REKLAMA

Lekarze oburzeni słowami Tuska. "Opowieści o lekarzach krezusach wyrwane z kontekstu"

2025-07-24 10:31
publikacja
2025-07-24 10:31

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy wyraził „głębokie oburzenie i sprzeciw” słowami premiera Donalda Tuska, który powiedział, że celem resortu zdrowia będzie poprawa sytuacji pacjentów, a nie lekarzy. OZZL zaznaczył, że nie da się poprawić sytuacji pacjentów, uderzając w lekarzy.

Lekarze oburzeni słowami Tuska. "Opowieści o lekarzach krezusach wyrwane z kontekstu"
Lekarze oburzeni słowami Tuska. "Opowieści o lekarzach krezusach wyrwane z kontekstu"
fot. Karolina Grabowska / / Pexels

Premier poinformował w środę, że Jolanta Sobierańska-Grenda zastąpi Izabelę Leszczynę na stanowisku ministra zdrowia. Dodał, że resort zdrowia przejdzie „w ręce wyłącznie fachowców” od zarządzania systemem ochrony zdrowia, a jedynym celem będzie poprawa sytuacji pacjentów. - Powiem bardzo też brutalnie, nie poprawa sytuacji lekarzy, tylko poprawa sytuacji pacjentów - dodał szef rządu.

OZZL w przekazanym w czwartek PAP stanowisku wyraził „głębokie oburzenie i sprzeciw” słowami premiera. Związek zaznaczył, że to nieakceptowalna retoryka, która po raz kolejny próbuje zrzucić winę za „dramatyczny” stan ochrony zdrowia na środowisko lekarskie. OZZL zaznaczył, że kolejny raz lekarze stają się wygodnym celem politycznym.

Nie da się poprawić sytuacji pacjentów, uderzając w lekarzy - zaznaczono.

Według OZZL rząd odwraca uwagę od własnych zaniedbań: chaosu organizacyjnego, nieadekwatnych wycen świadczeń, kontraktów z placówkami podpisywanych historycznie, a nie zgodnie z potrzebami, braku cyfryzacji i braku szerokich reform. „To nie my lekarze stworzyliśmy te ramy” - podkreślono.

Przewodnicząca Zarządu Krajowego OZZL Grażyna Cebula-Kubat, cytowana w przekazanym stanowisku zaznaczyła, że politycy przez lata ignorowali ostrzeżenia i postulaty lekarzy. „Jeśli premier Tusk sądzi, że poprawi sytuację pacjentów, nastawiając społeczeństwo przeciwko lekarzom, to bardzo się myli” - zaznaczyła.

OZZL zaznaczył, że wbrew słowom premiera, sytuacja wielu lekarzy wymaga gruntownej poprawy w wymiarze organizacji pracy, przywództwa, satysfakcji. Związek podkreślił, że opowieści rządzących o „lekarzach krezusach” są wyrwane z kontekstu. OZZL zaznaczył, że wśród blisko 150 tys. lekarzy są specjaliści, których „system wycenił na bardzo wysoko”, ale są też lekarze, którzy w publicznych szpitalach „na podstawowym etacie, na jakim pracuje każdy Polak, mają 50 zł za godzinę”.

OZZL zaznaczył, że deklaracje o „odpolitycznieniu resortu zdrowia” brzmią fałszywie w ustach polityka, który jednocześnie dzieli środowisko ochrony zdrowia na lepszych i gorszych. Podkreślono, że jeśli nowa minister zdrowia ma działać „wbrew interesom” środowisk medycznych, to nie będzie to żadna reforma, ale dalsza erozja i „rozchwianego systemu, w którym króluje brak zaufania i wzajemne pretensje”.

OZZL zaapelował do rządu o powrót do odpowiedzialnej komunikacji i merytorycznej rozmowy.

Jolanta Sobierańska-Grenda to prawniczka z tytułem MBA dla kadry medycznej, prezeska Szpitali Pomorskich, spółki zarządzającej czterema podmiotami szpitalnymi, których właścicielem jest samorząd województwa pomorskiego.

Premier powiedział, że Sobierańska-Grenda w szpitalach na Pomorzu wprowadziła „mocną ręką ład i porządek”.

Leszczynie nie udało się przeprowadzić reformy szpitalnictwa. Po przedłużających się pracach i konsultacjach 1 lipca rząd przyjął projekt przygotowany przez resort zdrowia, który zakłada elastyczne przekształcanie oddziałów i łączenie szpitali przez samorządy. Nad projektem pracuje Sejm. (PAP)

kno/ agz/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (48)

dodaj komentarz
intisol
Z uwag redakcyjnych: nie ma żadnych "prezesek", dajcie sobie spokój z tym nachalnym wciskaniem nowomowy.

Co do samego artykułu: żeby ukrócić te przypadki absurdalnie wysokich wynagrodzeń, przychodzi mi do głowy, że możnaby powiązać je z najniższymi, i wprowadzić przepis że nie mogą one przekraczać n-krotności tych
Z uwag redakcyjnych: nie ma żadnych "prezesek", dajcie sobie spokój z tym nachalnym wciskaniem nowomowy.

