Trening na sucho, trening na mokro
Obecnie trudniej jest o ślizgawkę, niż to było w czasach młodości rodziców, bo nie ma już tysięcy lodowisk, jakie istniały kiedyś przy szkołach i na osiedlach. Tym bardziej zatem przyda się podręcznik do jazdy na łyżwach. Forumowicz ze strony Łyżwy.net poleca książkę Władysława Starosty „Uczymy się jeździć na łyżwach”. Podręcznik omawia nie tylko technikę jazdy oraz skoków łyżwiarskich, ale też przygotowanie lodowiska i skompletowanie stroju. Podaje nawet zasady organizowania zawodów. Książka ta w sklepie internetowym kosztuje ok. 20 zł.
To trening „na sucho”. Wiadomo, że im częściej będziemy przychodzić na lodowisko, tym szybciej się nauczymy. W ośrodkach sportowych organizowane są szkółki jazdy na łyżwach. W lubelskim MOSIR „Bystrzyca” nauka kosztuje 150 zł za miesiąc (zajęcia 2 razy w tygodniu). W Centrum Sportowo- rehabilitacyjnym „Słowianka” w Gorzowie Wielkopolskim 1 lekcja indywidualna kosztuje w taryfie ulgowej 30 zł (plus ew. wypożyczenie łyżew). Karnet ulgowy na zajęcia grupowe kosztuje w „Słowiance” 120 zł za 12 lekcji (plus ew. wypożyczenie łyżew).
Koszt godzinnego korzystania z lodowiska to zaledwie kilka złotych. Zdarza się, że za rozrywkę zapłaci tylko dorosły, natomiast dziecko wejdzie zupełnie za darmo. Tak jest w cieplickim Parku Zdrojowym: dorośli za godzinę ślizgania się zapłacą 2 zł, za darmo wejdą dzieci i… emeryci. Wypożyczenie łyżew, niezależnie od wieku sportowca, to 3 zł za godzinę.
W większym mieście ceny mogą być wyższe i tu za godzinę na lodowisku zapłacimy 5-6zł, a za wypożyczenie łyżew – 7 zł. Na przykład na sztucznym lodowisku w Częstochowie, od poniedziałku do piątku, do godziny 16, cena biletu dla osoby dorosłej wynosi 5 zł, a dla dzieci, młodzieży uczącej się i studentów — 3, 5 zł. Dużo mniej zapłacą grupy zorganizowane pow. 10 osób, bo tylko złotówkę od osoby. Za wypożyczenie łyżew płaci się na częstochowskim lodowisku 6 zł za godzinę.
Strój własny, byle nie ciasny
Strój do jazdy na łyżwach powinien być wygodny i lekki, nie krępować ruchów, a jednocześnie zabezpieczać przed zimnem. Przyda się kreacja z gatunku tych „na cebulkę”. Dopełnią jej: czapka, szalik i rękawiczki – które ochronią ręce przed skutkiem upadku.
Komu ten sport przypadnie do gustu, ten zechce zaopatrzyć się we własne łyżwy. Figurówki, model rekreacyjny, kosztują od ok. 70-80 zł w górę. Tak jak w przypadku innego sprzętu sportowego, nie warto sugerować się ceną oraz firmą, ale przed zakupem poprosić o radę trenera. Łyżwy muszą być nie tylko wygodne, ale przede wszystkim bezpieczne w użyciu i trwałe.
Aleksandra Solarewicz























































