Władze położonych na Oceanie Indyjskim Malediwów zdecydowały się umożliwić obcokrajowcom kupowanie należących do archipelagu wysp. Nie będzie to jednak mały wydatek.


Według nowych przepisów obowiązujących na rajskich wyspach, po raz pierwszy nabywcami tego terenu mogą być obcokrajowcy. Warunki nie są jednak łatwe do spełnienia. Żeby stać się posiadaczem którejś z 1200 wysp, zagraniczni inwestorzy muszą wydać przynajmniej 1 miliard dolarów.
Po opublikowaniu informacji o tych warunkach pojawiły się spekulacje, że w kolejce po nowe zdobycze ustawią się Chiny, które stać na takie inwestycje i dla których Malediwy są atrakcyjną lokalizacją, na przecięciu ważnych szlaków wschód-zachód - podaje brytyjski "The Telegraph". Drugim potencjalnym kupcem mają być Indie.

Rząd uspokaja obawiających się o wpływy polityczne, tłumacząc, że zmiany w prawie pozwolą przyciągnąć zagraniczne inwestycje na dużą skalę.
mwc