Co do samego artykułu: żeby ukrócić te przypadki absurdalnie wysokich wynagrodzeń, przychodzi mi do głowy, że możnaby powiązać je z najniższymi, i wprowadzić przepis że nie mogą one przekraczać n-krotności tych najniższych.
lekarka
Dziękuję za wpisy potencjalnych pacjentów ziejących jadem zawiścią w ocenie 2go człowieka .
Za 50pln/godz pracy gdzie poza pacjentami trzeba w komputery dla urzędników NFZ wszystko wpisać.Bez prawa do przerwy praca non stop i brak empatii ludzi którym starasz się pomóc z całych sił.Pelne poczekalnie i brak ludzkich godnych warunków
Dziękuję za wpisy potencjalnych pacjentów ziejących jadem zawiścią w ocenie 2go człowieka .
Za 50pln/godz pracy gdzie poza pacjentami trzeba w komputery dla urzędników NFZ wszystko wpisać.Bez prawa do przerwy praca non stop i brak empatii ludzi którym starasz się pomóc z całych sił.Pelne poczekalnie i brak ludzkich godnych warunków pracy wykańczającej zdrowie,o czym kto jak nie lekarz wie co wpędza w choroby i zbliża do śmierci.
zgadujzgadula
zmień prace jak tak źle.
Pomoc?
Robisz to za kasę.
Pomagała Matka Teresa lub Nelson Mandela.
jan-kowalski
Swoją drogą życie potrafi być przewrotne, bo większość lekarzy głosowała w 10/2023 na PO (obecną koalicję) - jakby mogli to obiema rękami by oddawali głosy ZA.
I patrz pan, takie rozczarowanie, tak szybko, kto by pomyślał...
jan-kowalski
Dla wszystkich zazdroszczących lekarzom mam jedną radę w stylu ex-prezydenta: Rzuć dotychczasową robotę, zapisz się na studia medyczne (w końcu są bezpłatne) i zostań lekarzem. A potem, już też po odbyciu stażu, specjalizacji i tak 2-3 latach praktykowania jako samodzielny lekarz (czyli licząc od dzisiaj za jakieś 15 lat) wrócicie Dla wszystkich zazdroszczących lekarzom mam jedną radę w stylu ex-prezydenta: Rzuć dotychczasową robotę, zapisz się na studia medyczne (w końcu są bezpłatne) i zostań lekarzem. A potem, już też po odbyciu stażu, specjalizacji i tak 2-3 latach praktykowania jako samodzielny lekarz (czyli licząc od dzisiaj za jakieś 15 lat) wrócicie na to forum w Bankierze i podzielcie się swoimi doświadczenia i przemyśleniami.

Jeżeli do tego czasu uda się wam zachować rewolucyjny zapał, nie stracić powołania (dot. tylko tych, co je w ogóle mieli idąc na studia), nie zobojętnieć na roszczeniowych i spretensjonowanych pacjentów (którzy lekarza nierzadko traktują jak poduszkę, w którą można się wypłakać lub wyżalić, na wszystko), jeszcze bardziej nie zobojętnieć na całą papierologię okołomedyczną i coraz durniejsze pomysły NFZ, oraz - last but not least - zachować gotowość pracy najniższą krajowa (czy choćby średnią), wtedy czapki zgłów i pełen szacunek!

Nie twierdzę, że lekarze to anioły (choć nadal są tacy, acz coraz mniej w każdym kolejnym pokoleniu, jednak jak ulał pasuje tu zdanie Pana Kazimierza: grają tak, jak przeciwnik pozwala - więc nie dziwcie się, że zdarzają się też takie patologiczne niewątpliwie przypadki, że któryś zarabia 300k/mies.), ale to politycy (i ci co ich wybierają) są odpowiedzialni za to, jak (jak beznadziejnie) jest zorganizowany (a właściwie niezorganizowany) system ochrony zdrowia w PL. Był taki jeden minister na początku rządów PiS, który chciał coś zmienić (na lepsze), to się politycy tak wystraszyli (z Jarosławem na czele), że go szybko posunęli ze stanowiska (i zrobili ambasadorem na Litwie, wykazując się przy okazji poczuciem humoru, w uwagi na nazwisko delikwenta). Potem już żaden nie miał takich głupich pomysłów, żeby cokolwiek chcieć reformować, tylko kosmetyka i pudrowanie coraz bardziej martwego trupa.
websterdxb
Czy wyższe wypłaty dla lekarzy spowodują poprawę dołu pacjenta z NFZ ?
lebski_gosc
Są tacy co biorą 300 k miesięcznie,a ile jest takich co bierze 50- 200k? 100 lekarzy po 300 tys. to jest 360 mln rocznie! Jak tusk z tym coś zrobi to jak nigdy zaplusuje u mnie.
websterdxb
Przypomina mi się to sprawa lekarza który ponoć pracował bez urlopów, wolnych i chorobowych przez cały rok po 14 godzin dziennie - oczywiście karta pracy przyjmie to ale prawda jest taka że w tym zawodzie sporo jest nadużyć i wyciągania pieniędzy z NFZ.
swep
Lekarze w państwowych placówkach doskonale wiedzą jak prowadzić pacjenta aby ten, z własnej woli, jak najszybciej kontynuował leczenie w ich prywatnych gabinetach. Mam ogromny szacunek do lekarzy - jesteście największymi kozakami jakich poznałem - ratujecie życie, ale polska służba zdrowia poszła w złym kierunku. Winni są zarówno Lekarze w państwowych placówkach doskonale wiedzą jak prowadzić pacjenta aby ten, z własnej woli, jak najszybciej kontynuował leczenie w ich prywatnych gabinetach. Mam ogromny szacunek do lekarzy - jesteście największymi kozakami jakich poznałem - ratujecie życie, ale polska służba zdrowia poszła w złym kierunku. Winni są zarówno lekarze - którzy chcą więcej i więcej , jak i pacjenci - którzy to akceptują i sami tak lekarzy wytrenowali.
mtorrent
Odnoszę wrażenie że komentarze piszą zapracowani millennialsi, co nauczyli się klikac w dzieciństwie i cały czas krzyczą daj. Nie podoba się w PL sugeruję wyjazd do DE lub GB i próbę skorzystania z tamtejszego systemu "tzw" służby zdrowia. Kto był ten wie i szybko wraca do PL.

Powiązane: Ochrona zdrowia pod kroplówką

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki