REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Kto straci a kto zyska na viaTOLL?

2011-07-11 06:01
publikacja
2011-07-11 06:01

Z lekkim opóźnieniem ale w końcu 3 lipca uruchomiono w Polsce elektroniczny system poboru opłat na płatnych odcinkach dróg. Na razie dotyczy on tylko pojazdów lub zespołów pojazdów, których całkowita masa przekracza 3,5 t.  System viaTOLL zastępuje obowiązujące do tej pory w Polsce winiety i w pierwszym etapie obejmie 1800 km dróg krajowych, ekspresowych i autostrad.

Kto straci a kto zyska na viaTOLL?


Koszty wzrastają, ale należy pamiętać, że tylko dla tych, którzy poruszają się po płatnych odcinkach lub muszą się po nich poruszać. Wystarczy spojrzeć na mapę, by stwierdzić, jak niewielki procent dróg w Polsce objęty jest systemem viaTOLL.

Mapa płatnych dróg w Polsce
Kliknij, aby powiększyć



Oznacza to, że większość kierowców dużych samochodów ciężarowych, którzy nie muszą poruszać się po autostradach z tego powodu, że zwyczajnie ich w danym regionie nie ma, nie tylko nie wniosą opłaty za ich korzystanie, ale przede wszystkim nie będą musieli wykupywać winiet.


Niestety dotyczy to tylko pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) co najmniej 12 t, ponieważ winiety nie obowiązywały na małe auta (do 12 t) od 2009 roku. Tracą te osoby, których samochody przekraczały masę 3,5 tony i muszą poruszać się po płatnych odcinkach. Z kolei zyskują ci, którzy nie muszą po nich jeździć, a ich pojazdy przekraczały DMC 12 t. W takim wypadku właściciel zaoszczędzi ok. 2,962 zł (dla trzech osi) rocznie. Za takie pieniądze teoretycznie mógłby przejechać w Polsce 8 tys. km autostradą (0,37 zł za 1 km), których łączna długość w Polsce na razie wynosi trochę ponad 800 km. Więcej na ten temat w artykule ViaTOLL nie taki straszny jak go malują.

Pracownik może rozmawiać o swoim wynagrodzeniu

Masz siłę na jeszcze?
Zgodnie z przepisami prawa, pracodawca nie może zabronić swoim pracownikom rozmawiania o wysokości ich wynagrodzenia. Stosowane klauzule o poufności wynagrodzenia w umowach o pracę są więc bezskuteczne.

Nie ulega wątpliwości, że dla pracodawcy rozmowy pracowników o wysokości ich wynagrodzenia są niekorzystne. Mogą one bowiem rodzić roszczenia poszczególnych pracowników o podwyżkę w momencie, gdy kolega z pracy zarabia więcej.

W takich wypadkach pracownicy motywują to tym, że są na tych samych stanowiskach, wykonują taki sam zakres prac, a nie zarabiają tyle samo – w ich ocenie dochodzi do dyskryminacji. Mają rację, ale tylko wówczas, gdy w regulaminie pracy nie są przewidziane dodatkowe premie za np. długość stażu pracy. Więcej na ten temat w artyukule Barbary Sielickiej Nie możesz zakazać pracownikowi ujawnienia wysokości jego pensji.

Czy w Polsce trudno założyć działalność gospodarczą?


Wiele osób twierdzi, że w Polsce trudno założyć firmę. Na przeszkodzie podobno stoją nie tylko skomplikowane przepisy i urzędnicy, ale przede wszystkim brak pieniędzy. Załatwienie wszystkich formalności potrzebnych do rozpoczęcia działalności gospodarczej to w teorii kwestia wypełnienia jednego wniosku, czyli wpisu do Ewidencji Działalności Gospodarczej (EDG-1) i złożenia go we właściwym ze względu zamieszkania urzędzie gminy lub miasta.


Jednak niekoniecznie należy udawać się do urzędu osobiście – można to zrobić online np. za pośrednictwem Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, czyli ceidg.gov.pl (e-puap.gov.pl, firma.gov.pl). Jednak, by skorzystać z tej opcji, konieczne będzie założenie profilu zaufanego w ePUAP, a następnie potwierdzenie go w uprawnionej do tego instytucji, np. w ZUS.



