwości liberalizuje zasady dostępu do zawodu przez uznanie praktycznych umiejętności i akredytowanie właściwych kierunków studiów. Nie jest za to niepotrzebnym ryzykiem dla rynku kapitałowego, które mogłoby być spowodowane całkowitym uwolnieniem tych zawodów.

Brak dobrych regulacji generuje patologie

Negatywne konsekwencje takiego rozwiązania widać obecnie chociażby wśród doradców finansowych. Klienci nierzadko skarżą się na kompetencje i sprzedażowe motywy działania niektórych pracowników firm pośrednictwa finansowego. Dzieje się tak, ponieważ aby wykonywać ten zawód, przed kandydatem nie stawiane są żadne zestandaryzowane wymagania, a wewnętrzne egzaminy często są fikcją.

Dlatego zgłoszona na jesieni 2011 r. propozycja uwolnienia zawodów rynku kapitałowego wywołała takie kontrowersje. - PERK w dyskusjach o deregulacji stał na stanowisku, że chociaż potrzebna jest debata na temat bezpieczeństwa systemu finansowego, to proponowana deregulacja jest klasycznym wylaniem dziecka z kąpielą i spowoduje spadek zaufania do rynku kapitałowego - mówi Mariusz Baciński, prezes PERK.

Eksperci chwalą nowe propozycje

W podobnym tonie wypowiadali się uczestnicy badania PERK, zrealizowanego na szerokiej próbie uczestników rynku kapitałowego. Aż 79 proc. ankietowanych uważało, że egzamin KNF dobrze weryfikuje umiejętności kandydatów do zawodu maklera. Z badania wynikało, że zarówno inwestorzy, jak i aspirujący do zawodu maklera są przeciwni pomysłom Ministerstwa Sprawiedliwości.

Zdaniem ekspertów nowa propozycja zdaje się wyczerpywać temat i być kompromisem możliwym do zaakceptowania przez wszystkie strony debaty. Daje nieco większą swobodę dostępu do zawodu, a jednocześnie zachowuje dotychczasowe stabilne narzędzia nadzoru.

Jarosław Ryba
Bankier.pl
j.ryba@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~MaciekS
Panie Ryba czemu pan nie napisze, ze perk wszystkie pieniadze zarabia na przygotywaniu do egzaminu to smieszne ich pytac o zdanie w tej sprawie.
~Inwestor
Nie ma zysku bez ryzyka - tę maksymę znamy od wieków. Czy można jednak inwestować bezpiecznie? Jak najbardziej! Mamy dla Was świąteczną ofertę - ofertę "Bez Ryzyka".

Exbino oferuje jednorazowy bonus dla pierwszej inwestycji - jeśli inwestycja będzie nietrafna, tracisz tylko bonus promocyjny, a Twój depozyt pozostaje
Nie ma zysku bez ryzyka - tę maksymę znamy od wieków. Czy można jednak inwestować bezpiecznie? Jak najbardziej! Mamy dla Was świąteczną ofertę - ofertę "Bez Ryzyka".

Exbino oferuje jednorazowy bonus dla pierwszej inwestycji - jeśli inwestycja będzie nietrafna, tracisz tylko bonus promocyjny, a Twój depozyt pozostaje bez zmian. Nic więc nie tracisz, a zyskać możesz wiele!

Odbierz specjalny gwarantowany bonus na jednorazową inwestycję bez ryzyka! Nie zwlekaj, zainwestuj cały bonus i ugraj dla siebie jak najwięcej!!

Rejestracja - http://www.exbino.com/openaccount?campaign=50

Uwaga: oferta ograniczona czasowo!
~sasza
Do kandydata na maklera.

Gościu nie wiesz o czym piszesz w ogóle tak jak i ten autor artykułu, to że doradcy finansowi działają nie etycznie jest powodem tego iż to firma go zatrudniająca mu płaci i to tylko prowizję, brak podstawy, a więc doradca ma interes w tym, żeby sprzedać to za co ma największą prowizję. To jest logiczne
Do kandydata na maklera.

Gościu nie wiesz o czym piszesz w ogóle tak jak i ten autor artykułu, to że doradcy finansowi działają nie etycznie jest powodem tego iż to firma go zatrudniająca mu płaci i to tylko prowizję, brak podstawy, a więc doradca ma interes w tym, żeby sprzedać to za co ma największą prowizję. To jest logiczne i trudno się temu dziwić, każdy chce zarobić.

Na zachodzie to KLIENT płaci doradcy, więc doradca zrobi wszystko, żeby jego decyzje były z korzyścią dla KLIENTA. Czujesz tę jeb...... różnicę
~Kandydat do egzaminu
I dobrze ze zostaja. Certyfikacja wiedzy poprzez obiektywny egzamin jest bardzo dobra rzecza. Argumenty za? Prosze bardzo: kryteria, zakres merytoryczny, literatura obowiazkowa i uzupelniajaca, a takze przykladowe testy wisza na stronie KNF. Kazdy, ale to kazdy moze przystapic a sam egzamin jest anonimowy. Koszt egzaminu? Ok 450 I dobrze ze zostaja. Certyfikacja wiedzy poprzez obiektywny egzamin jest bardzo dobra rzecza. Argumenty za? Prosze bardzo: kryteria, zakres merytoryczny, literatura obowiazkowa i uzupelniajaca, a takze przykladowe testy wisza na stronie KNF. Kazdy, ale to kazdy moze przystapic a sam egzamin jest anonimowy. Koszt egzaminu? Ok 450 PLN wiec szalu nie ma. Przystapic i zdac moze kazdy - jesli oczywiscie sie nadaje. I o to chodzi: kto raz zdal trudny egzamin i dostal certyfikat bedzie go szanowal. To straszny obciach gdy do konca zycia skreslone nazwisko doradcybinwestycyjnego bedzie wisiec na stronie, a dzieje sie tak gdy ktos traci prawo do wykonywania zawodu. Dlatego ten egzamin jest tak dobry. Pracuje w branzy finansowej kilka lat i widze ze tzw "doradcy" czesto, choc nie wszyscy, ale czesto nic nie robia sobie z etyki zawodowej i klientow wpychaja na niesamowite miny, bo im sie oplaca. Robia tak, bo nic nie maja do stracenia. Gdyby byla certyfikacja, wielu zastanowiloby sie nad nieetycznym postepowaniem. Ten egzamin chroni rynek kapitalowy przed dostepem oszolomow, wiesniakow i zlodziei. Wszedzie w cywilizowanym swiecie taka certufikacja obowiazuje i nie widze powodu dla ktorego w Polsce trzeba by sie tego pozbywac. Inna rzecza jest to, że gdy ktos posiada CFA to moglbyby byc to papier honorowany na rowni z DI...
~Artur M.
O proszę, jacy naraz pampersi są antyliberalni ! No tak, liberalizm jest dla nich: pracowników na śmieciówkach, samotnych matek, biedaków. My musimy dostęp do zawodu zabetonować, żeby w sztuczny sposób kreować wartość swojej pracy (czy to nie podstawowy zarzut wobec związków zawodowych?).

Powiązane: Deregulacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki