Grupa Lotos praktycznie sfinalizowała rozpoczęty w ubiegłym roku program "Kadra 2009", powiększający zatrudnienie spółki w związku z trwającym procesem inwestycyjnym, mającym doprowadzić do wzrostu przeroby w rafinerii z 6 do 10,5 mln ton rocznie.
W Grupie Lotos pracuje już 111 osób zatrudnionych w ramach tego programu, a dziewięć kolejnych osób przechodzi właśnie niezbędne badania lekarskie. Łącznie koncern przygotował 120 nowych miejsc pracy.Rozpoczęty wiosną ubiegłego roku proces rekrutacyjny miał na celu skompletowanie w pełni przeszkolonej załogi, obsługującej najnowocześniejsze instalacje "Programu 10+", jakie gdańska rafineria uruchomi w latach 2009-2010.
- To unikalna sytuacja, bo zatrudniliśmy 120 osób jeszcze przed uruchomieniem instalacji, przy których obsłudze te osoby docelowo mają pracować - mówi Joanna Tyszka, dyrektor biura zarządzania zasobami ludzkimi Grupy Lotos.
Według niej spółka zatrudniła 90 osób z wykształceniem średnim i 30 osób z wyższym, wybranych z grona ponad 500 kandydatów. Płaca pracowników z wykształceniem średnim wyniesie na początek 2800 zł miesięcznie, a inżynierów - 3200 zł.
- Ale średnia płaca w Lotosie wynosi ok. 7 tys zł, więc możliwości rozwoju są bardzo duże - zaznacza Joanna Tyszka. Zatrudnienie w gdańskiej rafinerii wynosi dziś 1100 osób, a docelowo ma wynieść ok. 1300 osób.
W całej grupie kapitałowej zatrudnienie wynosi 4816 pracowników, a docelowo ma oscylować wokół 5000 osób. Oprócz Grupy Lotos SA, zatrudnienie zwiększą także spółki Petrobaltic (z 400 do ok. 450 osób) i Lotos Kolej (o ok. 70 pracowników).
wnp.pl (Piotr Apanowicz)