Jeżeli ktoś nie chce założyć firmy za pośrednictwem internetu, może to zrobić samodzielnie. W niektórych przypadkach będzie to lepszym rozwiązaniem, a załatwienie wszystkich formalności po złożeniu wniosku w urzędzie gminy/miasta nie powinno zająć więcej niż kilka dni. Więcej na ten temat w poradniku Załóż firmę krok po kroku w portalu twoja-firma.pl.

tydzien w biznesie
Zatem, czy rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce rzeczywiście dalej stanowi problem? Samo spełnienie formalności chyba nie. O wiele większy kłopot jest ze zorganizowaniem środków niezbędnych do wejścia na rynek i znalezieniem samego pomysłu na biznes. Jednak czy aby na pewno? W końcu można starać się np. o dofinansowanie z UE lub poszukać anioła biznesu. Często pomocna jest pożyczka od rodziny lub kredyt w banku (niestety nie na rozpoczęcie działalności, raczej gotówkowy - pod warunkiem, że ma się poręczenie lub dobra hipotekę). Zapraszamy do udziału w sondzie, która bez trudu odnajdą Państwo w zakładce firma w portalu Bankier.pl lub artykule Czy w Polsce trudno założyć działalność gospodarczą.

Kalkulator VAT

Bankier.pl to nie tylko portal informacyjny. Prócz unikatowej treści, w naszym portalu oferujemy także specjalistyczne narzędzia ułatwiające codzienną pracę w firmie – np. kalkulator VAT.


Kliknij, aby przejść do narzędzia

Korzystanie z narzędzi Bankier.pl ułatwia pracę. Kalkulator VAT, kalkulatory płacowe, odsetek podatkowych, czy kredytów hipotecznych, to tylko niektóre z aplikacji dostępnych dla naszych użytkowników. Po co marnować czas i pieniądze na obliczniea - lepiej zrobić to za darmo wchodząc na Bankier.pl

Zachęcamy Państwa do obejrzenia innych nagrań w kanale firmowym w Bankier.tv oraz do korzystania z dostępnych w portalu Bankier.pl narzędzi firmowych. Pytania lub wątpliwości proszę wysyłać na adres l.piechowiak@bankier.pl lub b.sielicka@bankier.pl.

Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
 

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~librakonserwa
nie spodziewałem sie na 'bankierze' takiej bolszewickiej propagandy.
~Antyviatoll
Na viaTOLL stracą WSZYSCY, z wyjątkiem firmy, która to instaluje, ponieważ:
- W wyniku pomijania przez ciężarówki tras płatnych, drogi poboczne ulegną szybkiej dewastacji i trzeba je będzie remontować.
- Z tego samego powodu pogorszy się bezpieczeństwo na drogach lokalnych.
- Z tego samego powodu wydłuży się czas transportu
Na viaTOLL stracą WSZYSCY, z wyjątkiem firmy, która to instaluje, ponieważ:
- W wyniku pomijania przez ciężarówki tras płatnych, drogi poboczne ulegną szybkiej dewastacji i trzeba je będzie remontować.
- Z tego samego powodu pogorszy się bezpieczeństwo na drogach lokalnych.
- Z tego samego powodu wydłuży się czas transportu i dystanse, więc wzrosną koszty transportu, a za nimi ceny towarów - inflacja.
- Wzrosną ceny biletów autobusowych, lub firmy będą zmieniać trasy i wydłuży się czas przejazdu.
- Wzrosną koszty samorządów finansujących komunikację zbiorową (w dzisiejszym „Dzienniku Gazecie Prawnej” już o tym jest – niektóre linie przebiegają drogami płatnymi, lub takimi, które mają być płatne za rok lub dwa).
- W wyniku wzrostu inflacji, RPP podniesie stopy, a rząd będzie musiał podnosić emerytury i inne świadczenia, a także płacę minimalną bardziej, niż by to było konieczne w normalnych warunkach.
- Poza tym każdy kierowca przepłaca za paliwo – podatki wynoszą ponad 60% ceny, zatem system opłat za drogi w jakiejkolwiek postaci jest nieuzasadniony, gdyż JEST TO PŁACENIE DWA RAZY ZA TO SAMO!
Pozdr.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki