Brytyjska królowa Elżbieta II powierzyła we wtorek wczesnym popołudniem misję sformowania nowego rządu liderce Partii Konserwatywnej Liz Truss. Niespełna godzinę wcześniej rezygnację na ręce królowej złożył dotychczasowy premier Boris Johnson.


Przekazanie władzy odbyło się na zamku Balmoral w Szkocji, gdzie obecnie przebywa królowa Elżbieta II, a nie jak to zwykle ma miejsce w Pałacu Buckingham w Londynie. Zdecydowano się na to, aby uniknąć konieczności zmiany planów w ostatniej chwili, gdyby nawracające problemy królowej z poruszaniem się znowu dały o sobie znać. Monarchini najpierw spotkała się z Johnsonem, który złożył rezygnację, i jak przekazano w wydanym oświadczeniu "łaskawie ją przyjęła". Krótko później przyjęła na audiencji Liz Truss.
"Królowa przyjęła dziś Liz Truss na zamku Balmoral. Jej Wysokość poprosiła ją o utworzenie nowej administracji. Pani Truss przyjęła ofertę Jej Wysokości i została mianowana premierem i pierwszym lordem skarbu" - przekazał dwór królewskim, publikując także kilka zdjęć z tego momentu.
Wieczorem natomiast należy się spodziewać ogłoszenia przez Liz Truss wszystkich lub większości nominacji na stanowiska ministerialne i według spekulacji pojawiających się w brytyjskich mediach, skład jej rządu będzie się bardzo różnił od gabinetu Johnsona.
Tym samym 47-letnia Liz Truss stała się trzecią kobietą na stanowisku premiera w historii Wielkiej Brytanii i 15. szefem rządu w czasie 70-letniego panowania Elżbiety II.
Truss, która przez ostatni rok była szefową dyplomacji w gabinecie Johnsona, została w poniedziałek ogłoszona zwyciężczynią wyborów lidera Partii Konserwatywnej. Jeszcze we wtorek po południu nowa premier wygłosi na Downing Street inauguracyjne przemówienie, a wieczorem należy się spodziewać ogłoszenia nominacji na stanowiska ministerialne w jej rządzie.
Boris Johnson oficjalnie zrezygnował ze stanowiska premiera
"Wielce szanowny poseł do parlamentu Boris Johnson odbył dziś rano audiencję u królowej i złożył swoją rezygnację z funkcji premiera i pierwszego lorda skarbu, którą Jej Wysokość łaskawie przyjęła" - napisano w krótkim oświadczeniu wydanym przez dwór królewski. Audiencja, na którą Johnson przybył wraz z żoną Carrie, trwała ok. 40 minut.
We wtorek wcześnie rano Johnson wygłosił pożegnalne przemówienie na Downing Street, w którym mówił m.in. o dokonaniach swojego rządu, wyszczególniając dokończenie brexitu, program szczepień przeciw Covid-19 oraz przeciwstawienie się Władimirowi Putinowi, a także zapewnił o pełnym poparciu dla Truss i wezwał do tego samego wszystkich członków Partii Konserwatywnej.
Boris Johnson zapowiedział złożenie dymisji 7 lipca, zmuszony do tego falą rezygnacji posłów z różnych stanowisk ministerialnych, którzy w ten sposób wyrazili swoje wotum nieufności wobec niego w związku z licznymi piętrzącymi się w ostatnich miesiącach aferami. Urząd szefa rządu oraz funkcję lidera Partii Konserwatywnej pełnił od lipca 2019 r. Poprowadził to ugrupowanie do zwycięstwa w wyborach do Izby Gmin w grudniu 2019 r., w których konserwatyści uzyskali największą liczbę mandatów od 1987 r.
Premier Truss: zdołamy przejść przez kryzys energetyczny wywołany przez Putina
Nowa premier Wielkiej Brytanii Liz Truss w swoim pierwszym wystąpieniu po objęciu urzędu zapewniła we wtorek, że kraj zdoła przejść przez kryzys energetyczny wywołany przez prezydenta Rosji Władimira Putina, a ona ma śmiały plan na uzdrowienie gospodarki.
Przedstawiła trzy priorytety dla kraju, którymi będą "obniżenie podatków, aby nagrodzić ciężką pracę i pobudzić wzrost i inwestycje prowadzone przez biznes", zajęcie się kryzysem energetycznym wywołanym przez Putina i zapewnienie w przyszłości bezpieczeństwa energetycznego, a także rozwiązanie problemów publicznej służby zdrowia i zlikwidowanie długich kolejek do lekarzy.
"Niezależnie od tego, jak silna może być burza, wiem, że Brytyjczycy są silniejsi. Nasz kraj został zbudowany przez ludzi, którzy załatwiają sprawy. Mamy ogromne rezerwy talentów, energii i determinacji. Jestem przekonana, że razem możemy przejść przez tę burzę, możemy odbudować naszą gospodarkę i możemy stać się nowoczesną, wspaniałą Brytanią, którą wiem, że możemy być" - powiedziała Truss stojąc przed drzwiami swojej nowej rezydencji na Downing Street.
Jej przemówienie zaczęło się z opóźnieniem ze względu na deszcz, który pokrzyżował planowany harmonogram.
Truss zapewniła, że jej rząd "przekształci Wielką Brytanię w kraj pełen aspiracji z wysoko płatnymi miejscami pracy, bezpiecznymi ulicami i gdzie każdy wszędzie ma możliwości, na które zasługuje". "Podejmę działania tego dnia i każdego dnia, aby tak się stało" - podkreśliła.
Poświęciła kilka ciepłych zdań swojemu poprzednikowi Borisowi Johnsonowi, który przed południem oficjalnie ustąpił z funkcji premiera. "Boris Johnson dokończył brexit, dostarczył szczepionkę przeciw Covid i przeciwstawił się rosyjskiej agresji. Historia uzna go za niezwykle znaczącego premiera" - powiedziała Truss.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
(PAP)
bjn/ tebe/